 |
|
Mała, maluteńka chwila, która być może nic nie znaczy, mała chwila wbita w szarą rzeczywistość dnia.
|
|
 |
|
kochać na zawsze to nie tylko wtedy kiedy jesteście razem. możecie oboje być z kimś innym, może minąć 15 lat a ty nadal na jego imię czujesz coś ciężkiego w gardle. słysząc WASZĄ piosenkę w radiu na chwilę przestałabyś funkcjonować, znajdując stare zdjęcia godzinami siedziałabyś wpatrując się w nie. jeśli pewnego dnia odważyłabyś się do niego zadzwonić, usłyszałabyś jego głos w słuchawce. właśnie ten, który mówił jak bardzo Cię kocha wieczorami na ławce. i nigdy nie żałowałabyś tej znajomości, nigdy nie pomyślałabyś jakby było bez niego. po udanej nocy z mężem, kładąc się na boku i zamykając oczu, zobaczyłabyś jego. więc nie mów teraz, że będziesz go kochać przez całe życie bo będziesz mogła stwierdzić dopiero wtedy kiedy nie będzie już was.
|
|
 |
|
mogę opowiadać komuś godzinami o nim ale nikt tego nie zrozumie. nawet najlepsza przyjaciółka będzie kiwała głową na moją ekscytacje w głosie. tak samo jak nikt nie będzie wiedział co czułam w chwilach kiedy się kłóciliśmy a noc polegała na płaczu w poduszkę. dlaczego? to bardzo proste, nikt nie czuje tego co ja.
|
|
 |
|
ciężko mi zrozumieć jak to szybko zleciało. wciąż wracam do dnia w którym się poznaliśmy, byliśmy tacy ciekawi siebie choć tak wiele nas różniło, to jednak coś połączyło. z każdym dniem stawaliśmy się sobie coraz bliżsi, nadeszły chwile w których nazwaliśmy się przyjaciółmi i wtedy czułam, że naprawdę mam osobę na której mogę polegać. potem stało się coś więcej chodź nie znam dokładnego dnia, miesiąca i godziny. nie mam pojęcia kiedy to się zaczęło i nasilało się z każdą chwilą. ale staliśmy się dla siebie kimś więcej, lubiliśmy słodko się do siebie zwracać, opowiadać o planach na przyszłość. pewnego dnia z Twoich ust wyszło słowo 'kocham'. i to chyba wtedy poczułam, że mam wszystko na co tak długo czekałam. gdybym miała podać definicje szczęścia, to byłaby ta chwila. trudno mi uwierzyć, że to tylko półtora roku a my już nie potrafimy bez siebie żyć.
|
|
 |
|
Dawniej.. Wciąż pamiętam jak opowiadałeś o wspólnym leżeniu, splątanych dłoniach ciepływ w dotyku i gorących pocałunkach. O byciu tylko dla siebie...tak tylko. Chyba wtedy tego nie rozumiałam. Dziś tęsknie.. Odszukajmy się, proszę. / i.need.you
|
|
 |
|
Jedna osoba - tysiące sprzecznych uczuć. / i.need.you
|
|
 |
|
przyjdź, zbytnio nie musisz mnie przekonywać, jeden uśmiech, jedno "cześć perełko". wybaczę / i.need.you
|
|
 |
|
Przecież powtarzałeś, że zawsze będziesz chciał być tu tylko dla mnie. / i.need.you
|
|
 |
|
i mimo wszystko nie zapomnę, nigdy. nawet gdy ramiona kogoś innego zastąpią mi Twoje, kiedy smak pocałunków zmieni się pod wpływem innych ust to zawsze będę pamiętać o tym co przeżyliśmy razem. o każdej kłótni, chwilach w których płakaliśmy albo śmialiśmy się do bólu brzucha, kiedy czułam się tak zajebiście wyjątkowa gdy mówiłeś 'moja'. może to dlatego bo nie tak łatwo mi wymazać półtora roku lub po prostu łączyło nas coś więcej, coś magicznego.
|
|
 |
|
Dziś znów go widziałam i znow to poczułam. Serce tłukło się w pieść a w ciele tliły się wciąż resztki uczuć do niego. Nie zapomnijmy o bolesnych wspomnieniach, one też szybko wróciły. / i.need.you
|
|
 |
|
Jeszcze nie mogę sobie pozwolić na takie szczęście jakie mają inni ludzi. Jeszcze nie czas by znów się zakochać. / i.need.you
|
|
 |
|
chciałabym się nachlać i zapomnieć, wszystko, urodzić się na nowo, inaczej myśleć, nie żałować. ~ pf
|
|
|
|