 |
Odkąd ostatnio gadaliśmy spotkałam Cię przelotnie w szkole.
I może lepiej, bo nie do końca wiem co mogłabym Ci powiedzieć.
Z tamtych obietnic został pył, który rozsypał czas .
Nie zostało już nic tylko cisza, dlatego nie ma już mnie i Ciebie
Nie ma co gadać, po co udawać, że jeszcze coś nas łączy
|
|
 |
Uzależniłam się od Ciebie cwelu ♥
|
|
 |
Nie wiem jak to wytłumaczyć. Podczas dnia, w świetle słonecznym tryskam energią, zarażam śmiechem. To Ja pocieszam innych, mówie że będzie dobrze. A gdy tylko słońce chowa się za horyzont, chęć do życia gasła. Radość wypala się. Mina stopniowo smutnieje. I nie tylko mina, bowiem cała moja dusza płacze, coś żałośnie w niej krzyczy.
|
|
 |
Zapomnę słowa, które wypowiedziałeś, zapomnę nawet to, co mi zrobiłeś, ale zranionych uczuć nic nie wyleczy.
|
|
 |
Dziękuję, że olewasz. cholernie mi miło.
|
|
 |
Odpalam kolejną fajkę z nadzieją, że choć na chwilę zapomnę o tym, jak bardzo w moich płucach brakuje powietrza, które przepełnione Twoim zapachem dawało poczucie całkowitego szczęścia. Zaciągam się czując jak dym przesiąka moje wnętrze z każdym buchem doszczętnie niszcząc stęsknione za Tobą płuca..
|
|
 |
Wyszła na balkon, usiadła na zimnych kafelkach pod gołym niebem, wyszukała papierosa i zaciągała się z całych sił, przed oczami było szaro od papierosowego dymu, po policzkach spływały jej łzy. W sercu czuła kłucie i niewyobrażalny ból, chęć bycia bardzo blisko niego. W głowie jej się kręciło, oczy piekły. Nie mogła zrobić nic .
|
|
 |
Bał się spojrzeć jej w oczy, bał się, że ujrzy tam smutek. Bał się, że znajdzie tam żal do niego. Po prostu bał się, że zrozumie, że ją skrzywdził.
|
|
 |
W porządku, przyznaję.. Myślę o Tobie codziennie w każdej sekundzie. Uwielbiam o Tobie mówić. Kiedy Cię przytulam, marzę o Tym, by już nigdy nie wypuścić Cię z rąk. Śnię o Tobie każdej nocy. Zawsze gorączkuję gdy Cię widzę i jestem zupełnie, całkowicie i nieodwołalnie w Tobie zakochana.
|
|
 |
są osoby, które nigdy nie zapominają. po prostu milczą przez długi czas, na ich twarzach tylko czasami można zauważyć wymuszony uśmiech albo tylko nam się przyglądają stojąc gdzieś z boku, ale nie zapominają, nigdy.
|
|
 |
specjalnie dla Ciebie ugotowałam zupkę z muchomorów. Poczęstuj się suko. / moje, cholernie stare
|
|
 |
kocham buty, bo nie ważne ile zjem i tak będą pasowały /?
|
|
|
|