głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nothinglikeus

I żyje tylko dla tych chwil  kiedy mam Cię w ramionach  kiedy mam Ciebie obok siebie. Kocham Cię tak bardzo  że nie umiem tego opisać słowami. Mimo krzywd  mimo kłamstw  mimo wszystko. Wiem  że moglibyśmy żyć długi i szczęśliwie  Ty też mi o tym ostatnio mówiłeś. Gdyby nie to  że nasze światy są tak różne. Konczylsimy to. Milion razy  a za każdym razem wracamy silniejsi. Pierdolona  zakazana miłość. Mimo to  jesteśmy dla siebie jak powietrze. Pewnego dnia  ta miłość się skończy  a ja umrę razem z Nią  mimo  że na zawsze już zostaniemy w swoich sercach. I ostatnio to udowodniles.

as123456789 dodano: 23 września 2019

I żyje tylko dla tych chwil, kiedy mam Cię w ramionach, kiedy mam Ciebie obok siebie. Kocham Cię tak bardzo, że nie umiem tego opisać słowami. Mimo krzywd, mimo kłamstw, mimo wszystko. Wiem, że moglibyśmy żyć długi i szczęśliwie, Ty też mi o tym ostatnio mówiłeś. Gdyby nie to, że nasze światy są tak różne. Konczylsimy to. Milion razy, a za każdym razem wracamy silniejsi. Pierdolona, zakazana miłość. Mimo to, jesteśmy dla siebie jak powietrze. Pewnego dnia, ta miłość się skończy, a ja umrę razem z Nią, mimo, że na zawsze już zostaniemy w swoich sercach. I ostatnio to udowodniles.

To miał być zwykły dzień w pracy  połowa tygodnia. Dużo  śmiechu  wyglupow itd. Właśnie miał być... Kiedy po 8 kazali przerwać pracę i zrobili zebranie  wszyscy patrzelismy na siebie zastanawiając się  kto znowu coś zjebał. Ale niestety  to życie zjebało. Kiedy szef ze łzami w oczach powiedział  że przegrałaś walkę z rakiem przestały istnieć bariery  jakiekolwiek granice. Natychmiast wszyscy chwycilismy się za ręce  cała hala. Część płakała  część stała nie wiedząc co robić  staliśmy tak z pół godziny  wszyscy razem  jak jedna wielka rodzina. Byłaś moim  Mentoren   nauczyłaś mnie wszystkiego  wzięłaś pod swoje  skrzydła .

as123456789 dodano: 11 września 2019

To miał być zwykły dzień w pracy, połowa tygodnia. Dużo, śmiechu, wyglupow itd. Właśnie miał być... Kiedy po 8 kazali przerwać pracę i zrobili zebranie, wszyscy patrzelismy na siebie zastanawiając się, kto znowu coś zjebał. Ale niestety, to życie zjebało. Kiedy szef ze łzami w oczach powiedział, że przegrałaś walkę z rakiem przestały istnieć bariery, jakiekolwiek granice. Natychmiast wszyscy chwycilismy się za ręce, cała hala. Część płakała, część stała nie wiedząc co robić, staliśmy tak z pół godziny, wszyscy razem, jak jedna wielka rodzina. Byłaś moim "Mentoren", nauczyłaś mnie wszystkiego, wzięłaś pod swoje "skrzydła".

Miałaś cierpliwość  mimo barier językowych. Nikt nie wiedział  że rozgrywasz taka walkę. Kiedy 3 tygodnie temu podpisywalismy Ci kartke urodzinowa z życzeniami szybkiego powrotu do zdrowia  nikt nie wiedział  nikt. Ukrywalas to. To był szok  jeden wielki szok. Do końca dnia nikt nie Powiedzial nawet słowa  pracowaliśmy w ciszy. W piątek Twoja ostatnia droga  ostatnie pożegnanie. Niech Ci ziemia lekką będzie  dziękuję za wszystko. Amen

as123456789 dodano: 11 września 2019

Miałaś cierpliwość, mimo barier językowych. Nikt nie wiedział, że rozgrywasz taka walkę. Kiedy 3 tygodnie temu podpisywalismy Ci kartke urodzinowa z życzeniami szybkiego powrotu do zdrowia, nikt nie wiedział, nikt. Ukrywalas to. To był szok, jeden wielki szok. Do końca dnia nikt nie Powiedzial nawet słowa, pracowaliśmy w ciszy. W piątek Twoja ostatnia droga, ostatnie pożegnanie. Niech Ci ziemia lekką będzie, dziękuję za wszystko. Amen

