|
i co Dagmara, warto było tak bardzo się angażować, żeby teraz tak kurewsko źle się czuć? /jachcemambexd
|
|
|
Zaufałam mu, jak nikomu innemu. Właściwie nikomu nie ufam, tylko jemu. Popełniłam błąd. Dałam owinąć się mu w okół palca. Manipulował mną jak tylko chciał, bez skrupułów robił wszystko tak jak chciał, byłam na każde jego zawołanie, na skinienie palca płakałam, wybaczałam wszystko, oddałam mu serce, wszystko bym mu oddała, zaślepiłam się totalnie. Co ja mówię, przecież to wszystko jest nadal, niepotrzebnie piszę to w czasie przeszłym, tak jest nadal. Nic mi nie minęło. Dałam sobą kompletnie zawładnąć i już nic nie potrafię z tym zrobić. /jachcemambexd
|
|
|
Czujesz tą pustkę kiedy wstajesz rano, patrzysz na telefon a jego już tam nie ma, nie napisał. Leżysz i jesteś przerażona. W końcu zdajesz sobie sprawę, że go już nie ma z tobą, że już nigdy nie napisze, nie zadzwoni, nie odezwie się, nigdy nie zobaczysz go w progu swoich drzwi, już nigdy nie rzucisz mu się na szyję, nigdy nie usłyszysz jego ciepłego 'kocham Cię', nie poczujesz jego dotyku, nie poczujesz jego ciepłych ust, które tak nieśmiało stykały się z Twoimi. Już nic nie poczujesz, nigdy go nie zobaczysz, prawda boli. A wiesz co jest najgorsze? Że ja chyba uczę się z tym żyć. /jachcemambexd
|
|
|
CZEŚĆ MORDKI :* W R Ó C I Ł A M. jeśli kogoś to obchodzi, czy coś. ktoś wgl tu jeszcze jest?
|
|
|
Zmienił mój pogląd na świat, zmienił moje zdanie na temat miliona spraw, zmienił moje podejście do innych ludzi, zmienił mnie. Zrobił ze mnie człowieka kompletnie uzależnionego od swojej osoby, a potem? Odszedł. Zostawił mnie jak małe, bezbronne dziecko w ciemnym lesie. Nikt nie słyszał jak wołałam o pomoc, nikogo nie było, kiedy chciałam odebrać sobie życie. Nikt nie pomógł mi się pozbierać. To wydarzenie zostawiło nieodwracalny ślad w mojej psychice, jednak z biegiem czasu mogę mu za to tylko podziękować. /jachcemambexd
|
|
|
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść naprzód.
Tak się wygrywa! Użalanie się nad sobą w żaden sposób nie przynosi rozwiązania..
|
|
|
zamknij oczy i wyobraź sobie szczęście? Co widzisz? Trzymasz kogoś za rękę?
|
|
|
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to, co cię otacza i już nie potrafisz zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuje cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj.
|
|
|
Jest takie miejsce w sercu ,które nigdy się nie zapełni miejsca . Będziemy widzieli więcej niż kiedykolwiek.Jest takie miejsce w sercu które nigdy nie zostanie wypełnione..bedziemy czekać i czekać w tej przestrzeni
|
|
|
'poświęcenie'-to staroświeckie pojęcie, gdy ludzie slysza 'poswiecenie' boja sie, ze cos zostanie im odebrane, albo ze beda musieli zrezygnowac z czegos waznego, 'poswiecenie' oznacza strate, w swiecie, w ktorym słyszymy, ze mozemy miec wszystko, ja wierze, ze poswiecenie jest zwyciestwem, bo wymaga woli poswiecenia kogos lub czegos co kochasz, dla kogos lub czegos co kochasz bardziej niz siebie samego, szczerze, to ryzyko, poswiecenie nie umniejszy bolu po stracie, ale wygrywa bitwe z gorycza, ktora przycmiewa swiatlo prawdziwych wartosci.
|
|
|
Przyszłość nigdy nie jest taka, jakiej się spodziewamy. Właśnie dlatego jest tak cholernie ekscytująca.
|
|
|
|