 |
była piękna pamiętam, miała spokój na rękach i serce mi pęka, gdy myślę, że jej nie ma, siadała w oknie, uczyła być silnym i jeśli się zjawi znów to będę zimny.
|
|
 |
ja nie mogę żyć tak, mówić, że jest git, gdy jest pizda
|
|
 |
kopnę Cię w dupę jak wyczuję, że coś knujesz za plecami ;)
|
|
 |
chciałbym brać życia wdechy bez zachłyśnięć i nie bać się o to, że kiedyś cały ten czar pryśnie, chciałbym umieć myśleć o następnym dniu bez ciśnień znów
|
|
 |
przyszłość miała być szansą a przyszła jaka przyszła, wszystko zdaje się być piękne, chyba, że widzisz to z bliska - każdy z nas gaśnie z czasem tak jak iskra
|
|
 |
jeszcze tylko ta mała tabletka usypiająca i czeka mnie kolejna jako tako przespana noc.
|
|
 |
"wróć, posłuchaj i patrz, wróć, kochaj i trwaj"
|
|
 |
uporządkowałem świat mam nadzieje, że po raz ostatni, wepchnąłem go między uszy owijając w kaszmir, dziś czuję jak rozpada się na pierwiastki uderzając w wewnętrzną powierzchnie twarzoczaszki... znowu przeklnę kręgosłup nim zasnę, kumple wiedzą, że garbie się od zawsze, bo noszę na barkach za duży bagaż doświadczeń
|
|
 |
akceptujemy miłość, na jaką zasługujemy
|
|
 |
to musi być coś więcej niż chemia, która napędza organizm
|
|
|
|