|
stąpają po cienkim lodzie, każdy z nich ma się za Boga, ego przerośnięte tak, że występują w trzech osobach [eripe]
|
|
|
toniesz w kompleksach - brzytwę ci rzucę, no bo też przykro mi, gdy widzę, że męczysz z życiem się, liczę, że przetniesz żyły, lżej będzie, kiedy Ci spłynie krew. [eripe]
|
|
|
oblejesz się zimnym potem i się obudzą koszmary, tacy jak ty skaczą z okien, jak się odurzą lekami [eripe]
|
|
|
to twój wybór czy tragedia cię tu wzmocni czy zabije, a jak byłeś słaby kurwa i zabiłeś się, to dobrze [eripe]
|
|
|
Mało mówię bo w sumie ludzi za bardzo nie lubię. mam w dupie tę Twoją grupę, nie było miło poznać. [eripe]
|
|
|
Mówią skurwiel bez uczuć, a mnie krzywdzą takie teksty. Przecież czuję, ej czuję się od ciebie lepszy. [eripe]
|
|
|
nawet się nie obejrzysz, a już będzie po wszystkim. atakuję całymi siłami #blitzkrieg [eripe]
|
|
|
Piękna codzienność, pnę się do góry jak Gagarin. Wieczna wymierność, nie umiem żyć jak Purytanin [quebo]
|
|
|
Gdy będziesz miał samobójcze myśli, proszę, zadzwoń do mnie, choć to nie Błękitna Linia, przyjadę, by dać ci w mordę [eripe]
|
|
|
polityczna poprawność, populizm na każdym kroku, populacja pojebów po studiach bez własnych poglądów [eripe]
|
|
|
Mam dzisiaj chujowy humor, rozkleiły mi się nike'i, te jebane chińskie dzieci chyba znów za dużo zjadły. [eripe]
|
|
|
Każdy sam za swoje czyny odpowiada - proste, ostrze gilotyny Cię dopada - chłodne [kaen]
|
|
|
|