 |
Jestem jedynym z którym możesz rozmawiać,
jedynym który Cię słucha
Ale podziwiam twoje alkoholowe wyczyny i pijaństwo
|
|
 |
To wygląda jakbyś wróciła ponad 10 razy
Teraz siedzisz tutaj, na tej cholernej krawędzi
Spoglądasz przez pryzmat wszystkich swoich myśli, spoglądasz ponad swoje ramiona
|
|
 |
Lustro na ścianie, jesteśmy tu znów
Przez moje wzloty i upadki
Byłeś moim jedynym przyjacielem
|
|
 |
Oh, widzę prawdę w twoich kłamstwach
Widzę, że nikogo przy tobie nie ma
Ale ja jestem z tobą, kiedy jesteś całkiem sam
A ty mnie poprawiasz, kiedy źle wyglądam
|
|
 |
Idę, a moje serce nie przestaje bić...
I wciąż idę, a w mojej głowie niebezpiecznie nic...
|
|
 |
Nie obchodzi mnie cały świat i to, że jest gdzieś obok.
Kolejny dzień nie chce mi się nawet ruszyć głową.
Spomiędzy nas płynie sygnał wysyłany w kosmos.
|
|
 |
Jestem tu, czekam i daję Ci ten znak.
Patrz, to jest jak powolne umieranie...
|
|
 |
Bo ten level zamknęliśmy przed niebem.
|
|
 |
Siedząc tu i czekając na jakiś cud,
Patrząc, jak ucieka cały Twój trud.
Bo to brud moich uczuć,
Spróbuj to poczuć,
Nie mając nic, używając swych oczu.
|
|
 |
Ej! Mów, jeśli trzeba Ci znów kolejnych słów,
Tak łatwo wychodzą Ci z ust.
|
|
 |
Bądź miłym to kurwa jeszcze zaczną Ci coś zarzucać :)
|
|
 |
Mam zbyt wielki sentyment do piwnic do klatek
Każdy młody tam uciekał gdy nie rozumiał matek
|
|
|
|