 |
Każdego dnia czuję się znacznie gorzej.
|
|
 |
Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.
|
|
 |
Tyle rzeczy o mnie wiesz, a nadal przy mnie jesteś.
|
|
 |
"Jak coś tracisz, to wiesz, że to tracisz bezpowrotnie."
|
|
 |
Wszystko jest bez sensu, ale nic bez znaczenia.
|
|
 |
Dużo bym dał by przeżyć to znów.
Wehikuł czasu to byłby cud...
|
|
 |
Jesteś dla mnie ważny, cholernie ważny. Jesteś dla mnie kimś. Może poniekąd i powietrzem, wiesz dlaczego? bo bez powietrza nie możemy żyć.
|
|
 |
wiem, że zbyt wiele rzeczy biorę do siebie i czasem przesadzam z alkoholem i bywam maruda.. w moim swiecie czesto panuje bałagan i dużo jem. wciąż narzekam na swoją osobę by usłyszeć od Ciebie, że jestem najcudowniejszą istotą na ziemi.. ale najbardziej kocham Ciebie i to, że akceptujesz mnie właśnie taką. i myślę, że bez Ciebie już nie będę potrafiła iść przez życie
|
|
 |
Nie musisz być najlepszy ze wszystkich. Wystarczy, że będziesz trochę lepszym sobą niż byłeś przdtem.
|
|
 |
Czuję, że to jest właśnie to czego szukam. I mam wrażenie, że tym razem w końcu będzie dobrze, że uda nam się w końcu zbudować coś pięknego z naszej relacji. Chciałabym żeby tak było, bo nie wyobrażam sobie nikogo innego na jego miejscu. Nie chcę nocnych spacerów z kimś innym. Nie chcę też nocnych rozmów z kimś innym. Nie chcę widzieć innego uśmiechu skierowanego do mnie. Nie chcę.
|
|
 |
Słyszałem kiedyś, że każda spadająca gwiazda przybliża nas do miejsca, w którym chcielibyśmy być. Kilka lat temu, gdy byłem jeszcze dzieckiem, patrzyłem w niebo i czekałem tylko, aż będę o rok starszy. Kiedy już trochę dorosłem, chciałem choć na chwilę znaleźć się w miejscu, które przyniesie mi odrobinę szczęścia, uśmiechu. Teraz mam ponad dwadzieścia lat i siedzę godzinami pod gwiazdami prosząc, aby zabrały mnie stąd i zaprowadziły jak najprędzej do Ciebie.
|
|
 |
Walczysz z całych sił o coś więcej niż parę chwil.
|
|
|
|