 |
Jesteś dla mnie jak rodzina, wiesz? dajesz mi wsparcie,
jedyna do której nie podchodzę z dystansem."
|
|
 |
Może to tylko seks, ale nie to się liczy w moim życiu...
Już nie będzie drugiej, wiesz o czym mówię,
Takiej jak Ty, rozumiesz?
Heroiną jesteś, a ja jestem wjebany!
Nie myślę o Tobie tylko kiedy jesteśmy sami,
Wtedy latam, kiedy mogę Cię mieć...
Ten romans chory jest dla mnie jak śmierć."
|
|
 |
To siedzi w nas jak szósty zmysł.
Nic z tym nie zrobisz.
Wiesz, musiałbyś się chyba gdzie indziej urodzić.
To jest jak szósty zmysł.
Masz go we krwi, masz go na codzień.
To jest ten szósty zmysł, który masz w sobie.
|
|
 |
To ten kolejny dzień kiedy myślę nad sensem
cieszę się, że jeszcze czuję coś bo to znaczy że jestem.
|
|
 |
O bliskich troska, chociaż zanika kontakt
Siedzimy w swoich domach jak rozstawieni po kątach
Zerwana więź, a była naprawdę mocna!
|
|
 |
Nie jestem zły, po prostu mam ostre kły
i nie boję się użyć ich.
Każdy chcę żyć, gotów jest by walczyć,
wstać i bronić swojej prawdy.
Nie interesują mnie kłamstwa,
to twój świat i szansa nie czekaj na aplauz.
|
|
 |
Kły, zęby szczerzymy na siebie i owszem
lecz gdzieś tam w głębi chcemy dla innych dobrze.
|
|
 |
"Czasem wolałem być Cicho gdy widziałem Ciebie Znów i nie mówić nic ... Leczy Ty rozumiałaś Mnie Bez słów ...
Tak Wiele chce powiedzieć , ale czuję się jak frustrat .
Strach, Przed Twoją reakcją Knebluje Mi Usta "
|
|
 |
Jeśli mam coś zmieniać, to tak by było lepiej
Dość melanży do zrzygania, wolę inwestować w siebie
Nie patrząc na nikogo i bez wyrzutów sumienia
Odcinam się od syfu i zmieniam punkt widzenia
|
|
 |
Przepraszam, że czasem wątpię,
że nie wierzę w cele,
że szczęscie w moim życiu jest głównym bohaterem,
że błędów wiele i że ciężko je naprawić,
że często wódka to lekarstwo gdy psychika krwawi.
|
|
 |
Twoje życie to twój syf, nikt go nie ogarnie lepiej!
|
|
 |
Nie możesz mnie dotknąć. Jak z tym będziesz żył? Nie oglądaj się w tył, jestem daleko z przodu, nie słyszę twych wywodów ziomuś szkoda zachodu.
|
|
|
|