głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nutlla

III. .. Bo ja zawsze będę do Ciebie wracać. Niezależnie od tego co się wydarzy. Jak będziesz żyć i gdzie będziesz. Ja zawsze będę przy Tobie. Sercem i duszą  ale będę. I choć nasze losy są zbyt trudne do tego  abyśmy mogły to ogarnąć teraz  to ja wiem  że gdzieś jest nasza wspólna droga. Jesteśmy zbyt młode  aby całe życie przepuścić na cierpienie. Teraz wykończy nas ból  opadniemy na dno  stracimy wiele osób  wiele możliwości i różne cele uciekną nam sprzed nosa  bo nie wywalczymy wszystkiego  jak chcemy... Lecz kiedyś się spotkamy. Może na rok  może za 5 czy 10 lat  ale się spotkamy i pójdziemy już razem dalej przez życie. Przysięgam Ci to. Zrobię wszystko co będę mogła i jeszcze więcej  aby spełniły się te plany. Dopóki wytrzymasz przy mnie  pamiętaj. Nie jesteś sama. Jestem i będę przy Tobie i z Tobą. Kocham Cię ponad życie  Szkrabie Mój!     Ewa.

na_granicy dodano: 17 sierpnia 2014

III. .. Bo ja zawsze będę do Ciebie wracać. Niezależnie od tego co się wydarzy. Jak będziesz żyć i gdzie będziesz. Ja zawsze będę przy Tobie. Sercem i duszą, ale będę. I choć nasze losy są zbyt trudne do tego, abyśmy mogły to ogarnąć teraz, to ja wiem, że gdzieś jest nasza wspólna droga. Jesteśmy zbyt młode, aby całe życie przepuścić na cierpienie. Teraz wykończy nas ból, opadniemy na dno, stracimy wiele osób, wiele możliwości i różne cele uciekną nam sprzed nosa, bo nie wywalczymy wszystkiego, jak chcemy... Lecz kiedyś się spotkamy. Może na rok, może za 5 czy 10 lat, ale się spotkamy i pójdziemy już razem dalej przez życie. Przysięgam Ci to. Zrobię wszystko co będę mogła i jeszcze więcej, aby spełniły się te plany. Dopóki wytrzymasz przy mnie, pamiętaj. Nie jesteś sama. Jestem i będę przy Tobie i z Tobą. Kocham Cię ponad życie, Szkrabie Mój! / Ewa.

wszystko się kończy  sok pomarańczowy w kartonie i ważność eyelinera  kończy się zachód słońca i blask śniegu  kończy się papieros i tekst Kaliego  w zasadzie to kończy się wszystko  ale dlaczego kończą się uczucia? jak może kończyć się euforia po Jego uśmiechu i jak może dojść do końca miłości? naszej miłości.   pf

piercingforever dodano: 17 sierpnia 2014

wszystko się kończy, sok pomarańczowy w kartonie i ważność eyelinera, kończy się zachód słońca i blask śniegu, kończy się papieros i tekst Kaliego, w zasadzie to kończy się wszystko, ale dlaczego kończą się uczucia? jak może kończyć się euforia po Jego uśmiechu i jak może dojść do końca miłości? naszej miłości. ~`pf

Więc przyjdź. Stań u progu moich drzwi i niech towarzyszy Ci uśmiech  bo dzisiaj to ja się smucę. Najlepiej miej ze sobą wódkę  lub dwie  a co tam! Dzisiaj sobie nie żałujmy niczego  kup trzy. Do tego papierosy. Oh  wiesz  że nie potrafię bez nich żyć. Sprawdźmy pociągi  opróżnijmy kieszenie z pieniędzy i oddajmy je bezdomnym. Napijmy się  zaciągnijmy dymem i ruszajmy w podróż w nieznane. Dzisiaj nie ma miejsca na nic  zło odchodzi w dal  choć smutek przejmuje władzę nad moim skamieniałym sercem. Cii  słyszysz? Ten kamień pęka  mam problem. Żal rozprowadza się po organizmie a tęsknota. Oh  do diabła z nią. Grzeszmy  bądźmy pewni siebie. Wsiądźmy do tego pociągu i nie oglądajmy się za siebie  wyrzućmy złe myśli  przywołajmy dobre wspomnienia. Kurwa  ja chyba ich nie mam. Uratuj mnie. Spójrz mi w oczy i powiedz  że słyszysz mój niemy krzyk  że dostrzegasz prośbę o pomoc  bo ja chyba nie daję rady. Nie chcę egzystować wśród tych wszystkich ludzi.

