 |
|
Miłość to fizjologiczna psychoza - bywa nieuleczalna.
|
|
 |
|
Lubię patrzeć w niebo, tak zwyczajnie. / i.need.you
|
|
 |
|
Chociaż tego nie lubię, powiedz, że będzie dobrze. Że coś będzie. / i.need.you
|
|
 |
|
czas w jakiś sposób mi cię zabił / i.need.you
|
|
 |
|
Nigdy nie mam planu B. Nie dopuszczam go do świadomości. Lubię jak wszystko idzie po mojej myśli / i.need.you
|
|
 |
|
coś we mnie nadal się przemieszcza. kusi. skraca oddech. / i.need.you
|
|
 |
|
Rozumiem, że jest Ci cholernie ciężko, bo Cię zostawił samą, ale oddychaj. Pamiętaj musisz oddychać żeby kiedyś pokazać mu, że bez niego radzisz sobie jeszcze lepiej. / napisana
|
|
 |
|
I gdyby przyszedł i powiedział 'zjebałem, no spierdoliłem wszystko po całości', to może zmieniłabym zdanie o całej tej sytuacji i o nim. / napisana
|
|
 |
|
pomimo tego, że Ci wybaczyłam i pozwoliłam wejść z butami po raz kolejny w moje życie choć wiem, że nie powinno się dwa razy wchodzić do tej samej rzeki nie znaczy, że zapomniałam. nie oczekuj ode mnie słodkich smsów na dzień dobry i dobranoc, podawania powodów złego humoru, sprawozdania z całego dnia, mówienia jak bardzo Cię kocham i tęskniłam. uczucie nie zmieniło się ale to ja zmieniłam swoje zachowanie w stosunku do Ciebie, chcę zachować dystans tak na wszelki wypadek gdybyś chciał odejść po raz kolejny.
|
|
 |
|
każdy wspólny rok tak kurewsko w głowie utkwił, że nie wiecie nawet jak wrócić na dawny szlak. i gdy spotkacie się przypadkiem gdzieś na mieście jest jakoś dziwnie, cholernie śmiesznie. rzucone "cześć" po dłuższej chwili, pustka pomiędzy ludźmi, którzy przecież razem żyli.
|
|
 |
|
W moich oczach łzy, w jego bezsilność bo nie umie płakać nawet gdy jebie się wszystko.
|
|
 |
|
Jeżeli jeszcze kiedyś Ci się przypomni, tak całkowicie przypadkiem, że byłam w Twoim życiu, to mam nadzieję, że zrozumiesz jak wielki błąd popełniłeś odstawiając mnie na bok. / napisana
|
|
|
|