 |
"Chciałbym być tam, gdzie ona i trzymać ją za rękę, a zamiast tego znowu pęka serce. (...) I to mnie wkurwia, wiesz, czuję zawiść, żeby przestać, to chyba musiałbym się zabić. Nie, że nie mam odwagi, ale to jest zbyt proste. Uciec od problemów to takie w kurwę dorosłe"
|
|
 |
Chodź i bądź moim problemem.
Wcale nie będę przed Tobą uciekać ani próbować Cię rozwiązywać.
Byłbyś najsłodszym zakłopotaniem moich myśli
|
|
 |
Nieważne, jak mocno się odbijasz, nieważne jak wysoko wzlatujesz, nigdy nie uda ci się zrobić pełnego obrotu...
|
|
 |
Oddychaliśmy jednym powietrzem, a dziś nie możemy ze sobą rozmawiać nawet o pogodzie.
|
|
 |
A kiedy przyjdzie ten moment, pożegnamy się na zawsze.
|
|
 |
-Zamknij oczy. Przytulasz ją najmocniej jak potrafisz. - Co robisz? - Ciii... kochanie, to tylko ja. Zamknij oczy. Wyobraź sobie, Ty i Ja. I więcej nikt. Wyobraź sobie, nas razem.
|
|
 |
Dlaczego stykając się z tysiącami osób, zakochujemy się w tej jednej, która nas nie kocha?
|
|
 |
Dopiero gdy pogodzisz się z przeznaczeniem, poczujesz się naprawdę szczęśliwa
|
|
 |
Nie pozwól, abym poczuła oddech zapomnienia, na mojej nagiej szyi.
|
|
 |
Wydaje mi się, że jesteśmy nierozłączni... Że to po prostu już się stało i że tak będzie zawsze. Że jeśli nawet zostanę zapisem w Twojej pamięci, jakąś datą, jakimś wspomnieniem, to i tak będzie to powrót do czegoś, co się tak naprawdę nie odłączyło. Po prostu się przesunęło na koniec kolejki osób istotnych
|
|
 |
Bo jak długo można tęsknić za człowiekiem, o którym wiesz, że już nigdy do ciebie nie wróci?
|
|
|
|