 |
|
Na zewnątrz i w środku, w środku i poza
Bez początku i bez końca
Snipp snapp snut
-piosenka trolla z baśni Elsy Beskow
|
|
 |
|
w sumie nie jesteśmy razem, więc nie masz obowiązku pisać tylko ze mną. więc teoretycznie mnie nie obchodzi czy piszesz z kimś jeszcze. teoretycznie.
|
|
 |
|
i tylko czasami za bardzo się martwię, za często o Tobie myślę, za bardzo tęsknie i za mocno kocham, tak całym lewym płucem.
|
|
 |
|
To puszczalskie gówno odebrało mi wszystko.
|
|
 |
|
myślę, że nasza relacja wchodzi na wyższy szczebel, na level: 'love forever'.
|
|
 |
|
-Kiedy mnie znienawidzisz ?
-Kiedy pijąc kakao mój język zrobi się niebieski...
|
|
 |
|
- Ufasz mi? - zapytał, patrząc w jej delikatną twarz, pełną zwątpienia i niepewności.
A ona w odpowiedzi zamknęła oczy i podała mu swą dłoń, mówiąc:
- Prowadź.
|
|
 |
|
-Patrz tam!Przedszkole idzie!
-O, patrz na tą dziewczynkę i chłopca co się za raczki trzymają.
-Ale słodko!
-Wiesz jak chcesz, to możemy pobawić się w przedszkole
|
|
 |
|
-a jak wygląda szczeście?
-nie wiem. ale moje ma 175 wzrostu, brązowe oczy i jest najprzystojniejszym szcześciem jakie znam!
|
|
 |
|
Pierwszy raz płaczę z powodu, którego nie znam. Z uczucia, którego nie potrafię określić.
|
|
 |
|
Karmicie się złudzeniami, zamiast spojrzeć prawdzie prosto w twarz i pokierować swoim życiem na własną korzyść. Boicie się spojrzeć w swoje oczy w lustrze i stwierdzić, że to wszystko co robiliście dotychczas jest tylko gonitwą za czymś nieuchwytnym.
|
|
|
|