 |
walczyć ? jasne , że potrafię . jak nikt potrafię . gdy mi zależy robię rzeczy niemożliwe , staje się kimś innym , wiem , że dopnę swego . jednak wiesz ? po którymś razie to staje się już nudne . to już nie to samo . wtedy odpuszczam , olewam sprawę . w końcu nie można starać się bez przerwy , nie widząc efektów . wierz mi lub nie , ale druga osoba w tym też powinna mieć jakiś swój udział . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
jakbym się tak przejmowała tymi wszystkimi opiniami innych na mój temat już dawno miałabym zaawansowaną depresję. // ultrafioletowaa
|
|
 |
pozdrawiam moją boską klasę, która zamiast wigilii zrobiła... właściwie- co ona zrobiła? to było tańczenie na stołach, zasłanianie rolet i gaszenie światła po to, aby ten kto stał na czatach zaraz nie krzyknął "IDZIE PANI!" i ogarnięcie wszystkiego do stanu poprzedniego. to było 'ona tanczy dla mnie' i jakiś pociąg na środku korytarza. to rzucanie sie mandarynkami i tymi podobnymi. to było 5453158156129 zdjęc zrobione w przeciągu godziny. to po prostu ostatnia kalsa gimbazy-trzeba było to jakoś przeżyć :) // ultrafioletowaa
|
|
 |
dlaczego? bo cenie jego dobro wyżej niż swoje. bo jest dla mnie kimś ważnym. bo chcę jego szczęscia. bo pragnę aby był szczęśliwy. chce aby był przy mnie zawsze i wszędzie i aby mi pomagał oraz wspierał tak jak dotychczas. i nie zniszczę tej przyjaźni którą budowaliśmy prawie dwa lata przez jakąś głupią miłość. dlatego. //ultrafioletowaa
|
|
 |
walczyłam o niego mimo tego , że ciągle było coś nie tak , ciągle dowiadywałam się głupstw na jego temat w ciągu tych dwóch miesięcy wycierpiałam więcej niż przez cały rok . nie było takiego dnia w którym nie uroniłam przez niego chociaż jednej łzy , bywały takie momenty kiedy miałam ochotę skończyć z nim , zakończyć tą znajomość która podobno nie miała sensu . ale wytrwałam , przeszłam przez to piekło , dzisiaj mam go przy sobie i tylko dla siebie . nie poddałam się bo miłość na tym nie polega . / grozisz_mi_xd
|
|
|
|