 |
|
Nie spławiłam Cię mówiąc, że spotykam się z kimś innym, bo w sumie się nie spotykam, jednak to nie było kłamstwo, tylko przyśpieszenie faktów, które już niebawem będą potwierdzone. Zależało mi tylko na tym, by nie robić Ci nadziei, bo zależy mi na nim, nie ma Tobie, a ja wiem, jak to jest kiedy ktoś Cię rani. Tak po prostu.
|
|
 |
|
Już nie jesteśmy dla siebie całym światem, i nie potrafimy już czytać sobie z oczu.
|
|
 |
|
Gdy Ciebie zabrakło, zrozumiałam, że byłeś wszystkim co miałam.
|
|
 |
|
Może to nie jest tylko mój kolega, który przytuli mnie gdy tego chcę, który trzyma moje ręce w kieszeni gdy są zimne, który przyjdzie po mnie, gdy o to poproszę, może jest kimś więcej, kimś, kogo ja w nim nie dostrzegam?
|
|
 |
|
Uśmiechaj się, bo kurewsko cudownie wtedy wyglądasz.
|
|
 |
|
Czasami tak trudno spojrzeć na kogoś, od kogo kiedyś nie mogliśmy oderwać wzroku.
|
|
 |
|
jest tylko w snach, ale pamiętam te wszystkie mądre morały i uśmiech, surowe spojrzenie tego nie zapomnę.
|
|
 |
|
Są tacy ludzie, za którymi pobiegłbym w ogień. Jeśli spytasz czy mówię o Tobie, to nie odpowiem.
|
|
 |
|
Są takie emocje, silniejsze niż każdy żywioł
|
|
 |
|
wiele dała wiara w siebie
|
|
 |
|
Pamiętam tamto ciepłe powietrze, znacznie chłodniejszą wodę i słońce co opalało nasze skóry, jesteś moją letnią przygodą na całe życie.
|
|
|
|