 |
Zapytał z czym kojarzy mi się ciepło. Nie mogłam powiedzieć, że z Jego ramionami. Z lekkim uśmiechem odpowiedziałam: z domem, uśmiechem mamy, zapachem ciast i latem. / aniusssia
|
|
 |
Otwieram okno, nie przeszkadza mi przeszywające zimno wpadające do środka. Jest tak pięknie, światła migoczące w dali są piękne, niebo, szum wiatru, który uśpił już niejedną osobę i moje myśli, też są piękne, pierwszy raz od tak dawna, nieskazitelne. / aniusssia
|
|
 |
Wieczorami będziesz myśleć o złych ruchach i źle postawionych krokach dążąc do spełnienia własnych marzeń. Będziesz obwiniać się, a gryząc wargi do krwi zagłuszać krzyk poduszką. Będziesz dusić się przeszłością, tamtym powietrzem i zapachem krążącym wokół.
Będziesz taki jak ja, wrak człowieka, już nigdy do końca nie odzyskasz tego,
co choć raz w życiu straciłeś. / Z blogu, Endoftime.
|
|
 |
Jest inaczej, ale nie lepiej. / aniusssia
|
|
 |
Kto choć raz nie przekonał się na własnej skórze o czymkolwiek,
nie ma prawa przewracać następnej strony bez przeczytania przynajmniej zdania jej wstępu. / Z blogu, Endoftime.
|
|
 |
Brnę w to, stąpam niepewnym krokiem po niestabilnym podłożu jakim jest miłość, brodzę, błądzę, a potem zahaczam o korzeń zwany wiarą i upadam, a wraz ze mną upada nadzieja. / aniusssia
|
|
 |
Spróbujmy razem dosięgnąć gwiazd. Proszę. / aniusssia
|
|
 |
Doskonale wiem jak wyglądają oczy, którym brak czyjegoś widoku. Codziennie widzę je w lustrze. / aniusssia
|
|
 |
Podejdź tu i przysiądź się obok mnie, porozmawiajmy o tym, jak ciężko jest zapomnieć. Przedyskutujmy uczucia, omawiając dogłębnie każde z nich, na koniec i tak stwierdzając, że to nie ma sensu. Chcę patrząc Ci w oczy, czuć, że bariera między nami pęka. Chcę ufać. Chcę żebyś dał mi tą pewność, że już nigdy mnie nie zawiedziesz. / Endoftime.
|
|
 |
Ile jeszcze możesz dać od siebie, nim zabijesz wszystko w sercu?
|
|
|
|