 |
Kiedyś się z Niego wyleczę. Może nie na pstryknięcie palcami, może nie po tygodniu, ani miesiącu. Czeka mnie wiele pustych dni, w których wciąż będzie się pojawiać jego twarz. Nie mogę wykreślić Cię ze swojego życia, zbyt wiele mamy ze sobą wspólnego. I nie powiem też 'jesteś w moim życiu zbędny'- bo nie jesteś. W gruncie rzeczy nikogo nie potrzebuje bardziej niż Ciebie... Ale nigdy nie byłeś mój
|
|
 |
Kiedy zaczniesz płakać,
Zadzwoń do mnie.
Nie obiecuję, że Cię pocieszę,
ale mogę płakać razem z Tobą.
Kiedy któregoś dnia zapragniesz uciec,
nie bój się do mnie zadzwonić.
Nie obiecuję, że Cię zatrzymam,
ale mogę pobiec z Tobą...
Kiedy któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać.
Zadzwoń do mnie.
Obiecuję być wtedy z Tobą i obiecuję być cicho.
Ale jeśli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze.
Przybiegnij do mnie bardzo szybko.
Mogę Cię wtedy potrzebować./Drzymek ♥
|
|
 |
Pomimo tego, że czasem to aż tak bardzo boli, ja mam nadzieję, że jesteś teraz szczęśliwy. Bez znaczenia z kim, gdzie i czym jest to szczęście. To dziwne, nie sądzisz? Zawsze mówiłeś, że to ja jestem dla Ciebie szczęściem, a teraz nawet nie wiem, co u Ciebie. Nie wiem co robisz dziś wieczorem, gdzie idziesz jutro i jakie lekcje masz w przyszłym tygodniu. Wszystko się rozsypało. Żyjemy jakby nie było tej przeszłości, która pozwalała nam wtedy oddychać. Nie chciałam tego, wiesz? To wszystko, każde moje pytanie o przyszłość i Twoje obietnice o tym, że już zawsze będziemy razem były dla mnie swego rodzaju zapewnieniami na to, że mam po co żyć. Dziś już tego nie wiem, chociaż nie potrafiłeś mi nawet wprost powiedzieć, że coś jest nie tak, że już tego nie chcesz. I wiesz? Jeśli teraz, gdziekolwiek jesteś, trzymasz w ramionach kogoś, kto jest dla Ciebie całym światem to pamiętaj, że chcę żebyś był szczęśliwy. Cieszę się, że znalazłeś w niej to, czego nie potrafiłeś znaleźć we mnie./Drzymek ♥
|
|
 |
czy go kocham? nie muszę tego udowadniać, bo tylko ja wiem na ilu poduszkach musi spać, żeby się wyspać. tylko ja wiem co oznaczają w smsie dwie a co trzy kropki. tylko ja potrafię po jego głosie przez telefon rozpoznać jaką bluzę dziś ubierze. tylko ja wiem, że ilość cukru wsypanego do herbaty, jest zależna od jego humoru. tylko ja znam jego największe marzenie. tylko ja wiem po ilu mniej wiecej godzinach snu zacznie rozpychać się na łóżku. tylko ja wiem o każdym jego pieprzyku i ja wiem co kryje się w jego małej mózgownicy - a mimo wszystko nadal z nim jestem
|
|
 |
Dobrze wiesz, że nie potrafię zasnąć, bez twojego "dobranoc"
|
|
 |
Mnie się nie ignoruje. Mnie można lubić, kochać, nienawidzić. Do mnie się lgnie lub wręcz unika. Ale mnie się nie ignoruje.
|
|
 |
"Jest już za późno". Są to najgorsze słowa, jakie można usłyszeć lub sobie uświadomić. Jest już za późno by uratować kruszącą się miłość. Jest już za późno by cofnąć wypowiedziane słowa i wykonane gesty. Jest już za późno by podjąć leczenie. Jest już za późno by przepraszać. Cztery słowa, które oznaczają, że szansa na coś właśnie przepadła. Z naszej winy. Z powodu niezdecydowania, strachu przed nieznanym, przed miłością lub diagnozą. Czasem wini nasza upartość i nieugięty charakter. "Jest już za późno" i wszystko pryska jak bańka mydlana.
|
|
 |
Każda dziewczyna ma taki moment, gdy chciałaby być taką zimną suką, bez uczuć, ale zwyczajnie nie potrafi, bo ma kurwa za dobre serce.
|
|
 |
W walentynki walimy drinki dziewczynki
|
|
 |
Oboje nie jesteśmy idealni. Ja nie mam figury modelki, lubię przeginać na imprezach i nie zawsze jestem tym kochanym słoneczkiem, w którym zawsze jest oparcie. On pali, chociaż tyle obiecywał, że rzuci. Potrafi oglądać się za innymi panienkami trzymając mnie za rękę, potrafi wyłączyć telefon i nie odzywać się przez kilka godzin, chociaż wie jak wtedy świruję. Nie jest typowo, nie jest słodko i raczej nigdy nie będziemy parą od miliona buziaczków w esie, serduszek na fejsie i publicznego kocham Cię. W sumie to jest dobrze jak jest. Z tymi kłótniami, godzeniem się, rzucaniem słuchawką i milczeniem. Jest dobrze kiedy wracamy, kiedy po prostu jesteśmy. Jest dobrze, bo jest prawdziwe.
|
|
 |
Jesteś na mnie zły,dlatego że od ciebie odeszłam?Tak-To ty mnie zdradziłeś-Zdradziłem?Tylko pocałowałem kobietę po pijaku,której nawet nie widziałem,ale miała takie same perfumy jak ty,więc pierwszą moją myślą było,że to jesteś właśnie ty A wiesz jak się czułem,kiedy wróciłem do mieszkania i nie było w nim żadnych twoich rzeczy,a jedyne co mi po tobie zostało to pierścionek zaręczynowy leżący na blacie w kuchni?Widziałam jak wychodzisz z mieszkania z tą swoją wściekłą miną i chciałam cię nawet zawołać,ale Dlaczego nie zawołałaś?Usłyszałbym cię- Wiem.Więc dlaczego tego nie zrobiłaś?Zasługiwałeś na coś lepszego niż narzeczona,która jest właściwie jeszcze dzieckiem.Twoja matka zawsze myślała,że to tylko przelotna fascynacja,że nie potrzebujesz dziecka jako partnerki tylko kobiety,z którą będziesz mógł się pokazać,która będzie się dla ciebie poświęcać i zrobi wszystko byś był szczęśliwy.A nie pomyślałaś o tym że jedyne czego chciałem to byłaś ty?Że nadal cię chcę?
|
|
 |
I chyba czegoś tutaj nie rozumiem. Szybko się uczę, ale żyć wciąż
nie umiem. Mówili mi: śmiej się, dzisiaj każą mi płakać, wczoraj
skrzydła ucięli, dzisiaj każą mi latać.
|
|
|
|