![Krople deszczu uderzały rytmicznie o szybe.Zastępowały mi bicie jego serca.Często siedziałam przy oknie wsłuchując się w ich rytm.Patrząc jak spływają po szybie.Jak moje łzy gdy jego przy mnie nie ma. ay a](http://files.moblo.pl/0/7/96/av65_79627_65cdab080018c50d50830bed.jpg) |
Krople deszczu uderzały rytmicznie o szybe.Zastępowały mi bicie jego serca.Często siedziałam przy oknie wsłuchując się w ich rytm.Patrząc jak spływają po szybie.Jak moje łzy,gdy jego przy mnie nie ma. /ay-a
|
|
![Obrażeni staliśmy obok siebie opierając się o ścianę. Ja białe słuchawki w uszach on identyczne czarne. Czułam że to ja muszę coś zrobić bo to ja się obraziłam.. Nie wytrzymałam. Zdjęłam swoje słuchawki stanęłam przed nim i zdjęłam jego słuchawki. Przytuliłam się tak mocno i usłyszałam tylko jego słowa: wiem że nie możesz beze mnie wytrzymać. Niestety karcąc w środku siebie za to musiałam przyznać mu racje.. ay a](http://files.moblo.pl/0/7/96/av65_79627_65cdab080018c50d50830bed.jpg) |
Obrażeni staliśmy obok siebie opierając się o ścianę.
Ja białe słuchawki w uszach, on identyczne czarne.
Czułam ,że to ja muszę coś zrobić, bo to ja się obraziłam..
Nie wytrzymałam. Zdjęłam swoje słuchawki, stanęłam przed nim i zdjęłam jego słuchawki.
Przytuliłam się tak mocno i usłyszałam tylko jego słowa:
wiem ,że nie możesz beze mnie wytrzymać.
Niestety, karcąc w środku siebie za to, musiałam przyznać mu racje../ay-a
|
|
![Ale przecież nawet jeśli bardzo się lubi kawę i herbatę nie można ich pić równocześnie z jednej filiżanki.Tak samo w życiu nie można kochać dwóch i grać na kilka frontów. ay a](http://files.moblo.pl/0/7/96/av65_79627_65cdab080018c50d50830bed.jpg) |
Ale przecież nawet jeśli bardzo się lubi kawę i herbatę,
nie można ich pić równocześnie z jednej filiżanki.Tak samo w życiu nie można kochać dwóch i grać na kilka frontów. /ay-a
|
|
![Widzisz krew... Boisz się... Co to jest? Twoja ostatnie słowo. mówiąc to wepchał mu nóż w gardło. death](http://files.moblo.pl/0/7/98/av65_79804_game_over1.jpg) |
Widzisz krew... Boisz się... Co to jest? -Twoja ostatnie słowo. mówiąc to wepchał mu nóż w gardło. /death
|
|
![Stali naprzeciwko siebie. Obydwoje nie wiedzieli co powiedzieć. On mierzył ją wzrokiem ona popatrzyła mu w oczy. Nagle tak jakby coś przypomniało jej się. No tak przypomniało jej się jak ją zranił. Więc zrobiła następny ważny krok w ich znajomości. Odsunęła go ręką i nie spojrzawszy się na niego ominęła go bez słowa. Czując na policzkach łzy. ay a](http://files.moblo.pl/0/7/96/av65_79627_65cdab080018c50d50830bed.jpg) |
Stali naprzeciwko siebie. Obydwoje nie wiedzieli co powiedzieć.
On mierzył ją wzrokiem ona popatrzyła mu w oczy.
Nagle tak jakby coś przypomniało jej się.
No tak przypomniało jej się jak ją zranił.
Więc zrobiła następny ważny krok w ich znajomości.
Odsunęła go ręką i nie spojrzawszy się na niego ominęła go bez słowa.