Dwa dni przelezane w łóżku  dwa dni cholernego Stachu  kolejne dwa tygodnie czekania na wyniki. Przynajmniej nie boję się sama  codziennie dzwonisz i pytasz czy coś wiadomo  codziennie pytasz jak się czuje  codziennie wycierasz mi łzy strachu trzymając mocno za rękę i powtarzając  że będziesz walczył ze mną. Kolejna próba. I jeśli to nie jest miłość  to co to jest do cholery jasnej?  Stanąłeś ze mną ramię w ramię do tej nierównej walki  a ja wiem  że nie mogę się poddać  nie mogę Ci tego zrobić. Za 2 tygodnie będziemy wiedzieli jak silny jest przeciwnik. 2 najdłuższe tygodnie mojego życia.

as123456789 dodano: 10 sierpnia 2019

Dwa dni przelezane w łóżku, dwa dni cholernego Stachu, kolejne dwa tygodnie czekania na wyniki. Przynajmniej nie boję się sama, codziennie dzwonisz i pytasz czy coś wiadomo, codziennie pytasz jak się czuje, codziennie wycierasz mi łzy strachu trzymając mocno za rękę i powtarzając, że będziesz walczył ze mną. Kolejna próba. I jeśli to nie jest miłość, to co to jest do cholery jasnej? Stanąłeś ze mną ramię w ramię do tej nierównej walki, a ja wiem, że nie mogę się poddać, nie mogę Ci tego zrobić. Za 2 tygodnie będziemy wiedzieli jak silny jest przeciwnik. 2 najdłuższe tygodnie mojego życia.

Kiedy świetnie się bawiłam  Ty napisałeś blagajac o spotkanie. Nie przeszkadzało Ci to  że wypiłam. Przez całe miasto niosles mnie na barana  żeby iść tam gdzie to się wszystko zaczęło. Siadlam Ci na kolanach i mówiłam  mówiłam jak było źle BEZ Ciebie  jak mój świat runął w gruzach  jak tęskniąc spałam w swetrze od Ciebie  po czym Ty wyciągnąłes z portfela nasze wspólne zdjęcie  mówiąc  że przez ostatni rok  spales właśnie z Nim. Znowu oboje plakalismy  znowu tego nie ogarniamy. Znowu jest jak kiedyś.

as123456789 dodano: 11 czerwca 2019

Kiedy świetnie się bawiłam, Ty napisałeś blagajac o spotkanie. Nie przeszkadzało Ci to, że wypiłam. Przez całe miasto niosles mnie na barana, żeby iść tam gdzie to się wszystko zaczęło. Siadlam Ci na kolanach i mówiłam, mówiłam jak było źle BEZ Ciebie, jak mój świat runął w gruzach, jak tęskniąc spałam w swetrze od Ciebie, po czym Ty wyciągnąłes z portfela nasze wspólne zdjęcie, mówiąc, że przez ostatni rok, spales właśnie z Nim. Znowu oboje plakalismy, znowu tego nie ogarniamy. Znowu jest jak kiedyś.

Znowu napisałeś  znowu chcesz się spotkać  znowu wracasz jak bumerang. Gdyby nie to  że leżę już wykąpana  z nawracajaca angina  pobiegłabym szybciej niż to możliwe. Boże  czy Ty istniejesz? To jest kolejna próba  czy co?

as123456789 dodano: 4 czerwca 2019

Znowu napisałeś, znowu chcesz się spotkać, znowu wracasz jak bumerang. Gdyby nie to, że leżę już wykąpana, z nawracajaca angina, pobiegłabym szybciej niż to możliwe. Boże, czy Ty istniejesz? To jest kolejna próba, czy co?

