głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika notte

W jednym momencie mam ochotę napisać do Ciebie  powiedzieć co czuję i jak bardzo za Tobą tęsknie. Ale po chwili  gdy przypomnę sobie  ile razy przez Ciebie płakałam  dochodzę do wniosku  że nie warto.

patteek dodano: 12 sierpnia 2013

W jednym momencie mam ochotę napisać do Ciebie, powiedzieć co czuję i jak bardzo za Tobą tęsknie. Ale po chwili, gdy przypomnę sobie, ile razy przez Ciebie płakałam, dochodzę do wniosku, że nie warto.

Jeśli masz być kiedyś szczęśliwy to dlaczego nie zaczniesz od dzisiaj?

patteek dodano: 12 sierpnia 2013

Jeśli masz być kiedyś szczęśliwy to dlaczego nie zaczniesz od dzisiaj?

Najwięcej do powiedzenia na nasz temat mają ci  którzy znają nas najmniej.

patteek dodano: 12 sierpnia 2013

Najwięcej do powiedzenia na nasz temat mają ci, którzy znają nas najmniej.

Pytasz dlaczego taka jestem. Dlaczego odnoszę się do ludzi z oburzeniem  dlaczego tyle przeklinam  dlaczego tak szybko się denerwuję i przepycham się z laskami w klubie. Nic skomplikowanego. Ja już po prostu mam dosyć siebie  tego życia i wiecznego zagubienia. Mam dosyć bycia kimś kim nie jestem  grania i mydlenia oczu. Nie mam siły udawać jak wszystko jest świetnie i w porządku. Wyładowuje więc swoje stresy i problemy. I dodatkowo jeszcze jestem obrażona na Boga  na świat  na jego  na Ciebie  na siebie  ogólnie na wszystko.    napisana

napisana dodano: 12 sierpnia 2013

Pytasz dlaczego taka jestem. Dlaczego odnoszę się do ludzi z oburzeniem, dlaczego tyle przeklinam, dlaczego tak szybko się denerwuję i przepycham się z laskami w klubie. Nic skomplikowanego. Ja już po prostu mam dosyć siebie, tego życia i wiecznego zagubienia. Mam dosyć bycia kimś kim nie jestem, grania i mydlenia oczu. Nie mam siły udawać jak wszystko jest świetnie i w porządku. Wyładowuje więc swoje stresy i problemy. I dodatkowo jeszcze jestem obrażona na Boga, na świat, na jego, na Ciebie, na siebie, ogólnie na wszystko. / napisana

Kiedyś Ci opowiem  co przeżyłam po Twoim odejściu  jak to wszystko bardzo bolało. Opowiem Ci ile wylałam łez i ile nocy nie przespałam. Opowiem ile tygodni spędziłam na tęsknieniu i ile razy poddawałam się  a ile zaczynałam walczyć na nowo. Opowiem jak bardzo cierpiałam i ile razy chciałam uciekać w Twoje ramiona  by to wszystko wreszcie się skończyło. Opowiem Ci ile razy mi się przyśniłeś i co robiłeś w każdym tym śnie. Kiedyś naprawdę wszystko Ci opowiem i nie uwierzysz  że to przez tą miłość do Ciebie.    napisana

napisana dodano: 12 sierpnia 2013

Kiedyś Ci opowiem, co przeżyłam po Twoim odejściu, jak to wszystko bardzo bolało. Opowiem Ci ile wylałam łez i ile nocy nie przespałam. Opowiem ile tygodni spędziłam na tęsknieniu i ile razy poddawałam się, a ile zaczynałam walczyć na nowo. Opowiem jak bardzo cierpiałam i ile razy chciałam uciekać w Twoje ramiona, by to wszystko wreszcie się skończyło. Opowiem Ci ile razy mi się przyśniłeś i co robiłeś w każdym tym śnie. Kiedyś naprawdę wszystko Ci opowiem i nie uwierzysz, że to przez tą miłość do Ciebie. / napisana

Brakuje mi tych wieczorów  tych rozmów do drugiej  tego jak płakałam ze śmiechu  potrzebuję Twojego głosu  żeby nie było już tej ciszy. Ciebie mi brakuje.

zakochanawnimx3 dodano: 11 sierpnia 2013

Brakuje mi tych wieczorów, tych rozmów do drugiej, tego jak płakałam ze śmiechu, potrzebuję Twojego głosu, żeby nie było już tej ciszy. Ciebie mi brakuje.

 Zamykam oczy i widzę jak siedzimy na ławce   Słyszę jak mówimy  że będziemy szczęśliwi na zawsze.  I dziwi mnie fakt ten  że jeszcze chodzimy po tej ziemi  Bo mieliśmy być ze sobą  aż do śmierci.

patteek dodano: 11 sierpnia 2013

"Zamykam oczy i widzę jak siedzimy na ławce, Słyszę jak mówimy, że będziemy szczęśliwi na zawsze. I dziwi mnie fakt ten, że jeszcze chodzimy po tej ziemi Bo mieliśmy być ze sobą, aż do śmierci."

Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni  niż leżąc w łóżku  z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem  którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.

zakochanawnimx3 dodano: 11 sierpnia 2013

Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku, z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.

