![mam zaburzenia psychiczne. nie radzę sobie z agresją nie radzę sobie ze złością nie radzę sobie ze stresem z niczym sobie nie radzę. jestem dla nich pieprzonym problemem który za wszelką cenę próbują zniszczyć. jestem kulą u nogi kajdanami na nadgarstkach ciężarem na barkach i strachem w oczach. jestem wszystkim tym czego nikt nigdy nie chciałby poznać.](http://files.moblo.pl/0/7/33/av65_73384_100060927.jpg) |
mam zaburzenia psychiczne. nie radzę sobie z agresją, nie radzę sobie ze złością, nie radzę sobie ze stresem, z niczym sobie nie radzę. jestem dla nich pieprzonym problemem, który za wszelką cenę próbują zniszczyć. jestem kulą u nogi, kajdanami na nadgarstkach, ciężarem na barkach i strachem w oczach. jestem wszystkim tym, czego nikt nigdy nie chciałby poznać.
|
|
![Musisz mi pomoc kochanie musisz słonce skarbie jesteś tak daleko że chyba jedyne co wypada mi zrobić to położyć się na podłodze i płakać a w mojej głowie mówię do Ciebie wszechświecie chociaż pewnie już Ci to mówiłam kochanie jestem chora psychicznie kompletnie zwariowałam a dzisiaj wszystko spadło na moja chora głowę i mam gorączkę tak leżę na podłodze i ziemia drży czuję zapach kawy zapach drewna zapach śmierci kochanie bądź! dziś znowu bawiłam się żyletkami strasznie źle u mnie i dlatego strasznie długo się nie odzywałam to moje wyznanie oszalałam a ludzie odchodzą chcę Cię potrzebuję Cię nie mam ani jednego papierosa gram z szatanem w kalambury o moją duszę wszystkie wątki w mojej głowie się mieszają nie dam rady potrzebuje to skończyć dziś teraz już zaraz bo kurwaniewiemco umarłam pomieszały mi się kabelki zielone z niebieskimi nie wiem co mam zrobić jestem maszyną nie chce życia nie chce go tylko końca spokoju spokoju i Ciebie.](http://files.moblo.pl/0/7/33/av65_73384_100060927.jpg) |
Musisz mi pomoc, kochanie, musisz, słonce, skarbie, jesteś tak daleko, że chyba jedyne co wypada mi zrobić, to położyć się na podłodze i płakać, a w mojej głowie mówię do Ciebie "wszechświecie", chociaż pewnie już Ci to mówiłam, kochanie, jestem chora psychicznie, kompletnie zwariowałam, a dzisiaj wszystko spadło na moja chora głowę i mam gorączkę, tak, leżę na podłodze i ziemia drży, czuję, zapach kawy, zapach drewna, zapach śmierci, kochanie, bądź! dziś znowu bawiłam się żyletkami, strasznie źle u mnie i dlatego strasznie długo się nie odzywałam, to moje wyznanie, oszalałam, a ludzie odchodzą, chcę Cię, potrzebuję Cię, nie mam ani jednego papierosa, gram z szatanem w kalambury o moją duszę, wszystkie wątki w mojej głowie się mieszają, nie dam rady, potrzebuje to skończyć, dziś teraz już zaraz, bo kurwaniewiemco, umarłam, pomieszały mi się kabelki, zielone z niebieskimi, nie wiem co mam zrobić, jestem maszyną, nie chce życia, nie chce go, tylko końca, spokoju, spokoju i Ciebie.
