 |
[ 1 ] Sen, w którym pojawiłeś się nie należał do zwykłych. Może dlatego, że nigdy dotąd nie odwiedzałeś mnie w ten sposób. Siedziałeś w kuchni przy stole pod oknem. Jak co weekend odwiedziłam Cię z mamą i siostrą. Nie podeszłam do Ciebie i nie podałam Ci ręki na przywitanie jak to miałam w zwyczaju. Zawsze śmiałeś się, że jestem na tyle wstydliwa, że nie dam pocałować się w polik. Tym razem to Ty podszedłeś do mnie i przytuliłeś mnie mówiąc, że jesteś dumny ze mnie. Wspomniałeś, że zmieniłam się - już nie jestem tym samym dzieckiem zamkniętym w sobie, które bało się ludzi. Nauczyłam się kochać i dbać o to, co dla mnie najważniejsze. Czułam się wspaniale, wiedząc, że jesteś ze mnie dumny. Od małego starałam Ci się zaimponować, pokazać na jak wiele mnie stać, mimo, że nie zawsze mi się to udawało. Strach i wstyd były silniejsze ode mnie. Chwilę później ujrzałam Twoją fotografię, którą znam na pamięć. Czarno-białe zdjęcie, na którym stoisz wraz ze swoim nowym koniem. / erirom
|
|
 |
Tak trudno jest być silnym, kiedy się za kimś tęskni..
|
|
 |
"Nigdy nie przyszło mi do głowy, że nieobecność może zajmować tyle miejsca, znacznie więcej niż obecność".
- Ana Maria Matute
|
|
 |
"Chciałem się pozbierać, ale rozsypywałem się w takich miejscach, do których nie chcę wracać".
- Maks Somow
|
|
 |
''Po jakimś czasie człowiek przyzwyczaja się, zapomina i nawet nie czuje, ze zimno, bo zapomniał co to jest ciepło,,
|
|
 |
"Najbardziej bezlitosną rzeczą na świecie jest miłość. Kiedy jej zabraknie, pustki, która po niej zostaje, nic nie może wypełnić".
- Keith Donohue ,,Skradzione dziecko,,
|
|
 |
Czy mogę być Twoim snem o świcie, opowiadającym Ci o chwilach, które mieliśmy przeżyć razem? Czy mogę być myślą błądzącą po Twojej głowie każdego dnia? Czy mogę być Twoją radością, Twoim marzeniem i iskrą rozpalającą żar w Twoim sercu? Tak długo broniłam się przed tą myślą, ale jednak ja nadal pragnę tego abyś nie potrafił o mnie zapomnieć, aby męczyło Cię poczucie, że byłam kimś ważnym, a Ty, to Ty ze mnie zrezygnowałeś i odpuszczałeś każdą szansę jaką byłam w stanie Ci dać. Chciałabym byś każdego dnia wariował z tęsknoty i stawał na głowie aby naprawić wszystko to co zostało zepsute. Nie chcę żebyś cierpiał, ale zrozumiał jak bardzo bolał mnie każdy dzień spędzony z dala od Ciebie, abyś uświadomił sobie, że to nie Ty, ale właśnie ja zapłaciłam tak wysoką cenę za kilka Twoich życiowych wyborów. / napisana
|
|
 |
"Sądzę, że powinnaś dalej żyć tak, jak żyłaś, zanim się poznaliśmy. Czerpać radość ze swoich zajęć. Nie można uwiesić się na szyi drugiego człowieka i podporządkować całego swojego jestestwa jemu. Każdy jest odrębną jednostką, ma swoje nadzieje, plany, marzenia. Możemy kochać, ale nie powinniśmy zapominać, że każdy jest w stanie żyć bez drugiego. Co zrobisz, kiedy odejdę? Albo ty zdecydujesz się mnie opuścić? Gorzko zapłaczesz i powiesz: " Nie mam nic, bo miałam tylko jego"?" Gabriela Gargaś
|
|
 |
Idziesz z nimi do łóżka, bo choć przez chwilę jesteś w ich centrum. Choć przez chwilę Ty też masz kogoś kto daje Ci jakiekolwiek uczucia. Miotasz się w tej pościeli i rozpaczliwie szukasz miłości tam, gdzie miłość to tylko orgazm. I nie, nie oceniam Cię. Wiem jak to jest. Ale wiem już też, że kiedy pot wyschnie, ja się ubiorę, nie bedę lepsza. Będę nienawidzić siebie jeszcze bardziej./esperer
|
|
 |
gdybym wiedziała, że tamtego ranka widzę Cię po raz ostatni śpiącego w moim łóżku, przeanalizowałabym każdy Twój oddech. zapamiętałabym każdy grymas Twojej twarzy, każdy centymetr ciała ułożony obok mnie. postarałabym się zapamiętać każdy, nawet najmniej znaczący szczegół.. gdybym tylko wiedziała, że już nigdy to się nie powtórzy, zachowałabym ten obraz w pamięci. bo mimo iż tych poranków było mnóstwo, żadnego konkretnie nie pamiętam, nie przykuwałam aż tak wielkiej uwagi, bo przecież miało ich być jeszcze nieskończenie wiele. tymczasem jeden z tych wielu, okazał się ostatnim. okazał się ostatnią nocą, w której mogłam Cię mieć. i uwierz, że gdybym mogła cofać czas, cofałabym go do końca życia, żeby tylko móc to przeżywać jeszcze raz, następny i kolejny. gdybym tylko wiedziała, że to będzie ostatni raz, gdybym tylko kurwa wiedziała/ bm :(
|
|
 |
Przy jednym z nich mogłam być sobą.Chodzić z potarganymi włosami i zbierać jego oklaski dla mojej urody. Ale to tego drugiego kochałam ponad życie. Miało być po kres naszej miłości. Miłość się skończyła a moje uczucie pozostało. Brzydziłam się pocałunków,wzdrygałam na dźwięk innych głosów i wyplątywałam dłoń z innych dłoni. Nie pasowałam do tych wszystkich układanek które usilnie na siłę próbowałam ułożyć. Gdy wydawało mi się,że dopasuje wszystkie elementy któryś zawsze odstawał od grupy i nie pasował do pozostałych. Niczym ja. Dziwoląg katujący się wspomnieniami kochający kogoś kto nawet nie wahał się przez chwilę mnie zostawić. Za bardzo nie pasujący do świata który serwował ból i gorycz. Tylko po to by selekcjonować swoje ofiary. Zostawiając tylko te najtwardsze. Najodporniejsze. Nie miałam prawa przetrwać. A jednak tu jestem. To chyba znaczy,że Bóg nie daje nam ciężarów które my nie jesteśmy w stanie udźwignąć/hoyden
|
|
 |
"Powiem ci. Zmarnowaliśmy świt, a tego nie wybaczy nam żadne niebo" - James Douglas Morrison,
|
|
|
|