|
Gdybym zniknęła tak z dnia na dzień. Urwałabym kontakt z wszystkimi, tak po prostu ich olała, wątpię, żeby ktokolwiek zauważył, żeby moje odejście wzbudziło w kimś niepokój, strach, czy smutek. Byłoby to tak samo mało ważne dla innych, jak ominięcie ślimaka na chodniku. /jachcemambexd
|
|
|
I was thinkin about him, thinkin about me, thinkin about us, what we gonna be? Open my eyes, it was only just a dream. So I travel back, down that road. Will he come back? No one knows. I realize, it was only just a dream.
|
|
|
Szłam chodnikiem. Nieważne, że ubrane miałam nike a śnieg był do połowy łydek, bo nikt łaskawie nie ruszył dupy, żeby go odgarnąć. Nie przeszkadzało mi to jak i spadający śnieg, który powoli rozmazywał mi tusz. Myślałam, tylko o sensie tego wszystkiego. Czy ciągłe starania, prośby, uczucia, czy to wszystko ma jakikolwiek sens. Bo co jeśli znów pokocham i zostanie mi zapomnienie, rozjebane serduszko, które tak niedawno poukładałam i hektolitry łez wylewanych codziennie. /jachcemambexd
|
|
|
Nie ma miejsca na fochy, jest miejsce na miłość. Więc nie odstaw tu czegoś, bo zniszczysz wszystkie plany. Wiesz, tylko przypominam, przecież wciąż sobie ufamy, przecież wciąż się kochamy, wciąż myślimy o tym samym, zrobimy coś żeby te geny się wymieszały. /Białas
|
|
|
A my tęsknimy do świata, w którym jest miłość do drugiego człowieka, spokój od ludzi i odpoczynek od instynktów...
|
|
|
Potrafię śmiać się godzinami z niczego, a po chwili, zacząć płakać w poduszkę. Potrafię siedzieć u przyjaciółki do 12, nic nie robić, uśmiechać się, a za chwilę zacząć płakać. Potrafię iść chodnikiem, ze słuchawkami w uszach, nie patrząc na ludzi obok, po prostu zacząć płakać. Nie lubię mówić dlaczego płaczę, jestem smutna. Właściwie, nie lubię rozmawiać o uczuciach, pomimo, że coraz częściej muszę. Ale czasami, warto o nich porozmawiać. Pozytywnych i negatywnych. Efekty mogę być świetne. /jachcemambexd
|
|
|
a przed człowiekiem schronić się jedynie można w objęciach innego człowieka..
|
|
|
Łzy, drżące dłonie, przygryziona warga to wszystko, cały ten syf powoli staje się zwykłą, szarą codziennością. Tylko boję się, że się w to wkręcę, a potem ciężko będzie się wydostać. /jachcemambexd
|
|
|
|