 |
jesteś wyprana z emocji, cholernie samotna. płaczesz od wielu dni, właściwie zapomniałaś jak bardzo do twarzy Ci z uśmiechem. próbujesz wstać i normalnie żyć, ale nie potrafisz tego zrobić. idziesz do szkoły, wracasz i kładziesz się do łóżka. wszystko wykonujesz machinalnie, nie zapominasz o imieninach babci i klasówce. najbliżsi widzą, że coś z Tobą nie tak, ale nie wspominają o tym. nie chcą doprowadzić Cię do szaleństwa i wierzą, że Twoja sumienność jest oznaką powolnego zapominania. niestety mylą się. wcale nie chcesz wymazać go z pamięci. wiem, co czujesz. przeżywałam to niedawno. też próbowałam uszczęśliwić wszystkich oprócz siebie. idealny chłopak, idealne oceny, idealni przyjaciele, a gdzie tu miejsce na bycie sobą? podnieś głowę i walcz. rozpocznij wojnę z samą sobą. pomyśl na czym Ci zależy. czy nadal chcesz być niewolnikiem swoich pragnień? uśmiechnij się i zrozum. możesz osiągnąć wszystko, jeśli tylko tego chcesz.
|
|
 |
Jesteś moim końcem i początkiem
|
|
 |
odkąd zostałem sam wiesz, już nie potrafię marzyć
|
|
 |
ciebie jak niczego byłem pewien
|
|
 |
znowu szukam sensu, kolejna noc nieprzespana, nawet jeśli odpisujesz to czuje grzeczne - spierdalaj
|
|
 |
miało być pięknie, miało być coś fajnego, dzisiaj to tylko przeszłość, sam nie wiem dlaczego
|
|
 |
to, co się teraz dzieje zostanie złym wspomnieniem, choć wiem, co mówią o tych, którzy maja nadzieję... #złudzenie
|
|
 |
znowu tu siedzę sam i choć jesteś blisko to nie ma cię, gdzie spędzasz czas, tam mimo wszystko dziś nie ma mnie, to się rozprysło, jak szkło pogubiło sens, #pogubiłemsię
|
|
|
|