 |
serce poparzone miłością, umysł nienawiścią
|
|
 |
Ciebie nie ma, dni mijają, miesiące mijają, zmieniam się. Ciebie wciąż nie mam, w telewizji lecą bzdury, wciąż te same brednie w radiu. Nie ma cię na ulicach ludzie gapią się bez sensu, omijam ich. Mam ochotę na ciebie. Nie ma cię / i.need.you
|
|
 |
podążając za tobą, idę donikąd / i.need.you
|
|
 |
I zdaje się mi, że nic nie będzie poza tym wieczorem. Następne lata pękną pod naporem tego jak zaciskam palce na ostrzu noża podkradzionego matce.
|
|
 |
kto by pomyślał, że będzie tyle dla niej znaczył. Poznali się przecież jak każdy - przypadkiem / i.need.you
|
|
 |
Ty wiesz, że moje oczy najbardziej świecą gdy jesteśmy już całkiem sami / i.need.you
|
|
 |
Cichutko, spokojnie, kiedyś wszystko wróci do normy / i.need.you
|
|
 |
To smutne i żałosne, gdy jedno kocha a drugie się bawi / i.need.you
|
|
 |
|
Zniknij z mojego życia, proszę. Nie potrzebuje Twojej pomocy, obecności, czułości, którą okazywałeś tak rzadko. Chcę żebyś odszedł. Chcę poczuć, że nie jestem od Ciebie zależna. Wprowadziłeś za dużo chaosu do mojego życia. Dziękuje Ci za wszystko, ale chyba nadszedł czas, aby się pożegnać.
|
|
 |
Nie wiem, czy w ogóle jest to możliwe, aby uchwycić moment, w którym rozpoczyna się miłość. Nie jakieś tam zakochanie, ale miłość.
|
|
 |
Nie dawaj mi nadziei, nie przepadam za nią / i.need.you
|
|
 |
Cześć, jestem Wiktoria. Pomożesz mi spełnić moje marzenia? / i.need.you
|
|
|
|