Minął rok  ponad rok  kiedy pierwszy raz się do mnie uśmiechnąłeś. Rok od kiedy pierwszy raz chwyciłeś za rękę i pocałowałeś. Rok  który tak bardzo zmienił moje życie. Najlepszy  a zarazem najgorszy rok w moim życiu.  Nie mogę się z Tobą ożenić  nie mogę . Ostatnie zdanie  które do mnie napisałeś. Ostatnie zdanie  w którym jest tak wiele uczuć  tak wiele emocji. Nie wiedziałam  że przytrafi mi się taka miłość  miłość jak z filmu  a raczej z taniego dramatu. Dwoje ludzi  ludzi kochających się do szaleństwa  a jednocześnie jedna wielka przepaść. Jesteś największą  jedyna  prawdziwą miłością mego życia  wybacz. Przepraszam  że wtargnęłam w Twoje życie. Przepraszam...

as123456789 dodano: 24 maja 2019

Minął rok, ponad rok, kiedy pierwszy raz się do mnie uśmiechnąłeś. Rok od kiedy pierwszy raz chwyciłeś za rękę i pocałowałeś. Rok, który tak bardzo zmienił moje życie. Najlepszy, a zarazem najgorszy rok w moim życiu. "Nie mogę się z Tobą ożenić, nie mogę". Ostatnie zdanie, które do mnie napisałeś. Ostatnie zdanie, w którym jest tak wiele uczuć, tak wiele emocji. Nie wiedziałam, że przytrafi mi się taka miłość, miłość jak z filmu, a raczej z taniego dramatu. Dwoje ludzi, ludzi kochających się do szaleństwa, a jednocześnie jedna wielka przepaść. Jesteś największą, jedyna, prawdziwą miłością mego życia, wybacz. Przepraszam, że wtargnęłam w Twoje życie. Przepraszam...

Codzień modlę się do Boga  żeby mi Ciebie oddał  codzień patrząc na Ciebie  oczami błagam byś do mnie wrócił. Nie potrafię już normalnie funkcjonować  zmieniłeś moje całe życie. Zmieniłeś mnie. Nie miałam pojęcia  że istnieją tak silne uczucia jakimi darze Cię w tym momencie. Przepraszam za wszystkie błędu  za dobre chwilę dziękuję. Bez Ciebie mnie nie ma  nie istnieje. Zrobiłabym wszystko  żeby cofnąć czas i jeszcze raz to przeżyć...

as123456789 dodano: 17 maja 2019

Codzień modlę się do Boga, żeby mi Ciebie oddał, codzień patrząc na Ciebie, oczami błagam byś do mnie wrócił. Nie potrafię już normalnie funkcjonować, zmieniłeś moje całe życie. Zmieniłeś mnie. Nie miałam pojęcia, że istnieją tak silne uczucia jakimi darze Cię w tym momencie. Przepraszam za wszystkie błędu, za dobre chwilę dziękuję. Bez Ciebie mnie nie ma, nie istnieje. Zrobiłabym wszystko, żeby cofnąć czas i jeszcze raz to przeżyć...

Nie umiem oddychać normalnie  w nocy dławie się łzami  w dzień nie mogę złapać powietrza. Dalej Cię kocham  dalej Cię chce  chociaż wszystkim wmawiam  że jest inaczej. Prawda jest taka  że nienawidzę swojego życia. No kurwa  nienawidzę. Wszystko jest nie tak  wszystko się pierdoli  dosłownie wszystko. Tęsknota mnie zabija milimetra  po milimetrze. Patrząc na Ciebie zastanawiam się gdzie popełniliśmy błąd. Zaczynając to  czy kończąc... Kocham Cię  dalej Cię kocham.

as123456789 dodano: 17 maja 2019

Nie umiem oddychać normalnie, w nocy dławie się łzami, w dzień nie mogę złapać powietrza. Dalej Cię kocham, dalej Cię chce, chociaż wszystkim wmawiam, że jest inaczej. Prawda jest taka, że nienawidzę swojego życia. No kurwa, nienawidzę. Wszystko jest nie tak, wszystko się pierdoli, dosłownie wszystko. Tęsknota mnie zabija milimetra, po milimetrze. Patrząc na Ciebie zastanawiam się gdzie popełniliśmy błąd. Zaczynając to, czy kończąc... Kocham Cię, dalej Cię kocham.

