 |
Ulica wychładza uczucia i rodzi bestie.
|
|
 |
Normalnie żyć.
Mięć rodzinę i tych grono,
którzy pójdą za mną i vice versa, wiadomo.
Wiem, że mam ciężki charakter.
Zawsze taki miąłem.
Ale też mam serce.
Tego się nie wyrzekałem.
|
|
 |
Dalej żyje, kombinuje,
wierze w ten sens istnienia,
że marzenia,
to nie tylko, jakieś głowy schorzenia,
tylko do spełnienia.
Każdy ma swoje prawo.
Ja chce spokojnie żyć i by nam nie brakowało
|
|
 |
Wracam za często, myślami do przeszłości.
Szukam normalności, a nie doskonałości.
|
|
 |
Masz więcej niż inny, ale chcesz więcej
Ciągle jest mało tak mają kurwy pazerne
Masz więcej niż inni, to zamknij gębę
Jak stracisz wszystko zobaczysz kto z Tobą będzie.
|
|
 |
Chciałbyś nie mieć wrogów ,mieć przyjaciół stu,
wrogów masz ,bo masz charakter ,przyjaciół masz może dwóch,
ale to plus w tych czasach ,nie patrz czy się opłaca,
staraj się być pomocnym ,to zawsze wraca
|
|
 |
"..Na razie należę do tych płynących co weekend ostro
Może kiedyś będę miał własną rodzinę, dom, sos.."
|
|
 |
Ja nie chcę już tęsknić za tym, czego nie mam, muszę zaciskać pięści, bo tu wszystko się zmienia!
|
|
 |
i bądź tu mądry, synchronizuj dwa serca,
bo to co Cię uskrzydla, potrafi być jak morderca.
się nie nakręcam, już więcej nie rozkminiam,
bo prawdziwe uczucie, co by się nie działo, nie przemija.
|
|
 |
Jeśli pójdziesz za mną,
Tylko się zgubisz.
Jeśli spróbujesz się zbliżyć,
Jedynie stracimy ze sobą kontakt
|
|
 |
Boję się zbliżyć, a nienawidzę być sam.
Tęsknię za tym stanem, gdy nie czułem nic.
Im wyżej się wespnę, tym niżej upadnę.
|
|
 |
Za najlepsze rzeczy w życiu,
Przychodzi zapłacic ogromną cenę.
Gwiazda, która świeciła tak jasno,
Blaknie najszybciej.
|
|
|
|