 |
Ludzie odchodzą, a Ty nie możesz za nimi iść. Pamiętasz jak było z zabawkami dzieciństwa? Na początku upierałeś się, że wszystkie koniecznie muszą zostać. Potem z lekkim ukłuciem w sercu kilka oddałeś, kilka wyrzuciłeś, a resztę wpakowałeś na strych i przyznaj się, dzisiaj o nich nie myślisz, bo zastąpiłeś je nowymi, odpowiednimi do wieku. Tak samo jest z ludźmi. Czasami ciężko pozwolić im odejść, ale potem przychodzą nowi i okazuję się, że z nimi też możesz być szczęśliwy
|
|
 |
A co będzie, gdy za 10 lat wpadniemy na siebie przypadkiem? Będziemy mądrzejsi, bogatsi w doświadczenia... A co będzie jeśli uczucia ze szczenięcych lat powrócą? Ja wiem co wtedy będzie. Rzucimy wszystko w pizdu i razem uciekniemy tam, gdzie nikt nas nie znajdzie. A potem najprawdopodobniej znowu odejdziemy od siebie bez słowa wyjaśnień. Tylko tym razem już nie będziemy mieli do czego wrócić.
|
|
 |
Mama zawsze mi mówiła : Niczego nigdy nie ułatwiaj mężczyźnie. Jeśli cię kocha, to cię zdobędzie nawet spod ziemi. A jak mu będziesz pomagać, to choćbyś podała mu na srebrnej tacy nic z tego nie będzie...
|
|
 |
Nie lubię, jak muszę się z nim kłócić mając go obok siebie. Nie wiem wtedy, co powiedzieć a jego spojrzenie gubi moje myśli i całkowicie zmieniam tok myślenia. Pamiętam, jak podczas kolejnej kłótni o nią stał na przeciwko mnie i patrzył na mnie ze smutnymi oczami. Próbowałam mu wygarnąć, jak się teraz czuje, jak strasznie zraniło mnie jego zachowanie ale gdy tylko na niego spojrzałam - zrobiło mi się go żal i nagle przestałam rozumieć o co tak naprawdę mam do niego żal. Hipnotyzuje mnie swoimi oczami, choć proszę żeby nie patrzył na mnie w taki sposób. Bo tego nie lubię, bo to za bardzo boli, bo za mocno kocham,,,
|
|
 |
Sporo piję , czasem jeszcze więcej . Moje życie , mój syf , moje nieogarnięcie.
|
|
 |
“ Chciałabym mieć takiego kogoś, kto będzie przy mnie zawsze i nieważne, jak bardzo będzie to trudne. ”
|
|
 |
ten sam błąd popełniony drugi raz już nie jest błędem - to wybór
|
|
 |
wiesz jak to jest Ty też myślałeś że już amen, dwie proste równoległe na samotność skazane, gdy Cie spotkałam wiedziałam bierz szczęście od razu nie zwlekaj, im więcej o nim myślisz, a go nie masz tym szybciej ucieka
|
|
 |
Niby cwaniak a jak przytuli to nie puści
|
|
 |
mogę dać Tobie wszystko i być Tobie tak bliskim i chcę tylko Ciebie w zamian, bo to Ty jesteś tym W S Z Y S T K I M
|
|
 |
mam tyle pytań, wierze, ze kiedyś na nie odpowiesz, na bezdrożach przeznaczenia, kiedy ciężaru naszych stop nie będzie dźwigała ziemia, powiem Ci wszystko, czego nie zdążyłam..
|
|
 |
tyle jesteś wart, ile z siebie dasz komuś
|
|
|
|