 |
pomiędzy rozkoszą zwycięstwa,a goryczą porażki
|
|
 |
i tak dzień po dniu-tygodniami,miesiącami,latami-bez radości,bez nadziei,bez życia.
|
|
 |
nie ma prawa indywidualności
|
|
 |
lecz to,co najlepsze jest jeszcze daleko przed nami.
|
|
 |
czy to miłość zwalczy zazdrość,czy zazdrość zwalczy miłość?
|
|
 |
kochanie, to Ja-Koszmar, wiem,że nie tak miało być,ale los chciał
|
|
 |
|
był na wyciągnięcie ręki, a mimo to niedostępny niczym wytwór mojej wyobraźni .
|
|
 |
nigdy mi go nie zastąpisz . choćbyś próbował wszystkimi sposobami . możesz kupić takie same perfumy, zmienić styl na taki jaki miał on, możesz zacząć szanować kobiety, a nawet próbować poprawiać mi humor w ten sam sposób jak on to robił . ale nic się nie zmieni . bo patrząc w twoje oczy widzę kolor jego tęczówek, czując twój dotyk pamiętam jak on dotykał, pamiętam wszystko, jak całował, jak śmiał się z moich dennych problemów, pamiętam jak zbierałam opieprz za niejedzenie śniadań . i wiesz co, nie chcę zapominać, bo był ideałem . wymarzonym . najlepszym .
|
|
 |
każde z nich pragnie miłości,
żadne z nich nie potrafi kochać.
|
|
 |
jesteś moim tlenem,który wciągam,gdy cię czuję.
|
|
 |
bardzo kocham cię i mam nadzieję,że Ty o tym wiesz.
|
|
|
|