 |
Szukała książki dla koleżanki wśród innych. Kiedy w końcu znalazła właściwą, z niej wypadły wszystkie zdjęcia z Nim, rozsypały się na podłodze, tak jak jej życie w tej chwili. Ona i on nad morzem, trzymający się za ręce, na łące i tak dalej, bez końca. Nie była w stanie na to patrzeć, rozpłakała się, łzy kapały na te nic już nie znaczące fotografie. Rozmazała cały makijaż, oczy miała czerwone, aż w końcu przestała. Już nie czuła bólu, tylko nienawiść do niego za to, że ją tak skrzywdził. Brała każde z nich do rąk, potargała na drobne kawałki, po czym rzuciła do kominka, gdzie spłonęła cała historia ich miłości. Dopiero wtedy poczuła się naprawdę wolna. / w.
|
|
 |
nie ma to jak rozmowy na gg ♥
|
|
 |
- Wolę twój samochód niż mojego chłopaka. - Czemu? - Bo w twoim nad lusterkiem jest światełko. / rozmowa mojego brata z pewną blondynką.
|
|
 |
Gdy Cię widzę, mija każdy ból mojego ciała. Dopiero jak znikniesz z pola widzenia, mój organizm to nadrabia i boli mnie tak, że tracę oddech. / w.
|
|
 |
- i obiecaj, że nie opuścisz mnie aż do śmierci... - obiecuję Kotku, ale takie jedno pytanie: masz może w panach jutro umrzeć...? raffalkova.
|
|
 |
|
Niech jeszcze raz ktoś wypowie przy mnie słowo "walentynki" a zamkną mnie za zabójstwo..
|
|
 |
no i co z tego, że już nie jesteśmy razem, nie żyjemy dla siebie i dzięki sobie nawzajem. wciąż będziesz, w porannej kawie i każdym obłoku pary, w ubraniach, które wciąż tobą pachną, w kocu, na który rozlałeś wino, w każdym lustrze, które już nie odbija twojej twarzy. nawet w lodówce, między puszkami zimnego piwa, gdzieś będzie się błąkać twoje wspomnienie. żyjące we wszystkim co mnie otacza, co tworzy mój świat, którego kiedyś byłeś definicją. na starych wyblakłych zdjęciach, w trzaskających płomieniach ogniska. w moich myślach, gdzie pozostaniesz nieśmiertelny./nieswiadomosc
|
|
 |
kurwa pierwszy dzień szkoły i już zadanie i już pytali i już uwaga. pierdole -.- / zm_
|
|
 |
Lubię dwuznaczne rozmowy :D //ananas_w_puszce
|
|
|
|