|
|
![Ta świadomość gdy wiesz że już nigdy nie będzie tak jak kiedyś. Te wszystkie chwile poszły w zapomnienie. Dokładnie część chwil najpiękniejszych w Twoim dotychczasowym życiu. Nie masz siły i ochoty wyrzucić to w niepamięć.. a to wszystko związane z nim osobą która znaczyła dla Ciebie stanowczo dużo. Do tej pory nie możesz się pozbierać? Ba! Nie chcesz nie chcesz bo wciąż masz wielką nadzieję że to wszystko może nagle powrócić... I trzeba żyć w tej jebanej niepewności.](http://files.moblo.pl/0/7/43/av65_74353_sam_2335.JPG) |
Ta świadomość, gdy wiesz, że już nigdy nie będzie tak jak kiedyś. Te wszystkie chwile poszły w zapomnienie. Dokładnie część chwil najpiękniejszych w Twoim dotychczasowym życiu. Nie masz siły i ochoty wyrzucić to w niepamięć.. a to wszystko związane z nim, osobą która znaczyła dla Ciebie stanowczo dużo. Do tej pory nie możesz się pozbierać? Ba! Nie chcesz, nie chcesz bo wciąż masz wielką nadzieję, że to wszystko może nagle powrócić... I trzeba żyć w tej jebanej niepewności.
|
|
![Uwielbiam te momenty kiedy zamykam oczy i siedząc na parapecie czuje delikatny wiatr podwiewający moje włosy. Biorę papierosa do ręki i czując jak dym nikotynowy buszuje w moich płucach przenoszę się do innego lepszego świata. Cicho szepczę sama do siebie że dla takich chwil warto żyć. Warto żyć abstrakcją i złudzeniem. Warto faszerować się nadzieją na lepsze jutro. To najważniejszy czynnik pomagający przetrwać. Nie rezygnuj z tego.](http://files.moblo.pl/0/7/33/av65_73384_100060927.jpg) |
Uwielbiam te momenty kiedy zamykam oczy i siedząc na parapecie czuje delikatny wiatr podwiewający moje włosy. Biorę papierosa do ręki i czując jak dym nikotynowy buszuje w moich płucach przenoszę się do innego, lepszego świata. Cicho szepczę sama do siebie, że dla takich chwil warto żyć. Warto żyć abstrakcją i złudzeniem. Warto faszerować się nadzieją na lepsze jutro. To najważniejszy czynnik pomagający przetrwać. Nie rezygnuj z tego.
|
|
![przy Tobie zapominam jak przerażająco smakuje piekło poznając całkowicie nowy i obcy mi smak nieba.](http://files.moblo.pl/0/7/33/av65_73384_100060927.jpg) |
przy Tobie zapominam jak przerażająco smakuje piekło, poznając całkowicie nowy i obcy mi smak nieba.
|
|
![Niszczę sobie psychikę ciągłym myśleniem tylko o tym co będzie kiedyś. Mam wrażenie że nie potrafię skupić się na tym co tu teraz na tym co mam w obecnej chwili bo myślami ciągle wybiegam w przód. Jestem tym zmęczona i zdaję sobie sprawę z tego że daleko tak nie zajdę ale z drugiej stron właśnie to trzyma mnie przy życiu bo wiem że za jakiś moment też jestem na świecie. Tu jestem a moje myśli są kilka kroków przede mną i właśnie dlatego wiem że za jakiś czas w miejscu gdzie są moje plany będę ja. Moje plany dziwne stwierdzenie. Jakoś nie umiem wciąż tego pojąć jak mogę pisać o moich planach kiedy tak naprawdę ich nie mam. Co z tego że idę w przyszłość nawet w chwilach kiedy wiem że muszę zostać skoro nie potrafię nic zaplanować. Nie umiem rozplanować mojego życia. Czasem nawet gubię się w uczuciach.](http://files.moblo.pl/0/7/33/av65_73384_100060927.jpg) |
Niszczę sobie psychikę ciągłym myśleniem tylko o tym, co będzie kiedyś. Mam wrażenie, że nie potrafię skupić się na tym, co tu, teraz, na tym co mam w obecnej chwili, bo myślami ciągle wybiegam w przód. Jestem tym zmęczona i zdaję sobie sprawę z tego, że daleko tak nie zajdę, ale z drugiej stron właśnie to trzyma mnie przy życiu, bo wiem, że za jakiś moment też jestem na świecie. Tu jestem, a moje myśli są kilka kroków przede mną i właśnie dlatego wiem, że za jakiś czas w miejscu, gdzie są moje plany będę ja. Moje plany - dziwne stwierdzenie. Jakoś nie umiem wciąż tego pojąć, jak mogę pisać o moich planach, kiedy tak naprawdę ich nie mam. Co z tego, że idę w przyszłość, nawet w chwilach, kiedy wiem, że muszę zostać, skoro nie potrafię nic zaplanować. Nie umiem rozplanować mojego życia. Czasem nawet gubię się w uczuciach.
