 |
może byłam głupia żegnając się z tobą. może niepotrzebnie rwałam się do kłótni. wiem, że mam problemy, ale ty też jesteś nieźle pokręcony. w każdym razie zrozumiałam, że bycie z tobą jest takie niedysfunkcjonalne. tak naprawdę to nie powinnam za tobą tęsknić, ale nie mogę pozwolić ci odejść.
|
|
 |
Pik. Pik. Rzucam się na telefon, bo przecież Ty napisałeś, prawda? Przeprosiłeś i będzie jak kiedyś? Odczytałam. To nie Ty, nie będzie tak jak kiedyś.
|
|
 |
Przyśniło mi się moje życie, takie bez Ciebie.
|
|
 |
|
Z Tobą jest jak z matmą. Czasem zupełnie Cię nie ogarniam.
|
|
 |
na prawde nie ma ludzi gorszych czy lepszych.
sa tacy, ktorzy chca Ci pomoc albo chca Ci dopieprzyc.
|
|
 |
ej kurwa - weź ogarnij co to spontan. rusz dupę, żyj - nie planuj jutra! wykorzystaj te naście lat póki możesz. nie mów sobie 'tak nie wypada', bo może już nigdy nie będzie okazji by to powtórzyć..
|
|
 |
'na co dzień za dużo myślę, chcąc to wytłumaczyć.'
|
|
 |
'choć, jestem jak karzeł, mogę jak olbrzym kochać.'
|
|
 |
'może mój świat marzeń, być jak głupia historia.
po to mam wyobraźnie, by bujać w obłokach.'
|
|
 |
'wiem że w głowie mam burdel, mam nie poukładane.
chociaż staram się jak umiem, to raczej nie realne,
żeby nagle wszystko unieść i ułożyć jak układankę.'
|
|
 |
'mówiłaś mi, że mam ten błysk, choć przy Twoim mój był niczym.'
|
|
|
|