głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ogarnij_twarz

Nie miałem tak nigdy  serio to był pierwszy raz  Gdy poczułem takie ciepło jakbym tyłem czytał NAS  Zajawa na szlugi to co tu po Tobie mam  Nienawidzę lucky strików  lucky żarzy się wśród was

czillalt_love dodano: 21 listopada 2015

Nie miałem tak nigdy, serio to był pierwszy raz Gdy poczułem takie ciepło jakbym tyłem czytał NAS Zajawa na szlugi to co tu po Tobie mam Nienawidzę lucky strików, lucky żarzy się wśród was

Rozpamiętuje szepty  volume spada coraz głębiej

czillalt_love dodano: 21 listopada 2015

Rozpamiętuje szepty, volume spada coraz głębiej

nigdy nie żyłem tu z nikim przez  Chwile jak z Tobą w zamiarach  miałem umierać

czillalt_love dodano: 21 listopada 2015

nigdy nie żyłem tu z nikim przez Chwile jak z Tobą w zamiarach, miałem umierać

A póki co to tu tęsknie serio  nie chciałbyś tak poczuć  Widzą mnie tłumy  a stoję tu solo i wspominam jedna parę oczu

czillalt_love dodano: 21 listopada 2015

A póki co to tu tęsknie serio, nie chciałbyś tak poczuć Widzą mnie tłumy, a stoję tu solo i wspominam jedna parę oczu

Ciuchy ex na chacie  kurwa  nie chcę na to patrzeć  Już beze mnie ja po emce przy butelce i nieważne  nie

czillalt_love dodano: 21 listopada 2015

Ciuchy ex na chacie, kurwa, nie chcę na to patrzeć Już beze mnie ja po emce przy butelce i nieważne, nie

Dziś już nie patrzę w ciebie  mam układ nerwów własny  Odchodzisz jak najdalej  gdy ta bliskość nic nie znaczy

czillalt_love dodano: 21 listopada 2015

Dziś już nie patrzę w ciebie, mam układ nerwów własny Odchodzisz jak najdalej, gdy ta bliskość nic nie znaczy

Jest zsyntetyzowaną kompilacją wszystkich cech  które uważam za pojebane.

colds dodano: 18 listopada 2015

Jest zsyntetyzowaną kompilacją wszystkich cech, które uważam za pojebane.

Niebo zsyła nam przy­jaźń po to  żebyśmy mog­li się wy­powie­dzieć i poz­być ta­jem­nic  które nas gnębią.

colds dodano: 18 listopada 2015

Niebo zsyła nam przy­jaźń po to, żebyśmy mog­li się wy­powie­dzieć i poz­być ta­jem­nic, które nas gnębią.

Ważne jest  aby stawiać sobie wysoko poprzeczkę w życiu.  Zawsze można pójść na łatwiznę i być skurwielem. Być miłym jest znacznie trudniej.

colds dodano: 18 listopada 2015

Ważne jest, aby stawiać sobie wysoko poprzeczkę w życiu. Zawsze można pójść na łatwiznę i być skurwielem. Być miłym jest znacznie trudniej.

Potem znów siedzę na łóżku i przelatuje przeze mnie wiele uczuć  które nie całkiem pojmuję. Potem zabraniam sobie myślenia.

colds dodano: 18 listopada 2015

Potem znów siedzę na łóżku i przelatuje przeze mnie wiele uczuć, które nie całkiem pojmuję. Potem zabraniam sobie myślenia.

Jaka jest twoja główna wada?   Bycie skurwysynem w połowie. Nie masz pojęcia  jakie to upokarzające być podłym z dobrym sercem. Strasznie rozpierdala i zabiera energię

colds dodano: 18 listopada 2015

Jaka jest twoja główna wada? -Bycie skurwysynem w połowie. Nie masz pojęcia, jakie to upokarzające być podłym z dobrym sercem. Strasznie rozpierdala i zabiera energię

Wstajesz i czujesz się jak gówno  patrzysz w lustro  wyglądasz jak gówno  kładziesz spać – nadal gówno. I tak every kurwa single day. Jesień to okres  w którym perfekcyjnie władam językiem desperando – nadużywam partykuły nie z czasownikami  rozkoszuję się kropkami nienawiści  stawiam na zbyt mocną artykulację. Dajcie mi tu gieroja  który robi to lepiej ode mnie. Leżeć cały dzień w łóżku  jaka to oszczędność czasu. Brak akcji. Trzydziesty dzień z rzędu biomet niekorzystny  czarne chmury. To się zdarza w dzisiejszym świecie  serio. Są oni  jesteś ty. Chlastam się smutnymi piosenkami  dostrzegam zewsząd niemiłość  chowam pod kołdrę z prawdziwego pierza  dziś już nikt takich nie robi. Z chęcią podpowiem  jak na pięć sposobów spieprzyć ciasto  ale nie powiem ci  jak żyć. Bo otóż skończyła mi się ochota na egzystencjalną łobuzerkę. I mówię do swojej głowy  weź chodź  abdykujmy. Czekam  aż wszystko minie  bo właśnie nadeszło kiedyś i nic się nie zgadza.

colds dodano: 18 listopada 2015

Wstajesz i czujesz się jak gówno, patrzysz w lustro, wyglądasz jak gówno, kładziesz spać – nadal gówno. I tak every-kurwa-single-day. Jesień to okres, w którym perfekcyjnie władam językiem desperando – nadużywam partykuły nie z czasownikami, rozkoszuję się kropkami nienawiści, stawiam na zbyt mocną artykulację. Dajcie mi tu gieroja, który robi to lepiej ode mnie. Leżeć cały dzień w łóżku, jaka to oszczędność czasu. Brak akcji. Trzydziesty dzień z rzędu biomet niekorzystny, czarne chmury. To się zdarza w dzisiejszym świecie, serio. Są oni, jesteś ty. Chlastam się smutnymi piosenkami, dostrzegam zewsząd niemiłość, chowam pod kołdrę z prawdziwego pierza, dziś już nikt takich nie robi. Z chęcią podpowiem, jak na pięć sposobów spieprzyć ciasto, ale nie powiem ci, jak żyć. Bo otóż skończyła mi się ochota na egzystencjalną łobuzerkę. I mówię do swojej głowy, weź chodź, abdykujmy. Czekam, aż wszystko minie, bo właśnie nadeszło kiedyś i nic się nie zgadza.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć