 |
Dlaczego odpuściliśmy? Przecież mieliśmy tak wiele. Tak dużo kosztowało nas zbudowanie tego uczucia. Zapracowaliśmy sobie na nie, a później staraliśmy się, każdego dnia coraz bardziej. Aż w końcu wszystko runęło. Nadszedł dzień, kiedy obudziliśmy się i nie czuliśmy zupełnie nic. Staliśmy się sobie obcy i niepotrzebni. Ale dlaczego nie zawalczyliśmy ponownie? Co stanęło na drodze do naszego szczęścia i jak bardzo było to ważniejsze niż nasze uczucie? Czy jeśli przestaliśmy czuć, to ta miłość nigdy nie była prawdziwa? [ yezoo ]
|
|
  |
Samotni ludzie z porzuconymi sercami albo bez serc. Gdzieś tu płynie ich krew. Jedna zatruta alkoholem, druga tytoniem, a trzecia zaś leczącym THC. Nie wiedzą gdzie miejsce ich. Najchętniej siedli by gdzieś w głuchej ciszy samotności i klnęli życie za to, że nie ma szczęścia, za to, że są same łzy, za to, że odeszli Ci, którzy mieli być. / gieenka
|
|
  |
to taki czas kiedy brakuje ci czegoś lub kogoś... / gieenka
|
|
  |
„Miłość jest tyranem, wiesz? Nie da się jej uniknąć ani utrzymać na dystans. Przybywa albo wraca, albo też zstępuje, wszystko jedno, i właściwie możemy tylko podnieść ręce do góry i być dobrej myśli,prawda?”
|
|
  |
„W życiu najczęstsze są dwie sytuacje: albo coś spieprzyłeś, albo ktoś kazał ci spieprzać.” / J. Caroll
|
|
  |
I choć na co dzień chodzę szczęśliwa to wieczorami stwierdzam, że w moim życiu czegoś mi brakuje. Czasami myślę, że wolałabym nie mieć uczuć, czasami myślę, że wolałabym nie żyć. Czasami nie chcę żyć. Czasami.. żal mi samej siebie. Te emocje są ciemne i ponure, tak samo jak pora roku za oknem. / gieenka
|
|
 |
Gdy nie ma dla mnie nic ważniejszego od Twojej osoby. Gdy zgodziłabym się na największe oszustwo, na największe kłamstwo, na największy ból, aby tylko sprawić, że to co Cię boli - zniknęło.
Wchłonęło się w moją skórę i może nawet jak kwas - wyżreć mi skórę; gdy zobaczę na powrót szczery uśmiech na Twojej twarzy - będę cierpieć, wić się z bólu z najszczerszym uśmiechem w sercu. Gdy tlen, który zabierałam do płuc traci tak nagle na swojej wartości, aż w końcu - porzucam go na dobre na rzecz Ciebie. Gdy pragnę Cię dotykać, całować, przytulać, czuć w każdym możliwym znaczeniu tego słowa - gdy pragnę niemalże brać Cię jak powietrze tyle, że nie do płuc, a prosto do mojego serca, które wyryte ma Twoje inicjały z dopiskiem "na wieczność". /happylove
|
|
  |
Najchętniej wyzbyłabym się człowieczeństwa, ale straciłabym miłość do rapu. / gieenka
|
|
  |
To ten dzień, w którym umarła poety dusza. / gieenka
|
|
 |
Zrób dziś coś, czego nie odważyłabyś się zrobić wczoraj. [ yezoo ]
|
|
|
|