Nigdy już nie zapomnę  zawsze będziesz miał miejsce u mnie w sercu. Zawsze. Nieważne ile krzywdy mi zrobiłeś  nieważne  że słowami sprowadzałeś mnie na sam dół. Nic nie jest ważne. W pewien sposób mnie uratowałeś  pokazałeś czym jest prawdziwe szczęście i miłość. Ale nie widziałeś chyba  że swoim odejściem zrzucisz mnie znowu w przepaść  ale jeszcze niżej niż się znajdowałam. Nie widzę w tym momencie ratunku dla siebie  nie widzę nic. Tylko ciemność. Znowu boję się życia. Znowu. Kocham Cię...

as123456789 dodano: 8 maja 2019

Nigdy już nie zapomnę, zawsze będziesz miał miejsce u mnie w sercu. Zawsze. Nieważne ile krzywdy mi zrobiłeś, nieważne, że słowami sprowadzałeś mnie na sam dół. Nic nie jest ważne. W pewien sposób mnie uratowałeś, pokazałeś czym jest prawdziwe szczęście i miłość. Ale nie widziałeś chyba, że swoim odejściem zrzucisz mnie znowu w przepaść, ale jeszcze niżej niż się znajdowałam. Nie widzę w tym momencie ratunku dla siebie, nie widzę nic. Tylko ciemność. Znowu boję się życia. Znowu. Kocham Cię...

Wylewam łzy za Nas oboje  nie śpię po nocach  udaje  że jet wszystko dobrze. Codziennie zakładam maskę  którą ściągam wtedy  kiedy nikt nie patrzy. Nie wiem jak długo jeszcze dam radę. Kurwa  nigdy nikogo tak nie kochałam  nigdy nikogo tak nie pragnęłam. Obudziłes we mnie takie uczucia  o których nie miałam bladego pojęcia. Codziennie tęsknię  codziennie mam nadzieję.

as123456789 dodano: 8 maja 2019

Wylewam łzy za Nas oboje, nie śpię po nocach, udaje, że jet wszystko dobrze. Codziennie zakładam maskę, którą ściągam wtedy, kiedy nikt nie patrzy. Nie wiem jak długo jeszcze dam radę. Kurwa, nigdy nikogo tak nie kochałam, nigdy nikogo tak nie pragnęłam. Obudziłes we mnie takie uczucia, o których nie miałam bladego pojęcia. Codziennie tęsknię, codziennie mam nadzieję.

Łzy  a raczej szloch ogarnął moje ciało. Głos mówi  że to już nie wróci  że to już minęło. Ta pierdolona pustka jest niewyobrażalna. Nie miałam go na codzień  ale jednak w pewien sposób należał do mnie. Nie potrafię zapomniec  nie potrafię przestać kochac. Nie chcę tak  nie potrafię dłużej. KOCHAM Go dalej. Kocham kurwa cała sobą  każdą cząstka swojego ciała. Błagam  daj nam szansę. Ja wiem  że trudne  ale błagam. To już kurwa rok...

as123456789 dodano: 3 maja 2019

Łzy, a raczej szloch ogarnął moje ciało. Głos mówi, że to już nie wróci, że to już minęło. Ta pierdolona pustka jest niewyobrażalna. Nie miałam go na codzień, ale jednak w pewien sposób należał do mnie. Nie potrafię zapomniec, nie potrafię przestać kochac. Nie chcę tak, nie potrafię dłużej. KOCHAM Go dalej. Kocham kurwa cała sobą, każdą cząstka swojego ciała. Błagam, daj nam szansę. Ja wiem, że trudne, ale błagam. To już kurwa rok...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć