 |
Nie oceniaj książki po okładce. Większość ludzi powie, że liczy się wnętrze, ale tak naprawdę prawie każdy zwraca uwagę na wygląd. W dzisiejszych czasach można sobie wszystko poprawić. Biust, pośladki, usta, nos - po prostu wszystko. W sklepach znajdziemy podkłady, róże, cienie, tusze, odżywki do wszystkiego, kredki do oczu do ust, sztuczne rzęsy, rozjaśniacze i można wymieniać godzinami. Widząc nieumalowaną kobietę ludzie mówią , że jest brzydka, a może właśnie trzeba ją pochwalić za odwagę, że nie wychodzi z tak zwaną ,,tapetą" kiedy idzie wyrzucić śmieci. Kobiety więcej wiary w siebie, wiem że niektóre zdjęcia pięknych kobiet pomalowanych zdjęcia jeszcze ,,podrasowane" to od razu jest nam wstyd wyjść gdziekolwiek bez nawet lekkiego podkładu. Denerwuje mnie wszystko. Każdy chce wyglądać lepiej, ale czy w tym momencie nie stajemy się materialistami. A nasze wartości stają się płytkie oceniając kogoś czy ma nową szminkę i doklejane rzęsy ?
|
|
 |
Odszedłeś. Masz kogoś nowego do kochania, kogoś właściwszego, kogoś lepszego. Niech tak pozostanie. Nie czekam na Twój powrót, bo najprawdopodobniej ten nigdy nie nastąpi. Najprawdopodobniej - bo życie ma naturę żartownisia i lubuje się w zaskakiwaniu. Skoro więc nie wiem czy rano nadal będę pośród żywych, jak mogę zakładać, że za rok, dwa, pięć, bogatsi o nowe doświadczenia, samotni odkrywcy smaku ust wielu, nie staniemy ponownie na swojej drodze? Może weźmiesz mnie wtedy za rękę i pomaszerujemy razem ku starości, ku wieczności? „Niezbadane są wyroki Boże.” Dlatego wspólnie ze swoim zranionym sercem mówię Ci teraz: Bądź szczęśliwy. I nie martw się, moje rany zagoją się niebawem, ból odejdzie w zapomnienie. A Ty bądź szczęśliwy, najszczęśliwszy. Tego chcę, o to tylko dziś proszę. || ?
|
|
 |
Wiem że będzie dobrze, ale na czas obecny chce mi się płakać, gdy pomyślę, że muszę dać sobie jakoś z tym radę.
|
|
 |
Liczyłam na ten wyjazd, niestety ostatnio denerwuje mnie wszystko, nawet nieumyty kubek. Dużo się pozmieniało w tym moim miejscu z dzieciństwa. Mój skrawek nieba jest teraz taki inny , pusty, bez życia. Ale i tak uwielbiam to miejsce, nawet dzień tam powoduje, że myślę pozytywnie .
|
|
 |
Tyle tych pieprzonych dat, które utkwiły mi w pamięci. Chciałabym wrócić i za każdym razem wybrać inną drogę.
|
|
 |
Łzy napływają mi do oczu, gdy pomyślę, że cię straciłam.
|
|
 |
Za to co się stało mogę obwiniać tylko siebie.
|
|
 |
Funkcjonuję. To dobre słowo na obecny stan rzeczy. Chodzę, mówię i oddycham, czasami nawet się uśmiechnę. ~ wezniepierdol
|
|
 |
i chyba boję się przyznać przed sobą, że po raz pierwszy dopuściłam kogoś do siebie tak blisko. jak mogłam być tak głupia, że pozwoliłam ci się poznać, jak nikomu innemu wcześniej. jak mogłam.. ~ antra
|
|
 |
Płakałam przez Ciebie, siebie i przez to wszystko co być mogło, a czego nie ma i nigdy nie będzie. ~ wezniepierdol
|
|
 |
wrócić do 17 września 2016 roku, niczego więcej nie chcę w tym momencie.
|
|
|
|