Czując na policzkach łzy. /ay-a
|
|
![Nie ważne że jesteś tak daleko.W końcu to zrozumiałam.Siedząc na podłodze myślałam nieustannie o Tobie i wpatrywałam się w Twoje zdjęcie.Spojrzałam w niebo zobaczyłam jedna spadającą gwiazdę.Pomyślałam tylko o jednym byś mnie nie zostawił.Po kilku sekundach rozbrzmiewa gdzieś w pokoju znajomy sygnał wiadomości już wiem że to od Ciebie.Szybko sie zrywam i przyspiesza mi serce.Napisałeś że Kochasz.Tym samym udowodniłeś że marzenia się spełniają. ay a](http://files.moblo.pl/0/7/96/av65_79627_65cdab080018c50d50830bed.jpg) |
Nie ważne,że jesteś tak daleko.W końcu to zrozumiałam.Siedząc na podłodze myślałam nieustannie o Tobie i wpatrywałam się w Twoje zdjęcie.Spojrzałam w niebo zobaczyłam jedna spadającą gwiazdę.Pomyślałam tylko o jednym byś mnie nie zostawił.Po kilku sekundach rozbrzmiewa gdzieś w pokoju znajomy sygnał wiadomości,już wiem,że to od Ciebie.Szybko sie zrywam i przyspiesza mi serce.Napisałeś,że Kochasz.Tym samym udowodniłeś,że marzenia się spełniają. /ay-a
|
|
![I leżę sobie na łóżku z słuchawkami w uszach.Słucham rocka i wystukuje sobie takt albo podśpiewuje.Nagle wstaję i zastanawiam się co robisz o czym myślisz i dlaczego jesteś tak daleko ode mnie.Ta jebana świadomość że jesteś daleko i nawet nie mogę Cię dotknąć rozrywa mnie od środka... ay a](http://files.moblo.pl/0/7/96/av65_79627_65cdab080018c50d50830bed.jpg) |
I leżę sobie na łóżku z słuchawkami w uszach.Słucham rocka i wystukuje sobie takt,albo podśpiewuje.Nagle wstaję i zastanawiam się co robisz,o czym myślisz i dlaczego jesteś tak daleko ode mnie.Ta jebana świadomość,że jesteś daleko i nawet nie mogę Cię dotknąć rozrywa mnie od środka.../ay-a
|
|
![Minęło pół roku... Nauczyłam się spokojnie oddychać wcześniej zasypiać normalnie funkcjonować. Czasami tylko spotykam Ciebie i wtedy uczę się tego wszystkiego od nowa. Ay a](http://files.moblo.pl/0/7/96/av65_79627_65cdab080018c50d50830bed.jpg) |
Minęło pół roku...
Nauczyłam się spokojnie oddychać, wcześniej zasypiać, normalnie funkcjonować.
Czasami tylko spotykam Ciebie
i wtedy uczę się tego wszystkiego od nowa.
Ay-a
|
|
![Puk puk.. kto tam? to ja milosc nie znam Cie.. otworz prosze nie otworze bo Cie nie znam otworz serce to mnie oznasz nie chce bo mnie zranisz nie zranie dam Ci siebie za darmo?...nie wierze czego chcesz ode mnie? otworz sie serduszko prosze..zaufac mi mozesz che Ci tylko siebie dac..potrzebuje Cie czemu wlasnie ja?...jest milion innych serc .. pukam do Cb otworzysz?..nie dasz nam szans? boje sie nie chce znow cierpiec a twoja samotnosc to nie jest cierpienie...zaryzykuj daj nam szanse .. Moze to własnie na mnie czekasz Autorstwa Mojego Kochanego boksera:](http://files.moblo.pl/0/7/96/av65_79627_65cdab080018c50d50830bed.jpg) |
Puk,puk.. -kto tam? -to ja milosc - nie znam Cie.. -otworz prosze -nie otworze bo Cie nie znam - otworz serce , to mnie oznasz - nie chce bo mnie zranisz , -nie zranie, dam Ci siebie, -za darmo?...nie wierze,czego chcesz ode mnie? -otworz sie serduszko, prosze..zaufac mi mozesz, che Ci tylko siebie dac..potrzebuje Cie, - czemu wlasnie ja?...jest milion innych serc .. - pukam do Cb otworzysz?..nie dasz nam szans? , - boje sie ,nie chce znow cierpiec , -a twoja samotnosc to nie jest cierpienie...zaryzykuj daj nam szanse .. Moze to własnie na mnie czekasz -Autorstwa Mojego Kochanego boksera:*
|
|
![Podeszła do Niego i wręczyła mu paczuszkę. Spuścił swój speszony wzrok ówcześnie ujrzawszy jej przeszklone łzami oczy. Zapomnę. wyszeptała odchodząc. Słyszał z oddali jak zanosi się płaczem. Kucnął i zaczął niezdarnie odpakowywać paczkę delikatnie rozwiązując perfekcyjnie związaną kokardkę. Podnosząc wieczko ujrzał trzy rzeczy paczkę żelek papierosa i zapałkę. Żelki miały symbolizować ich wspólną miłość. Obydwoje kochała równie bardzo. Papieros miał symbolizować jej uzależnienie od Niego. A zapałka? zapałka miała symbolizować niewykorzystane szanse. Wierzyła że uda się jej zapalić ją po raz kolejny ale On jej na to nigdy nie pozwolił. ay a](http://files.moblo.pl/0/7/96/av65_79627_65cdab080018c50d50830bed.jpg) |
Podeszła do Niego i wręczyła mu paczuszkę. Spuścił swój speszony wzrok, ówcześnie ujrzawszy jej przeszklone łzami oczy. - Zapomnę. - wyszeptała odchodząc. Słyszał z oddali jak zanosi się płaczem. Kucnął i zaczął niezdarnie odpakowywać paczkę, delikatnie rozwiązując perfekcyjnie związaną kokardkę. Podnosząc wieczko ujrzał trzy rzeczy; paczkę żelek, papierosa i zapałkę. Żelki miały symbolizować ich wspólną miłość. Obydwoje kochała równie bardzo. Papieros miał symbolizować jej uzależnienie od Niego. A zapałka? zapałka miała symbolizować, niewykorzystane szanse. Wierzyła, że uda się jej zapalić ją po raz kolejny, ale On jej na to nigdy nie pozwolił. /ay-a
|
|
|
|