Być może prawdziwa miłość jest kwestią decyzji. Decyzji o daniu komuś szansy. Poświęceniu się dla kogoś bez oglądania się na możliwość cofnięcia wszystkiego. Albo na to czy ktoś cię zrani  albo czy on jest tym jedynym. Może miłość nie jest czymś co ci się przydarza. Być może to coś co musisz wybrać?

zakochanawnimx3 dodano: 11 sierpnia 2013

Być może prawdziwa miłość jest kwestią decyzji. Decyzji o daniu komuś szansy. Poświęceniu się dla kogoś bez oglądania się na możliwość cofnięcia wszystkiego. Albo na to czy ktoś cię zrani, albo czy on jest tym jedynym. Może miłość nie jest czymś co ci się przydarza. Być może to coś co musisz wybrać?

Bo przecież Jego nie obchodzi już co mnie właśnie teraz trapi  czego obecnie słucham i o czym teraz myślę. Nie interesują Go już moje ulubione książki  piosenki czy herbata  jaką pijam co rano. Nie intryguje Go już jaki jest mój ulubiony zapach i kolor. Nie jest już ciekawy co chciałabym robić w przyszłości  ani czego się boję naprawdę.

zakochanawnimx3 dodano: 11 sierpnia 2013

Bo przecież Jego nie obchodzi już co mnie właśnie teraz trapi, czego obecnie słucham i o czym teraz myślę. Nie interesują Go już moje ulubione książki, piosenki czy herbata, jaką pijam co rano. Nie intryguje Go już jaki jest mój ulubiony zapach i kolor. Nie jest już ciekawy co chciałabym robić w przyszłości, ani czego się boję naprawdę.

Chcę kogoś kto wyciągnie mnie na spacer w deszczu  pocałuje na środku ulicy  pociągnie ze śmiechem za rękę  odgarnie mokre włosy i powie jak pięknie mi w nich. Chcę kogoś kto zadzwoni w środku nocy po to  by powiedzieć mi jak bardzo chciałby ze mną być teraz. Chcę kogoś kto ściągnie dla mnie płaszcz w zimie  gdy będę dygotać z zimna  kto włoży moje ręce w swoje rękawiczki i pocałuje w czoło. Chcę głębokich spojrzeń  dotyku  pocałunków tych prostych bez pożądania  ale i tych  przy których zapominasz  że istnieje świat wokół.

notte dodano: 11 sierpnia 2013

Chcę kogoś kto wyciągnie mnie na spacer w deszczu, pocałuje na środku ulicy, pociągnie ze śmiechem za rękę, odgarnie mokre włosy i powie jak pięknie mi w nich. Chcę kogoś kto zadzwoni w środku nocy po to, by powiedzieć mi jak bardzo chciałby ze mną być teraz. Chcę kogoś kto ściągnie dla mnie płaszcz w zimie, gdy będę dygotać z zimna, kto włoży moje ręce w swoje rękawiczki i pocałuje w czoło. Chcę głębokich spojrzeń, dotyku, pocałunków tych prostych bez pożądania, ale i tych, przy których zapominasz, że istnieje świat wokół.

Igram ze złem  stoję na granicy cienia. Miałam się zmienić  obiecywałam  że już nie będę  że to był ostatni raz  ale już chyba nie potrafię inaczej. Teraz to stało się moim światem  weszłam w bagno  z którego nie można wydostać się ot tak po prostu. W głowie mam tylko  aby dobrze się zabawić  zapomnieć  a następnego dnia znowu dopadają mnie wyrzuty sumienia  jestem na siebie zła i mam ochotę się jakoś ukarać. Nienawidzę tego  nienawidzę siebie. Znajomi dzwonią tylko wtedy kiedy szykuje się jakiś melanż  a ja nie potrafię odmówić. Kradnę drobne z portfela mamy lub taty i wychodzę. Nienawidzę tego  ale uwielbiam ten stan kiedy nie jestem świadoma co się ze mną dzieję  kiedy we krwi mam promile  a głowa jest wypełniona dymem. Kiedy nic nie pamiętam  nie wiem co to miłość  nie wiem kim jestem. Tańczę  piję  palę  ćpam  a czas nie ma znaczenia  świat  rzeczywistość staję się tak odległa i  już nie widzę bezpiecznej przystani. Nie chcę do niej wracać  tam wszystko jest szare. Wolę zapomnieć.

nutlla dodano: 11 sierpnia 2013

Igram ze złem, stoję na granicy cienia. Miałam się zmienić, obiecywałam, że już nie będę, że to był ostatni raz, ale już chyba nie potrafię inaczej. Teraz to stało się moim światem, weszłam w bagno, z którego nie można wydostać się ot tak po prostu. W głowie mam tylko, aby dobrze się zabawić, zapomnieć, a następnego dnia znowu dopadają mnie wyrzuty sumienia, jestem na siebie zła i mam ochotę się jakoś ukarać. Nienawidzę tego, nienawidzę siebie. Znajomi dzwonią tylko wtedy kiedy szykuje się jakiś melanż, a ja nie potrafię odmówić. Kradnę drobne z portfela mamy lub taty i wychodzę. Nienawidzę tego, ale uwielbiam ten stan kiedy nie jestem świadoma co się ze mną dzieję, kiedy we krwi mam promile, a głowa jest wypełniona dymem. Kiedy nic nie pamiętam, nie wiem co to miłość, nie wiem kim jestem. Tańczę, piję, palę, ćpam, a czas nie ma znaczenia, świat, rzeczywistość staję się tak odległa,i już nie widzę bezpiecznej przystani. Nie chcę do niej wracać, tam wszystko jest szare. Wolę zapomnieć.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć