 |
|
Jesteś ostatnia rzeczą , o której myślę przed snem i pierwszą , gdy wstaję ./lewelofff
|
|
|
|
ej, kusisz mnie wzrokiem ewidentnie,wiesz,że nie przejdę obojętnie♥/lewelofff
|
|
|
|
.mam szacunek dla prawdziwych, mam pogardę dla fałszywych../lewelofff
|
|
|
|
' Są razem,bo umieli docenić miłość '/lewelofff
|
|
|
|
kocham Cię. kropka, znak mniejszości, trzy, średnik, gwiazdka./lewelofff
|
|
 |
|
siedzieliśmy z ekipą na przystanku , chodził w kółko zamyślony zerkając na mnie ukradkiem . podszedł do mnie i gwałtownym ruchem pociągnął mnie za rękę . -my spadamy , narazie . - rzucił w stronę przyjaciół . - co Ty wyprawiasz? - zapytałam . - ile mam czekać żeby w końcu być z Tobą sam na sam? dłużej nie mogę . - zaśmiał się i lekko musnął moje wargi . - ale czekaliśmy na pizze głupku . - syknęłam . - jebać pizze , idziemy do mnie na frytki . - rzucił ciągnąc mnie za rękę . - Ty i te Twoje jebnięte pomysły - zaśmiałam się i obejmując go ruszyliśmy w stronę jego domu . / grozisz_mi_xd ♥
|
|
|
|
zbliżają się twoje kolejne urodziny. rok temu zrobiłam cholerny błąd w tym dniu, próbowałam do ciebie wrócic, próbowałam wszystko naprawic no i dopięłam swego wróciłeś do mnie było wspaniale lepiej niż wcześniej. tylko nie zdawałam sobie sprawy z jednego, że znowu mnie zostawisz, znowu wszystko się rozjebie, znowu będzie cholernie źle, kolejne nie przespane noce, kolejne łzy. wkońcu po paru miesiącach dałam sobie spokój odpuściłam sobie ciebie, mimo tego że tak strasznie cię kochałam i nadal kocham może nie aż tak bardzo jak kiedyś ale jesteś dla mnie ważny strasznie ważny i zawsze będziesz. ale tym razem nie popełnie tego samego błędu nie będe się starac o to żebyś wrócił żeby znowu było zajebiście. zrozumiałam że bez ciebie również może byc zajebiście. i chce żeby tak było, nie wracaj już. nie mieszaj mi w głowie. błagam . ♥
|
|
|
|
fajki się wypalają, alkohol wylewa, faceci odchodzą, a kobieta nadal piękna.
|
|
|
|
po chuj mi wysoki brunet z zajebiście czekoladowymi oczami, noooooooo po chuj?! .
|
|
|
|
dę ulicą w głowie mi się kręci coś na wzór pijackich myśli, wyciągam telefon i coś pisze, nie pytaj mnie dziś co i przez jakie " u" zamknięte czy zwykłe. Obcasy wybijają nijaki rytm, czyżbym pisała Ci, że Cię kocham wczoraj?
|
|
|
|
może mógłbym wsiąść do ojca samochodu, pojechać do Ciebie, stanąć przed Twoim domem z butelką whisky, którą tak bardzo lubisz, mógłbym Cię przytulić, powiedzieć, że będzie dobrze, że Cię kocham - że jesteś najważniejszą
|
|
|
|
pamiętam jeszcze jak mnie pierwszy raz pocałowałeś w parku na mojej ulubionej od tamtej chwili ławce . to był najpiękniejszy wieczór jaki kiedykolwiek z Tobą spędziłam, tylko szkoda, że ostatni
|
|
|
|
Dodaj komentarz
