 |
jaki jest sens w otwieraniu się, po co pokazywać ludziom swoje miękkie części, skoro chcą znać je tylko po to, żeby wiedzieć, gdzie wbijać kolejne noże ?
|
|
 |
przecież ty jesteś moim szczęśliwym zakończeniem.
|
|
 |
nie przyjmuj do wiadomości, że istnieje jakaś rzecz, której nie byłabyś w stanie zrobić. nie wierz w to, że istnieje ktoś, kto byłby bardziej wartościowy od ciebie. nie pozwól sobie wierzyć, że powinnaś się zmienić, skoro ludzie tego od ciebie wymagają. nigdy też nie pozwól sobie wmówić, że proszenie o miłość jest normalne.
|
|
 |
mam 17 lat i pije alkohol przeciwbólowo. stoję i słucham pustych, wypranych z emocji ludzi, wrzeszczących na całe gardła, że miłości nie ma. stoję i słucham, jak próbują przekonać o tym samych siebie. stoję i słucham, i uświadamiam sobie, że to, że cię kocham jest pewniejsze niż wszechświat.
|
|
 |
że zawsze, że na zawsze, że wiecznie i że bez przerwy. kiedyś ci powiem.
|
|
 |
on jest.. właściwie ciężko powiedzieć, jaki tak naprawdę jest. udaje, że lubi chłód. udaje, że jest obojętny. udaje, że kocha tylko rap. udaje, że ludzie nic dla niego nie znaczą. wszystko udaje, a tak naprawdę to ma wielkie, gorące serce, schowane za dresami z Mass Denim'a.
|
|
 |
mówcie co chcecie, ale ja tam na chandrę wolę wódkę od nutelli.
|
|
 |
potrzebuję drinka, 5 drinków. potrzebuję koniecznie dilera, a przecież nie tak dawno sama urwałam z nim kontakt. potrzebuje cracku, tony cracku. chcę znowu coś kurwa poczuć, nie chce być pusta, nie chce miotać się miedzy szczęściem, a rozpaczą. potrzebuję kurwa natychmiast dilera.
|
|
 |
nigdy nie pomyślałabym,że można chcieć być z kimś tak bardzo, wcale go nie kochając. nigdy nie pomyślałabym, że można być tak uzależnionym od kogoś bez miłości do niego. nigdy wcześniej nie zgodziłabym się z tym, że można oddać się bez końca osobie, z którą nie wiążemy naszych planów na najbliższą przyszłość. nigdy wcześniej nie przyszło mi do głowy, że można kochać połowicznie. nigdy, przed tobą.
|
|
 |
ja nie wiem, ja nie chce, mnie to chuj obchodzi.
|
|
 |
interesuje mnie twoja przeszłość i twój obłęd, i najgorsze rzeczy, jakie zdarzyły ci się w życiu. podoba mi się to, co skrywasz w najciemniejszych zakątkach umysłu, podobają mi się twoje blizny, podoba mi się twój ból.
|
|
 |
odpalam papierosa i wypuszczam razem z dymem całą nienawiść, frustrację, ból i krzywdy jakie mi wyrządzono, ale to nie pomaga, wracają z każdym kolejnym zaciągnięciem.
|
|
|
|