 |
|
W końcu wszystko się zmienia. Wychodzi słońce, chmury rozchodzą się na boki. Na twarzy pojawia się uśmiech, znikąd, po prostu jest. Oczy promienieją. Nadchodzi taki czas, kiedy przeszłość przestaje mieć znaczenie. Wciąż jest, istnieje, ale już się nie liczy, nie ciąży nam. Zaczynasz doceniać obecne chwile, ludzi obok, niebo nad głową. Ale to nic, wiesz co jest najważniejsze? Że w końcu zwyciężyłeś, najgorsze już za tobą, nauczyłeś się walczyć, zacząłeś żyć. Z tym człowiekiem obok, czy bez niego, z bolącymi wspomnieniami, urazami przeszłości, nienawiścią ludzi pozostałych w tyle. Zacząłeś prawdziwie żyć, tylko to się liczy. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Daj się zaskoczyć. Nie ma sensu się zamykać. Otwórz się na nieznane. Ciesz się chwilą. Czerp z dzisiejszego dnia jak najwięcej. Próbuj, bo później pozostanie tylko żal do samego siebie. Jeśli nie teraz, to kiedy? Weź się w garść. Wstań i rusz do przodu. Nałóż na twarz uśmiech. Jesteś tylko ty i całe twoje życie. Nie oszczędzaj go. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Znasz to uczucie, kiedy masz już to, czego tak bardzo chciałaś, ale jednak czujesz, że to nie jest to? Wciąż czegoś ci brak, czegoś jest za mało, a czegoś za dużo. Myślałaś, że to wygląda trochę inaczej, że jest lepsze. Rozczarowałaś się. Teraz szukasz wyjścia albo starasz się poczuć w tym wszystkim dobrze. A może po prostu jesteś przerażona? Może się odzwyczaiłaś? Może stworzyłaś tę miłość, narysowałaś ją, a teraz wystarczy pokolorować? Może histeryzujesz, bo zapomniałaś jak to jest być dla kogoś wszystkim. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Z każdym łykiem żal mi coraz mniej, jest mi doskonale wszystko jedno.
|
|
 |
|
Nigdy nie możesz popełnić tego samego błędu dwa razy, ponieważ za drugim razem, to nie będzie błąd, a Twój wybór.
|
|
 |
|
Co mnie dawno tu nie było. 4 lata. Tak zleciało. Dużo się zmieniło. Muszę sobie poczytać te moje stare wypocinki. Coś mnie może natchnie do napisania dalszych wpisów.
|
|
 |
|
Jest tylko w jedną stronę pociąg, innych stron nie ma
|
|
 |
|
W końcu trafiasz na kogoś, kto przesłania ci sobą cały świat, a nawet więcej. Kogoś, kto staje się ważny, jak nie najważniejszy. Kogoś dla ciebie, kogoś swojego, prywatnego. Kogoś, z kim możesz dzielić się wszystkim. Kogoś, dla kogo jesteś w stanie znieść wiele. Kogoś, z kim milczenie nie jest czymś złym. I choć musiałaś czekać na niego długo, wygrałaś. Warto było przecierpieć swoje i przepłakać bezwartościowość. Teraz, masz to, na co tyle czekałaś i przebolałaś - czego chcieć więcej? [ yezoo ]
|
|
 |
|
Piwo i wóda na popite ruda
|
|
 |
|
Zdolność do zadawania bólu to największa siła miłości.
|
|
 |
|
Karty z przeszłości każdy tasuje tak jak mu pasuje.
|
|
 |
|
czasem zachowuje się tak, że pewnie on nie ma pojęcia, co zrobić i co sobie o mnie pomyśleć. on? ogarnięty facet, który najprawdopodobniej wie czego w życiu chce jest z największą marudą, która uważa się za pechowca. z największą bałaganiarą w ciągu kilku sekund. z największą zołzą, która czasem go uszkodzi. z największą wredną panną, która ma miliony humorów na minutę, focha się o byle co, wiecznie jest nie zadowolona, narzeka i całe życie się nudzi, czasami nie docenia jego starań i robi wszystko by go obwiniać albo doprowadzać do szału. cholernie go kocham za tą siłę, za wytrwałość, że potrafi ze mną wytrzymać, nie wymaga ode mnie nic, po prostu tworzy ze mną duet i daje mi szczęście, motyle w brzuchu, poczucie bezpieczeństwa i akceptuje moje bycie sobą. dzięki niemu wiem, co to znaczy być ważną, tą najważniejszą kobietą, dla której jego ramiona zawsze są i będą otwarte. to on zdecydowanie jest moją drugą połową.
|
|
|
|