 |
|
Trzeba chcieć ujrzeć kolory
|
|
 |
|
Wiem, czasem to wredny skurwiel
Raczej nie siedzi potulnie
I kiedy już plecak masz pełen wkurwień
Dorzuci chętnie furie
|
|
 |
|
Mam dosyć już marnowania energii na bzdety bez znaczenia
Zbyt wiele rzeczy nie daje mi nic
A tylko coś ze mnie zabiera
|
|
 |
|
nie ma co wychodzić z kina, póki trwa seans...
|
|
 |
|
Gdy siada obok, widzę świat przez brudną moskitierę
|
|
 |
|
We wszystkich zdaniach w moim życiu głos ma interpunkcja
To moja dobra, nieodłączna znajoma - autodestrukcja
Mój wróg number one.
|
|
 |
|
pierdolę odpowiedzi na maile
Nie chcę odwiedzin, chyba, że masz dla mnie lek na receptę
Biorę te, które mam, ale zdają się lecieć w próżnię
|
|
 |
|
Zamiast spać patrzyłam jak oddychasz, jak drgasz przez sen, jak nieświadomie się uśmiechasz.
|
|
 |
|
Od kłamstwa, do wielu kłamstw - różne oblicza. Dla niektórych kłamstwo, to już nie wiem, sposób życia.
|
|
 |
|
Miłości na kłamstwach nie zbudujesz.
|
|
 |
|
Wiem, że bardzo trudno mnie kochać ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach.
|
|
 |
|
Kochając jednocześnie dwie osoby wybierz tą drugą, bo jeżeli naprawdę kochał byś tą pierwszą, nie zakochał byś się w tej drugiej.
|
|
|
|