 |
i czekolada spadła na drugie miejsce , kiedy pojawiłeś się ty . / justdeadsilence .
|
|
 |
"Przyjaciel powie Ci w cztery oczy, a wróg wykrzyczy w cztery strony świata..." / mientova
|
|
 |
Dźwięk sms'a. Odczytuję wiadomość, pierwsze dwa słowa brzmią "kocham Cię". Komórka spada mi natychmiast na podłogę, mój oddech przyspiesza. Ponownie odczytuję: "Kocham Cię, (bla, bla) nie masz pomysłu na wyznanie miłości? Ślij sms'a pod numer (...)". Sms od sieci, a wystarczyłyby dwa proste słowa od Ciebie. Żadne tam wierszyki. "Kocham Cię" - tak po prostu, bez żadnego VAT-u. / mientova
|
|
 |
na świecie żyje ponad 6 miliardów osób, a ty patrząc na zegarek o 11.11, 15.15 czy 22.22 masz nadzieję, że myśli o tobie właśnie 'on'. ♥
|
|
 |
nie zostawiaj tego, którego kochasz dla tego, który Ci się podoba. bo ten, który Ci się podoba odejdzie do tej, którą kocha.
|
|
 |
Czasem mam ochotę wsiąść w pociąg i jechać na drugi koniec Polski. Może gdzieś tam ukrywa się moje szczęście... /hasacz1
|
|
 |
ubóstwia malować swoje paznokcie na krwistą czerwień. nie pogardzi, wypadem na piwo z Twoimi kumplami. kocha zmysłowe szpilki, ale z pełnią zapału oglądnie z Tobą mecz. otwiera okno na oścież, podczas deszczu. w czasie zimy, biega boso po śniegu. nie toleruje świeczek na urodzinowym torcie i kocha gumę balonową. jest wyjątkowa, pełna obłędu. szukająca osobnika, który ją za ten obłęd, pokocha.| show.it
|
|
 |
szłam jesiennym wieczorem naszym parkiem. w słuchawkach powtarzała się moja ulubiona piosenka, której kochałam słuchać z Tobą. zza parkowych drzew ukazał mi się widok, którego nigdy nie lubiłam. ty i... nie chciałam udawać szczęśliwej przed Tobą, więc zawróciłam. odwróciłam wzrok jeszcze na chwilę, by móc zobaczyć Twoje oczy, z których jak nigdy ociekało szczęściem.. lecz dało się zauważyć, że czegoś Ci brakuje... wsłuchując się w refren piosenki, dumnie zarzuciłam głową do przodu i odeszłam.
|
|
 |
sytuacja bez wyjścia , Ty wcale nie masz problemów . Wyolbrzymiasz wszystko , bo zerwał z Tobą chłopak , to nie koniec świata ...
|
|
 |
...ale już się nie boi , zabija najebaną matkę i Ojca ,który właśnie podniósł na nią rękę , kolejny raz , nie pierwszy , ale kolejny ... zabija braciszka i siostrzyczkę , zabiła siebie . Dlaczego to zrobiła ?
|
|
 |
zagubiona w kłamstwach , pusta plastikowa lalka , udaje że nie ma problemów , tym czasem ma ich więcej niż ktokolwiek inny , starzy piją wódę , nie ma wódki ? jest wpierdol , nie wierzy w Boga , przestała się modlić , sprzedaje swoje Ciało by mieć za co kupić ubrania i jedzenie , dla siebie , dla młodszej siostry i brata . Mówią okropna , bez serca , pusta szmata . Nie znają jej , nie znają jej sytuacji . Nie ma do kogo się zwrócić , zaczyna bać się życia . Chce popełnić samobójstwo , ale wie że nie może zostawić rodzeństwa . Czuje wstręt do siebie , do swojego ciała , jest załamana psychicznie . Znów się sprzedaje . Wraca do domu- dostaje wpierdol . Ucieka . Na rękach ma braciszka , za nią biegnie siostrzyczka . Nie mają się do kogo zwrócić . Płacze , leją się łzy , jak wodospad . Nie ma kto ich złapać , nie ma kto przytulić ... . Trzyma w ręku pieniądze . Idzie na bazar . Kupiła broń . Wraca do domu . Ma zaciśnięte zęby , dobrze ukrytą broń . Ma również dość , ale już się nie boi .
|
|
 |
spaliłam mosty , nie mam gdzie wrócić , stoję teraz tu sama i cierpię, cierpię bardziej niż kiedykolwiek .
|
|
|
|