na_granicy dodano: 17 sierpnia 2014

Więc przyjdź. Stań u progu moich drzwi i niech towarzyszy Ci uśmiech, bo dzisiaj to ja się smucę. Najlepiej miej ze sobą wódkę, lub dwie, a co tam! Dzisiaj sobie nie żałujmy niczego, kup trzy. Do tego papierosy. Oh, wiesz, że nie potrafię bez nich żyć. Sprawdźmy pociągi, opróżnijmy kieszenie z pieniędzy i oddajmy je bezdomnym. Napijmy się, zaciągnijmy dymem i ruszajmy w podróż w nieznane. Dzisiaj nie ma miejsca na nic, zło odchodzi w dal, choć smutek przejmuje władzę nad moim skamieniałym sercem. Cii, słyszysz? Ten kamień pęka, mam problem. Żal rozprowadza się po organizmie a tęsknota. Oh, do diabła z nią. Grzeszmy, bądźmy pewni siebie. Wsiądźmy do tego pociągu i nie oglądajmy się za siebie, wyrzućmy złe myśli, przywołajmy dobre wspomnienia. Kurwa, ja chyba ich nie mam. Uratuj mnie. Spójrz mi w oczy i powiedz, że słyszysz mój niemy krzyk, że dostrzegasz prośbę o pomoc, bo ja chyba nie daję rady. Nie chcę egzystować wśród tych wszystkich ludzi.

A więc zamknij mnie w czterech pustych ścianach owiniętych materacami. Zamknij mnie w miejscu bez problemów i granic. Zamknij mnie w pomieszczeniu  w którym znajduje się tylko łóżko z pasami. Nie zaszkodzisz mi już bardziej  jedynie tym uczynkiem udowodnisz  że jestem dla Ciebie coś warta  że pomagasz mi tak drastycznymi metodami. Przedstaw mnie całemu personelu i proszę.. Spróbuj mi wmówić  że to jednak izba wytrzeźwień  a jutro już spokojnie stąd wyjdę. Pomiń fakt  że na drzwiach wisiał napis  Zakład psychiatryczny . Wejdź tam ze mną i nie przejmuj się niczym. Ja tylko tracę zmysły. Troszkę pokrzyczę po Tobie  użyję masy wulgarnych słów i pewnie rozpłaczę się jak małe dziecko z nadzieją  że tym przekonam Cię do zawrócenia. Wiesz co wtedy zrób? Złap mnie mocno za rękę i przytul. Ostatni raz powiedz  że jesteś tutaj ze mną  dla mnie   Możesz skłamać  najlepiej jak potrafisz. Nakarm mnie kłamstwami  które wybawią mą duszę i wzbudzą nadzieję  że coś w tym świecie znaczę.

na_granicy dodano: 17 sierpnia 2014

A więc zamknij mnie w czterech pustych ścianach owiniętych materacami. Zamknij mnie w miejscu bez problemów i granic. Zamknij mnie w pomieszczeniu, w którym znajduje się tylko łóżko z pasami. Nie zaszkodzisz mi już bardziej, jedynie tym uczynkiem udowodnisz, że jestem dla Ciebie coś warta, że pomagasz mi tak drastycznymi metodami. Przedstaw mnie całemu personelu i proszę.. Spróbuj mi wmówić, że to jednak izba wytrzeźwień, a jutro już spokojnie stąd wyjdę. Pomiń fakt, że na drzwiach wisiał napis "Zakład psychiatryczny". Wejdź tam ze mną i nie przejmuj się niczym. Ja tylko tracę zmysły. Troszkę pokrzyczę po Tobie, użyję masy wulgarnych słów i pewnie rozpłaczę się jak małe dziecko z nadzieją, że tym przekonam Cię do zawrócenia. Wiesz co wtedy zrób? Złap mnie mocno za rękę i przytul. Ostatni raz powiedz, że jesteś tutaj ze mną, dla mnie - Możesz skłamać, najlepiej jak potrafisz. Nakarm mnie kłamstwami, które wybawią mą duszę i wzbudzą nadzieję, że coś w tym świecie znaczę.

Jestem tutaj  sama. Więc przyjdź i usiądź obok mnie. Zapomnijmy o tym co wcześniej wydarzyło się między nami i doprowadziło do oddalenia. To już nie ma znaczenia. Zbliż się  pozwól poczuć Twoją obecność. Niech Twój oddech ponownie muśnie moją chłodną skórę. Mam ostatniego szluga. Pewnie nie uwierzysz  ale jeśli się zjawisz  oddam Ci go. Oddam CI wszystko  tylko przyjdź. Na chwilę  na minutę  na dwie. Kurwa  nawet na całe życie. Napij się ze mną tej cholernej wódki  która rozprowadza się już po moim organizmie i miesza mi w głowie. Dotrzymaj mi towarzystwa  jestem tutaj sama. Sama w tak wielkim świecie. Opuszczona przez ludzi  przez Ciebie. Obiecałeś mi kiedyś  że jeśli odejdziesz  będziesz nade mną czuwał  staniesz się automatycznie moim Aniołem Stróżem. Więc pytam  gdzie jesteś? Pozwól się dotknąć  pozwól mi znów ujrzeć światełko w tunelu. Nie pozwalaj mi się wciąż zadręczać. Podaj mi dłoń  bo ja po prostu upadam.Nikt nie słyszy prośby o pomoc. Potrzebuje ratunku.

na_granicy dodano: 17 sierpnia 2014

Jestem tutaj, sama. Więc przyjdź i usiądź obok mnie. Zapomnijmy o tym co wcześniej wydarzyło się między nami i doprowadziło do oddalenia. To już nie ma znaczenia. Zbliż się, pozwól poczuć Twoją obecność. Niech Twój oddech ponownie muśnie moją chłodną skórę. Mam ostatniego szluga. Pewnie nie uwierzysz, ale jeśli się zjawisz, oddam Ci go. Oddam CI wszystko, tylko przyjdź. Na chwilę, na minutę, na dwie. Kurwa, nawet na całe życie. Napij się ze mną tej cholernej wódki, która rozprowadza się już po moim organizmie i miesza mi w głowie. Dotrzymaj mi towarzystwa, jestem tutaj sama. Sama w tak wielkim świecie. Opuszczona przez ludzi, przez Ciebie. Obiecałeś mi kiedyś, że jeśli odejdziesz, będziesz nade mną czuwał, staniesz się automatycznie moim Aniołem Stróżem. Więc pytam, gdzie jesteś? Pozwól się dotknąć, pozwól mi znów ujrzeć światełko w tunelu. Nie pozwalaj mi się wciąż zadręczać. Podaj mi dłoń, bo ja po prostu upadam.Nikt nie słyszy prośby o pomoc. Potrzebuje ratunku.

Praktyka czyni mistrza  miłość czyni bezdusznym. bekla

bekla dodano: 16 sierpnia 2014

Praktyka czyni mistrza, miłość czyni bezdusznym./bekla

dziwnie tak żyć  gdy nie ma się serca  gdy jego kawałki boleśnie wrzynają się w płuca  utrudniając każdy kolejny oddech. dziwnie tak otwierać oczy i szukać w sobie choćby odrobiny sił  by podnieść się z łóżka  być jakoś egzystować. dziwnie tak czuć tyle sprzecznych uczuć  które utrudniają trzeźwość myśli. dziwnie tak. słowa uchodzą ze mnie szybko i gwałtownie. mówię do siebie. rozmawiam z dziewczyną  która nadal we mnie żyje  która walczy o przetrwanie. wszyscy inni przestali mnie rozumieć  przestali chcieć mnie zrozumieć. oceniają  oskarżają  atakują. kulę się w sobie  chowam gdzieś wewnątrz z obawy przed kolejnym atakiem. dziwnie tak jakoś dzisiaj. bez słów otuchy  bez ciepłego uścisku przyjaciółki  bez słów pociechy  których teraz najsilniej potrzebuję.

cynamoon dodano: 16 sierpnia 2014

dziwnie tak żyć, gdy nie ma się serca, gdy jego kawałki boleśnie wrzynają się w płuca, utrudniając każdy kolejny oddech. dziwnie tak otwierać oczy i szukać w sobie choćby odrobiny sił, by podnieść się z łóżka, być jakoś egzystować. dziwnie tak czuć tyle sprzecznych uczuć, które utrudniają trzeźwość myśli. dziwnie tak. słowa uchodzą ze mnie szybko i gwałtownie. mówię do siebie. rozmawiam z dziewczyną, która nadal we mnie żyje, która walczy o przetrwanie. wszyscy inni przestali mnie rozumieć, przestali chcieć mnie zrozumieć. oceniają, oskarżają, atakują. kulę się w sobie, chowam gdzieś wewnątrz z obawy przed kolejnym atakiem. dziwnie tak jakoś dzisiaj. bez słów otuchy, bez ciepłego uścisku przyjaciółki, bez słów pociechy, których teraz najsilniej potrzebuję.

Kiedy Cię poznałam nie spodziewałam się jak bardzo może boleć miłość. Wtedy żyłam w jakimś dziwnym przekonaniu  że wszystko będzie układało się po mojej myśli  a my już zawsze będziemy szczęśliwi. Nawet pomimo tego  że jedna   mała   cząstka mnie zawsze bała się  że Cię stracę  nigdy nie dopuszczałam do siebie myśli jakby to było gdyby nagle przy moim boku zabrakło Ciebie. Nie byłam gotowa na Twoje odejście  ale myślę  że nikt nie jest w stanie przygotować się do tego w stu procentach. To tak bardzo mnie zrujnowało  odebrało mi światło. W sumie do teraz jest mi ciężko kiedy pomyślę jak wiele przepadło w chwili kiedy straciłam Ciebie  jednak ciągle staram się jakoś zaradzić temu bólowi i tęsknocie  która często jeszcze sprawia  że jedno miejsce do którego chciałabym pójść to miejsce  w którym teraz jesteś Ty. Dojście do siebie po nieszczęśliwej miłości to jak sprzątanie po wojnie. To długie  trudne i bardzo mozolne zadanie  ale trzeba się z nim uporać żeby zacząć normalnie żyć. napisana

napisana dodano: 16 sierpnia 2014

Kiedy Cię poznałam nie spodziewałam się jak bardzo może boleć miłość. Wtedy żyłam w jakimś dziwnym przekonaniu, że wszystko będzie układało się po mojej myśli, a my już zawsze będziemy szczęśliwi. Nawet pomimo tego, że jedna - mała - cząstka mnie zawsze bała się, że Cię stracę, nigdy nie dopuszczałam do siebie myśli jakby to było gdyby nagle przy moim boku zabrakło Ciebie. Nie byłam gotowa na Twoje odejście, ale myślę, że nikt nie jest w stanie przygotować się do tego w stu procentach. To tak bardzo mnie zrujnowało, odebrało mi światło. W sumie do teraz jest mi ciężko kiedy pomyślę jak wiele przepadło w chwili kiedy straciłam Ciebie, jednak ciągle staram się jakoś zaradzić temu bólowi i tęsknocie, która często jeszcze sprawia, że jedno miejsce do którego chciałabym pójść to miejsce, w którym teraz jesteś Ty. Dojście do siebie po nieszczęśliwej miłości to jak sprzątanie po wojnie. To długie, trudne i bardzo mozolne zadanie, ale trzeba się z nim uporać żeby zacząć normalnie żyć./napisana

Zacznij doceniać szczegóły. Poranną kawę  dobrą książkę  zachwycającą piosenkę  dobry film. Znajdź szczęście w uśmiechu przechodnia  zdanym egzaminie  ciepłym głosie mamy. Doceniaj każdą sekundę. Uwierz w siebie. Uwierz  że marzenia się spełniają. I chociaż to trudniejsze niż ciągłe marudzenie  to jest to warte tego wysiłku. Nikt nie uczyni Cię szczęśliwym  jeśli najpierw nie odnajdziesz szczęścia w sobie.

bekla dodano: 15 sierpnia 2014

Zacznij doceniać szczegóły. Poranną kawę, dobrą książkę, zachwycającą piosenkę, dobry film. Znajdź szczęście w uśmiechu przechodnia, zdanym egzaminie, ciepłym głosie mamy. Doceniaj każdą sekundę. Uwierz w siebie. Uwierz, że marzenia się spełniają. I chociaż to trudniejsze niż ciągłe marudzenie, to jest to warte tego wysiłku. Nikt nie uczyni Cię szczęśliwym, jeśli najpierw nie odnajdziesz szczęścia w sobie.

To chore czuć do siebie taką nienawiść.  k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 15 sierpnia 2014

To chore czuć do siebie taką nienawiść.| k.f.y

Jesteś dla mnie ważny  cholernie ważny. Nie jesteś przypadkową osobą. Słowa może są dla Ciebie nie wystarczające  ale właśnie te wszystkie słowa   Twoje słowa  podtrzymywały mnie podczas upadków. Motywowały  podnosiły na duchu i pozwalały brnąć dalej. Gdy nie miałam ochoty żyć  wtedy Ty mi pomagałeś. Tak zwyczajnie  rozmową  świadomością  że się martwisz  że obchodzi Cię mój los  to co się dzieje. Dzięki tobie jestem tym kim jestem. Pomogłeś mi wrócić do dawnej siebie  pomogłeś mi odnaleźć swoją dawną osobowość i człowieczeństwo które utraciłam. Jesteś dla mnie kimś. Może poniekąd i powietrzem  wiesz dlaczego? bo bez powietrza nie możemy żyć. I zawdzięczam Ci wszystko  dosłownie wszystko. Ta siła którą w sobie skumulowałam tak naprawdę jest pożyczona od Ciebie. I Nie wiem jakby wyglądało moje życie  gdybyś w nim nie zagościł. Byłeś  gdy nie było nikogo innego  gdy nikt inny nie podał mi pomocnej dłoni. Więc.. Bądź  bo wszystko inne przysparza bólu. Bądź i nie odchodź.

