 |
oni są zawsze przy mnie i to chyba dzięki bogu,sama już nie wiem czy wierzyć w tą pewność bez dowodu,staje po raz ostatni, licząc na lepsze jutroz nadzieją że zobaczę się w kolorach patrząc w lustro,wstaje po to by jutro znowu, bezsilnie kucnąć, kucam by wstawać,wstaje by stawiać czoła smutkom .
|
|
 |
nie jest dobrze, i nie będzie dobrze już raczej .
|
|
 |
to co nas łączyło zakończyłam bezpowrotnie.mam do ciebie żal, w sercu czuję ból.boże prowadź mnie, nie chce cierpieć już.wciąż przed oczami te cudowne chwile.dałabym wiele żeby cofnąć czas,wtedy na pewno nie było by nas .
|
|
 |
mówię, że nie potrzebuję miłości, a potem zamykam się w pokoju i mówię do mokrych chusteczek jak bardzo mi jej brak .
|
|
 |
jak potrzebujesz blasku ogrzej się w moim, bo gdy nakładałaś make up wysiadł ci chyba prąd . ty jesteś tylko dziwką sięgająca niżej pasa .
|
|
 |
paradoksalnie jestem wulgarna i chyba z każdym dniem bardziej chamska .
|
|
 |
I wiem że cokolwiek się stanie, gdzie tylko będziesz, to ja,
bez względu na wszystko też tam będę.
|
|
 |
Brak entuzjazmu odbierasz jak opuszczenie.
|
|
 |
"każda droga w pewnym miejscu się rozwidla
obieramy różne drogi myśląc, że kiedyś się spotkamy
widzisz jak ktoś coraz bardziej się oddala
to nic, jesteśmy dla siebie stworzeni, w końcu się spotkamy
ale jedyne co się zdarza, to to, że nadchodzi zima
nie ma drogi powrotnej, jest Ci żal
umiesz sobie przypomnieć, kiedy wszystko się zaczęło
a zaczęło się wcześniej niż Ci się wydaje, o wiele wcześniej
wtedy zaczynasz rozumieć, że nic nie dzieje się dwa razy
już nigdy nie poczujesz się tak samo
nigdy nie wzniesiesz się trzy metry nad niebo"/3msc
|
|
 |
- wypijmy za błędy - najpierw ogarnij tyle wódki. .
|
|
 |
jak byłam w twoim wieku to grałam w gumę na boisku. ty skaczesz na gumę, co weekend w innym łóżku - i to nas różni mała .
|
|
 |
to nie tak, że nie chcę - ja po prostu boję się być ponownie szczęśliwa. boję się znowu tych cudownych uśmiechów każdego ranka. boję się mówić o tym jak bardzo cudownie się czuję. boję się zagłębiać w kolejny kolor oczu, i pokochać kolejny sposób żartowania. boję się złapać inną dłoń, i powiedzieć 'ufam'. panicznie boję się szczęścia, bo wiem, że nie przetrwam, gdy kolejny raz zniknie mi w mgnieniu oka .
|
|
|
|