 |
życie jest wyjątkowo ironiczne - potrzebujesz hałasu by docenić ciszę, smutku by docenić radość i odrzucenie by docenić przyjaźnić.
|
|
 |
jak na Ciebię patrzę , to jestem za aborcją.
|
|
 |
nie jesteś dla niego zbyt dobra, niezbyt by stanął za Tobą gdy świat jest przeciw.
|
|
 |
- prawda czy wyzwanie?
- wyzwanie.
- powiedz, że mnie kochasz.
- przecież wybrałem wyzwanie, a nie prawdę.
|
|
 |
Za każdym razem kiedy słyszę Twoje imię rumienią mi się policzki, spuszczam wzrok, do oczu napływają mi łzy i nie wiem jak to ukryć przed innymi, bo przecież między nami nic nie było.. jest mi zajebiście ciężko. żałuję, tęsknię, płaczę, nie śpię. chcę Ciebie. nie daje sobie rady. znowu przepraszam. to wszytsko bez sensu. 'jesteś silna, dasz sobie radę'. aha, spoko. powinnam zapomnieć, ale nie umiem. nie wiem co robić
|
|
 |
To jest pewne, nic nie robisz, nic nie masz.. / Wilku
|
|
 |
Bo gdy otwieram oczy to kocham to co widzę... / Miuosh
|
|
 |
Bez moich ludzi czuję, że dużo mniej znaczę / Młody M
|
|
 |
jesteś cwelem, jesteś zerem, jesteś chamem i frajerem. jesteś nikim, jesteś ciotą i po prostu idiotą. jesteś fiutem, jesteś szczylem, imbecylem i debilem.Intelektem też nie grzeszysz, twoje ego oczy cieszy. jesteś podły, jesteś draniem, lecz to tylko moje zdanie. po tym wszystkim, co zrobiłeś, dojdź do wniosku - jak ty żyjesz?! tylu ludzi okłamałeś, sam się również oszukałeś. jednak przyznać chyba muszę, że uczucia w sobie duszę. i to tylko moja wina... pokochałam skurwysyna
|
|
 |
bo czasem trzeba się uśmiechnąć. tak mimo wszystko, spróbować na nowo żyć. przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń. dać z siebie wszystko. dla siebie i tych, którzy naszego uśmiechu są warci.
|
|
 |
wypijmy za przyjaciół , którzy odchodzą , gdy kończą sie ich problemy... / lexim
|
|
 |
zakochałam się.. ta, znowu kurwa w nieodpowiednim facecie, który ma wszystko gdzieś. spotykaliśmy się. mijały dnie, tygodnie. byłam szczęśliwa, ale wiedziałam, że to się dobrze nie skończy. pewnego ranka stwierdziłam, że tak być nie może, teraz JA będę osobą, która ma wyjebane. ot tak zmienie nastawienie do życia, zmienie siebie. zaczęłam malować paznokcie, kiedy On wszedł do mojego pokoju, rozsiadł się na łóżku i skomentował "kurwa, nie przyszedłem tutaj patrzeć jak się stroisz, rusz dupsko młoda" - masz jakiś problem? -odpowiedziałam -to zabieraj dupę w kroki i wypieprzaj z mojego domu i z mojego życia, idioto- czule pożegnałam swojego byłego, otwierając Mu drzwi na klatkę. / changedlife
|
|
|
|