|
|
![i pachnę swoim balsamem do ciała. trzymam w dłoniach kubek chłodnej już herbaty gubiąc gdzieś swój uśmiech. powraca przeszłość szarpie mną od środka i właśnie chyba rozbiera moje serce na drobne kawałeczki. nie bronię się nie bronię bo znam prawdę która parzy moją duszą niczym kawałki palącego się drewna.](http://files.moblo.pl/0/7/33/av65_73384_100060927.jpg) |
i pachnę swoim balsamem do ciała. trzymam w dłoniach kubek chłodnej już herbaty, gubiąc gdzieś swój uśmiech. powraca przeszłość, szarpie mną od środka i właśnie chyba rozbiera moje serce na drobne kawałeczki. nie bronię się, nie bronię, bo znam prawdę, która parzy moją duszą niczym kawałki palącego się drewna.
|
|
![Nie wiem czy to normalne ale już przebudzając się nie otwierając oczu myślę o Tobie choć nawet jeszcze nie wiem czy to noc czy czas wstawać i który to dzień tygodnia](http://files.moblo.pl/0/7/33/av65_73384_100060927.jpg) |
Nie wiem czy to normalne, ale już przebudzając się, nie otwierając oczu myślę o Tobie, choć nawet jeszcze nie wiem czy to noc, czy czas wstawać i który to dzień tygodnia
|
|
![pamiętam smak pierwszego kieliszka wódki. skrzywiona mina i chęć spróbowania więcej. pierwszy papieros. chwilowe kręcenie w głowie i zainwestowanie w całą paczkę. pierwsze wagary. adrenalina i kolejny łyk piwa. pierwsza ucieczka z domu. strach i łzy. pierwsza ostra kłótnia z mamą. krzyk i udowodnienie swojej racji. pierwsza miłość. szczęście pragnienie posiadania drugiej osoby na wieczność i odgłos łamiącego się serca. bezsenne noce chaos w głowie plączące się wspomnienia. smutek żal i rozpacz. modlitwy i prośby. bezradność. dławienie się powietrzem. krew. pragnienie śmierci. to tylko życie dziewczyny bez serca rozumu i chęci do dalszego istnienia.](http://files.moblo.pl/0/7/33/av65_73384_100060927.jpg) |
pamiętam smak pierwszego kieliszka wódki. skrzywiona mina i chęć spróbowania więcej. pierwszy papieros. chwilowe kręcenie w głowie i zainwestowanie w całą paczkę. pierwsze wagary. adrenalina i kolejny łyk piwa. pierwsza ucieczka z domu. strach i łzy. pierwsza ostra kłótnia z mamą. krzyk i udowodnienie swojej racji. pierwsza miłość. szczęście, pragnienie posiadania drugiej osoby na wieczność i odgłos łamiącego się serca. bezsenne noce, chaos w głowie, plączące się wspomnienia. smutek, żal i rozpacz. modlitwy i prośby. bezradność. dławienie się powietrzem. krew. pragnienie śmierci. to tylko życie dziewczyny bez serca, rozumu i chęci do dalszego istnienia.
|
|
![Bądźmy przez chwile nieobliczalni i tak bardzo nienormalni.](http://files.moblo.pl/0/7/33/av65_73384_100060927.jpg) |
Bądźmy przez chwile nieobliczalni i tak bardzo nienormalni.
|
|
![Wczoraj mnie lubiłaś. Dzisiaj mnie uwielbiasz. Pokochasz mnie jutro?](http://files.moblo.pl/0/7/33/av65_73384_100060927.jpg) |
Wczoraj mnie lubiłaś. Dzisiaj mnie uwielbiasz. Pokochasz mnie jutro?
|
|
|
|