na_granicy dodano: 14 sierpnia 2014

Jesteś dla mnie ważny, cholernie ważny. Nie jesteś przypadkową osobą. Słowa może są dla Ciebie nie wystarczające, ale właśnie te wszystkie słowa - Twoje słowa, podtrzymywały mnie podczas upadków. Motywowały, podnosiły na duchu i pozwalały brnąć dalej. Gdy nie miałam ochoty żyć, wtedy Ty mi pomagałeś. Tak zwyczajnie, rozmową, świadomością, że się martwisz, że obchodzi Cię mój los, to co się dzieje. Dzięki tobie jestem tym kim jestem. Pomogłeś mi wrócić do dawnej siebie, pomogłeś mi odnaleźć swoją dawną osobowość i człowieczeństwo które utraciłam. Jesteś dla mnie kimś. Może poniekąd i powietrzem, wiesz dlaczego? bo bez powietrza nie możemy żyć. I zawdzięczam Ci wszystko, dosłownie wszystko. Ta siła którą w sobie skumulowałam tak naprawdę jest pożyczona od Ciebie. I Nie wiem jakby wyglądało moje życie, gdybyś w nim nie zagościł. Byłeś, gdy nie było nikogo innego, gdy nikt inny nie podał mi pomocnej dłoni. Więc.. Bądź, bo wszystko inne przysparza bólu. Bądź i nie odchodź.

Nie krzycz. Wiesz jak wiele mnie kosztowało wydanie Cię policji. Nie płacz  kocham Cię  pamiętaj. Przekroczyłeś granice. Obudziła się w Tobie długo skrywana bestia  którą musiałam powstrzymać. Zbyt wiele krzywd wyrządziłeś  wtargnąłeś na zły teren. Chciałeś naruszyć czyjeś życie i pozbawić moich bliskich wartościowych przedmiotów. Nie mogłam pozwolić na to byś ich dotykał i ranił. Kim by wtedy była? Potrzebujesz odwyku  przesiedzenia tego ciężkiego okresu w celi. Potrzebujesz trzeźwego spojrzenia na sytuację i dogłębnej analizy popełnionych błędów. Póki jesteś pod wpływem   Nie rozumiesz do czego doprowadziłeś. Nie rozumiesz jak bardzo nagiąłeś prawo. Zmieniłeś się w tyrana  który w tamtej chwili potrafiłby nawet zabić. Wtedy widziałam jedynie gniew  nienawiść  furię. Nie jestem pewna  czy byłeś chociaż świadom tego kto przed Tobą stoi. Kurwa  czy Ty jesteś świadom czegokolwiek   Czy chociaż w minimalnym stopniu pojmujesz do czego doprowadziłeś i jak bardzo zabłądziłeś?

na_granicy dodano: 14 sierpnia 2014

Nie krzycz. Wiesz jak wiele mnie kosztowało wydanie Cię policji. Nie płacz, kocham Cię, pamiętaj. Przekroczyłeś granice. Obudziła się w Tobie długo skrywana bestia, którą musiałam powstrzymać. Zbyt wiele krzywd wyrządziłeś, wtargnąłeś na zły teren. Chciałeś naruszyć czyjeś życie i pozbawić moich bliskich wartościowych przedmiotów. Nie mogłam pozwolić na to byś ich dotykał i ranił. Kim by wtedy była? Potrzebujesz odwyku, przesiedzenia tego ciężkiego okresu w celi. Potrzebujesz trzeźwego spojrzenia na sytuację i dogłębnej analizy popełnionych błędów. Póki jesteś pod wpływem - Nie rozumiesz do czego doprowadziłeś. Nie rozumiesz jak bardzo nagiąłeś prawo. Zmieniłeś się w tyrana, który w tamtej chwili potrafiłby nawet zabić. Wtedy widziałam jedynie gniew, nienawiść, furię. Nie jestem pewna, czy byłeś chociaż świadom tego kto przed Tobą stoi. Kurwa, czy Ty jesteś świadom czegokolwiek - Czy chociaż w minimalnym stopniu pojmujesz do czego doprowadziłeś i jak bardzo zabłądziłeś?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć