 |
lata znajomości nie świadczą o jakośći!
|
|
 |
Los bywa przewrotny, każdy obiera swój kierunek
Olać lukrowany fałszem, medialny wizerunek
Robić swoje, być w porządku dla swoich warunek
Pamiętać, że za wszystkim stoi szacunek.
|
|
 |
Ale nawet jak to życie mocno jebie nam po oczach
Mamy tylko jedno, więc należy mocno kochać
Mamy je, znamy je, o nic więcej już nie pytaj
Po prostu bierz to co najlepsze z życia.
|
|
 |
Miłość to morderca, na sentymenty nie ma tutaj miejsca
To już wie wniebowzięty zapalił kiedyś skręta
I najarał się, ale nie znalazł w nim szczęścia
Testował towar cięższy parę razy jak cała reszta
Chciał być fajniejszy, lecz zobaczył, że to mocniej wkręca
Pozostał bierny, to dla niego była lekcja!
|
|
 |
Jak biją walcz jak zwierz, jak dają szybko bierz
Jak nie wiesz to się dowiedz, wpierw pomyśl potem powiedz!
|
|
 |
Na lewo mur, na prawo mur i wszystko już Cie drażni
A w mordę możesz dostać tu bez specjalnej okazji
Ludzie są pełni obaw, mają dość klepania biedy
Lecz mało kto się w ogóle wsłucha dzisiaj w ich potrzeby.
|
|
 |
Cześć. Chcesz poznać moją, lepszą połowę? Zgadzasz się? Opowiem Ci o Nim więcej. W przeciwieństwie do mnie, jest spokojny. Nie ufa tak szybko. Często wspomina, że zazdrości mi mojej komunikatywności. Tak naprawdę nie wie o czym mówi, nie chciałby taki być. Ma ładniejsze oczy, takie czekoladowe i błyszczące, idealne. Jest chudy, marzy o zwiększeniu wagi, a ja o schudnięciu. Chciałabym mieć Jego geny, ale nie mam. Potrafi rozmawiać jak wszystkim, ale nie jest tak impulsywny i ustępuje. Ja muszę mieć rację, przez co wiele razy straciłam. Jest lepszy, silniejszy, mądrzejszy, doskonały i właściwie nie wiem, dlaczego jest z kimś takim jak ja.
|
|
 |
Ej powiedz mi czemu masa smutków znowu cię ugina
Nie warto poddać się, do skutku walcz i się nie spinaj
|
|
 |
Chociaż czasem myśli czarne ogarniają moją głowę, to nie pytam jak tu żyć tylko dalej robię swoje
|
|
 |
Różnie bywało w życiu, różnie być może
Ze mną garstka zaufanych, chroń ich dobry Boże!!!
|
|
 |
Nie może być inaczej, zawsze musi być dobrze,
Sztywno do tego dążę, zawsze,
do końca wierzę, że kiedyś z uśmiechem spojrzę,
na szczęście prawdziwych ludzi,tak dopomóż Boże!
|
|
 |
za oczami anioła kryje się diabła serce
|
|
|
|