 |
|
pesymistyczne nastawienie, a w zasadzie wciąż żyję, wciąż nie widzę, a może tak naprawdę nie chcę już widzieć pozytywnych stron tego, że oddycham, że żyję, że jestem. wciąż nie potrafię kształcić pozornych nadziei na kolejny dzień oczekując, że będzie znacznie lepszy niż ten dzisiejszy, wciąż nie chcę wmawiać sobie, że szczęście istnieje, i jest tu, tuż obok tak niewidzialnie, że po prostu jedyne co dostrzegam, to jego minimalną część. wciąż nie chcę błądzić wśród setek kolejnych obietnic, wśród tych marnych słów puszczanych na wiatr, i wśród ludzi, tak prawdziwie sztucznych, znikających z naszej drogi szybciej, niż słońce zachodzące dziś, gdzieś za osiedlami. po prostu nie potrzebuję, nie chcę i nie potrafię. / Endoftime.
|
|
 |
|
Dzisiaj znamy się gorzej bowiem musieliśmy dojrzeć. I mijamy się na dworze często unikając spojrzeń. I myślę o nim ciągle choć byliśmy niepoważni i brak mi go najmocniej lecz to mój wymysł wyobraźni jest. / bansuujsuko
|
|
 |
|
Gdyby sperma świeciła, twoja dupa wyglądałaby jak Las Vegas
|
|
 |
|
-Pójdziemy po colę?
-Jesteś jedyną osobą, która robi cztery błędy w wyrazie "piwo" . ; p
|
|
 |
|
Pokaż, że czas jednak potrafi zawrócić. Wskazać dobrą drogę, połączyć dwoje ludzi./ aniusssia
|
|
 |
|
Czuję się jak zbłąkana owca szukająca swego stada i to po zmroku. / aniusssia
|
|
 |
|
chcę patrzeć z Tobą w inną stronę, jednak zawsze widząc to samo. / Endoftime.
|
|
 |
|
Mylisz się, wybierasz źle jak każdy z nas, od losu kiedyś wszyscy dostają w twarz./ Eldo
|
|
 |
|
nie chcę wmawiać Ci, jak idealnie do siebie pasujemy, jak idealnie współgrają splecione palce naszych dłoni, a usta ustawicznie tworzą tak spójną całość. nie chcę ograniczać Cię do wyłączności, i zabierać wszędzie ze sobą, czy nie widzieć świata, poza tym co Nas łączy. nie chcę nieustannie z Twoich ust słyszeć, jak bardzo jestem dla Ciebie ważna, jak do życia nie potrzebujesz już nikogo innego, jak bardzo mnie kochasz. nie chcę swojego istnienia streszczać Tobą, ani żyć wyłącznością tych uczuć. chcę choć raz w życiu poczuć to szczęście, mieć ten ostateczny powód by żyć, i trwale mieć dla kogo. choć raz w życiu doznać wzajemnego ciepła płynącego z dwóch serc, kiedy tylko w przytuleniu, klatka dotykałaby klatki, i czuć bezpieczeństwo, kiedy tylko moją już chłodną dłoń delikatnie ściska, nieco od niej większa. chcę zwyczajnie, choć raz czuć, że to, że żyję ma sens, że nigdy nie byłam na marne, a że już na zawsze, mam dla kogo oddychać. / Endoftime.
|
|
 |
|
Tysiące chwil, marzeń, myśli i uczuć.. Miliony obietnic, wersów, resztki tuszu../ Ebro
|
|
 |
|
kocham to jak nieśmiało całujesz mnie po szyji i delikatnie muskasz usta. kocham twoje włosy, rzęsy oczy i nie oddałabym cię za żadne skarby świata...
|
|
 |
|
Ej, możesz już pożegnać się z marzeniami. Spójrz jak życie przepływa Ci między palcami. Wstań i walcz, zamiast płakać w nocy. Przecież możesz tyle zrobić, to jest w Twojej mocy. / aniusssia
|
|
|
|