 |
|
dobra nie ma żartów, wracaj, zacznijmy na nowo!
|
|
 |
|
"...wytykaliśmy sobie jakieś banały, ty chyba płakałaś, a ja krzyczałem."
|
|
 |
|
Nie umiem spojrzeć Ci w oczy tak abyś nie dostrzegł w nich miłości.
|
|
 |
|
tęsknie. w chuj tęsknie. jak temu zaradzić? nie wiem. rozmowy przez telefon, przez skeypa czy różnego rodzaju sms nigdy nie zastąpią mi jego bliskości, jego ciepła, jego pocałunków. nic nie zastąpi mi spotkania z nim i wpatrywania się w jego brązowe tęczówki. dużo bym dała, żeby teraz był przy mnie, objął mnie i szepnął jak bardzo kocha. gdybym miała taką możliwość, wsiadłabym, choćby zaraz, w autobus, pociąg, samochód, samolot, czy jakikolwiek inny pojazd i pojechałabym do niego. nie brałabym wiele, bo po co, skoro przy nim miałabym wszystko. miałabym miłość.
|
|
 |
|
''Weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź, i stój tam ze mną aż się zmęczę i spadnę.''
|
|
 |
|
Siedzę z papierosem w ustach, słuchając ulubionej muzyki, trzymając w ręku herbatę karmelową. Zamykam oczy. Znów mam mokre policzki.
|
|
 |
|
Jestem w takim stanie, że mogłabym wypić najtańsza wódkę bez popitki z gwinta, następnie położyć się w rowie i przeleżeć tam całą noc, opłakując swoje życie.
|
|
 |
|
Łatwo jest udawać. Wystarczy Ci wysłać dwukropek i nawias, a Ty będziesz przekonany, że wszystko jest dobrze. A ja usiądę, zapalę papierosa i wszystko będę miała gdzieś.
|
|
 |
|
Scałuj każde kłamstwo z moich ust, uznaj je za prawdę, wiem to szaleństwo.
|
|
 |
|
Cisza, w ciszy wstaję jak co rano, w ciszy stoję pod prysznicem, gorąca woda spłukuje bezpieczne sny, w ciszy szykuję się na kolejny dzień bez znaczenia.
|
|
 |
|
Spuść rolety, zapal świeczki i płacz do poduszki.
|
|
 |
|
Połóż się w moim życiu, zaśnij.
|
|
|
|