 |
Ukradł mi serce. Jeśli spotkasz go powiedz mu, że nie chcę go z powrotem..
|
|
 |
Chodzi o to, że Cię kocham a przecież ostatnio mówiłam, że Cię nienawidzę. Uświadomiłam to sobie dzisiaj w nocy, gdy pisałam, że nie mogłabym bez Ciebie żyć.
|
|
 |
Wtedy do niej dotarło. On przecież kocha inną. I harmider ulicy na której była, chociaż tej najbardziej ruchliwej, jakoś... Ucichł. Jej świat się zatrzymał.
|
|
 |
Chwycisz moją dłoń, a ja Twoją, spleciemy swoje palce i będziemy szli razem przez życie głosząc, że życie jest do bani, a miłość nie istnieje.
|
|
 |
Idę na papierosa znów, by pośród dymu nikotyny utracić wspomnienia. Pierwszą i ostatnią rzecz, która nas łączy.
|
|
 |
Pamiętam czasy, kiedy zawsze pierwsza łyżka Twojego nowo otwartego jogurtu..była dla mnie.
|
|
 |
potrzebuję muzyki, która zatrzęsie ścianami, odbije się od sufitu sąsiadów i będzie drgać w moim gardle.
|
|
 |
Nie ubieram szalika gdy wychodzę, a na dworze mróz. piję piwo prosto z lodówki, zimną colę, lody. krzyczę i śpiewam z całych sił. byleby stracić głos i już nie móc mówić, jak bardzo za tobą tęsknię.
|
|
 |
Odwraca się do mnie z uśmiechem. Jak on się ładnie uśmiecha - prosto w moje serce.
|
|
 |
Dorosłam. lalki zamieniłam na chłopaków, cole na wódkę, i nie układam już zabawek z kinder niespodzianki, teraz układam swoje życie.
|
|
 |
i kiedy już Cię prawie znam i łapie Cię za rękę , by imię Twoje zgadnąć potykam się o sznurowadło ...
|
|
 |
I choćbym policzyła do miliona
i tak nigdy się nie uspokoję na Twój widok.
|
|
|
|