 |
To wszystko kiedyś się skończy. Wszystkie szkolne znajomości, przyjaźnie, które miały trwać wiecznie. Skończą się codzienne spotkania, kilkugodzinne rozmowy, wieczorne rozkminy na gadu, jazdy na rowerze. Zacznie się nowe dorosłe życie, nie będzie w nim miejsca na spotykanie się z ludźmi. Zacznie się praca od rana do wieczora, brak czasu na cokolwiek. Tak, przyszłość, której cholernie się boje i, której nie chce. / s.
|
|
 |
Życie nie jest koniecznością, ale jeśli już człowiek zdecydował się żyć, powinien żyć pięknie.
|
|
 |
Ale kiedy znajdzie się właściwego człowieka, to jego uśmiech i wspólne szczęście tylko utwierdzają w tym, że jest warto.
|
|
 |
Kto by się przejmował winem i różami? To każdy potrafi. A pokazać drugiej osobie, że nie możesz bez niej żyć? To się dopiero nazywa romantyzm
|
|
 |
Ale z miłości robi się rzeczy, których inaczej by się nie zrobiło. Kiedy kochasz, ten drugi człowiek jest dla ciebie ważniejszy niż ty sam.
|
|
 |
Chcę, żebyś był ze mnie dumny. Żebyś w każdej sekundzie swojego życia myślał: 'jestem szczęśliwy, że Ją mam".
|
|
 |
Co możesz zrobić? Przestań się bać i zacznij kopać w dupę ludzi, którzy nie przynoszą Ci dobrych rzeczy. No bo jaki masz pożytek z osób, w których towarzystwie nie czujesz się komfortowo? Czego nie wiesz? Fajność przyciąga fajność. Jak wymienisz kadrę na pozytywną, więcej pozytywnych przyjdzie, a te negatywne jednostki pójdą w dalekie pip. Nie bój się sprzedać kopa każdemu pajacowi, który sprawia, że czujesz się gorsza, słabsza, niefajna, mało ważna, głupia, wykorzystywana. Sekret tkwi w tym, że póki nie pokazujesz gdzie są drzwi, idioci nie wiedzą, jak w nie trafić. Pokaż drzwi i miej święty spokój. Nie potrzebujesz wokół siebie nikogo, kto sprawia, że nie czujesz się najfajniejsza na świecie.
|
|
 |
Chcemy żeby ludzie nas doceniali, chwalili, sypali komplementy, mówili, że jesteśmy ładni, inteligentni, a gdy tylko usłyszymy jakieś miłe słowo wypieramy się tego, zaprzeczamy. Ktoś kto nas chwali w odpowiedzi dostaje „nie, nie prawda”, a wystarczyłoby powiedzieć głupie „dziękuję” i przyjąć ten komplement, nie wypierać się go, bo nawet jeśli ktoś próbuje nam mówić coś miłego to w końcu przestanie, bo jego cierpliwość się skończy. / s.
|
|
 |
Dlaczego zjawia się ktoś kto rozkochuje nas w sobie, uzależnia od siebie, swojej obecności, sprawia, że nie widzimy świata poza tą osobą. Ktoś kto mimo wielu wad wydaje nam się być idealny. Ktoś kto uczy nas miłości i daje poczucie bezpieczeństwa. Ktoś z kim snujemy plany na przyszłość. Ktoś bez kogo nie potrafimy żyć, bo jest dla nas jak tlen. A później tak nagle odchodzi zostawiając nas z tą miłością samą, zostawiając dziure w sercu i miliony wspomnień? Dlaczego miłość wygasa? Dlaczego nie trwa wiecznie? Dlaczego ludzie mylą miłość z zauroczeniem? Nie rozumiem, tak bardzo tego nie rozumiem. / s
|
|
 |
To wy - ludzie. To wy mnie niszczycie i uświadamiacie jak bardzo nie chcę żyć, bo nie mam po co, nie mam dla kogo, bo nikt mnie nie chce. Traktujecie mnie jak śmiecia. To wy swoimi słowami ranicie i uświadamiacie jak bardzo jestem brzydka, głupia, nic nie warta i, że do niczego się nie nadaje. Ale możecie się cieszyć, bo przyjdzie dzień kiedy mnie tu już nie będzie, odejdę i wtedy zostanie po mnie tylko nic nieznaczący proch. To będzie chwila szczęścia i radości dla was. Wygraliście. Zniszczyliście mnie doszczętnie. Możecie być z siebie dumni. / s.
|
|
 |
Chciałam być silna, chciałam zapomnieć, ale to na nic, wszystko co budowałam do tej pory rozsypało się w drobny wiór, a ja znów cofnęłam się w tył. I po co mi to było? Po co to wszystko? / s.
|
|
|
|