 |
Cały mój świat jest w objęciach twoich rąk.
|
|
 |
A ja uwielbiam to, że znów chyba potrafimy się dogadać.
|
|
 |
Nie zdajesz sobie sprawy z tego ile szczęścia mi dajesz.
|
|
 |
I pomyśleć że to Ty mi uświadomiłeś jak nic nie warci są faceci.
|
|
 |
- Co Ty sobie w ogóle wyobrażasz? - Ciebie pod prysznicem.
|
|
 |
Jeśli nie ma między dwojgiem ludzi bliskości to uczucie umiera.
|
|
 |
Jeśli kiedyś będę miała syna, to będzie nosił Twoje imię.
|
|
 |
Chyba się już odkochał, chyba już na zawsze.
|
|
 |
ludzie zostawiają ślad na naszym życiu. przychodzą - odchodzą. setki śladów na naszych sercach, na naszych duszach, tysiące odcisków na naszych psychikach. są one jak ślady pozostawiane na śniegu. z początku - wyraźne, widoczne, świeże. jednak z czasem - pojawiają się nowi, inny ludzie. zegar wybija kolejne minuty, kolejne godziny. mijają kolejne tygodnie, miesiące, lata. ślady się zacierają, a jednak - serce pamięta, przechowuję wspomnienia. może któregoś wieczoru usiądziesz z gorącą herbatą i wpatrując się w zaśnieżony podjazd przypomnisz sobie te ślady. przypomnisz sobie tamtych ludzi, którzy kiedyś gościli na stałe w twoim życiu. może się uśmiechniesz, może nerwowo wytrzesz łzę z policzka. weźmiesz łyk gorącego płynu, a anioł z ukrytymi rogami pod sutanną będzie ci szeptał jak spieprzyłeś na całej linii. tego chcesz? /happylove
|
|
 |
Ona siedziała nieruchomo wpatrzona w jego brązowe oczy. Nie chciała nic mówić, wiedziała, że teraz potrzebna jest im chwila ciszy. Siedzieli więc tak w milczeniu zdając sobie sprawę z tego, że gdyby nie mieli siebie, nie mieliby nic.
|
|
 |
Nawet sobie nie wyobrażasz, ile razy człowiek jest w stanie próbować zapominać, ile przez ten pieprzony czas składa obietnic, że to już ostatni raz. / nieracjonalnie
|
|
 |
Nigdy, żadnym gestem, żadnym słowem, nigdy, przenigdy nie dałam mu powodów do tego, by mógł tak bez słowa odejść. / nieracjonalnie
|
|
|
|