 |
Kiedyś godzinami siedzieliśmy przy rapie, teraz wolisz słuchać w łóżku jak ta suka sapie.
|
|
 |
czesc Wam! przepraszam,że nie dodaje wpisów,ale szczerze nie mam sił jak i pomysłów odezwę się w kwietniu ! :) a tak w ogóle 28 stycznia minęły 3 lata jak jestem tutaj z wami na moblo ! [phi]
|
|
 |
Kolejny płatek śniegu dotyka mych warg i w jednej chwili znika. Nikotyna ulatnia się w powietrzu, a w słuchawki uderza kolejny bit. Zaciągam się, dym łaskocze płuca. Zaciemnia się już i jest dość chłodno, a dłonie drżą. Mam ochotę przejść się gdzieś daleko, gdzieś, gdzie nie będzie mnie dla nikogo. Siadam na pomoście, podkurczając kolana do klatki, patrzę w dal. Może gdzieś tam, wszystko jest inne? Może tam jest lepiej? Nie dostrzegam, pusty horyzont, biały puch otula ziemię. Dziś? Chciałabym tylko wiedzieć, że to, że tu jestem ma jakieś znaczenie. / Endoftime.
|
|
 |
"Zapomnij, że był w Twoim życiu taki ktoś jak ja, pomyśl, że to tylko złudzenie, że to powiew wiatru opowiedział Ci o mnie, byłem ulotny jak chwile, byłem, ale już mnie nie ma."/ aniusssia
|
|
 |
"Za miłość też przyjdzie kiedyś Nam zapłacić"- hektolitrami łez moczących poduszki każdego wieczoru? / aniusssia
|
|
 |
Siedzę i patrzę na płatki śniegu za oknem, mam wspomnień dość, dość wspomnień. Nie lubię takiej pogody, nie mam na nic chęci, gdy mróz powoduje spadek na słupku rtęci. Poczekam na wiosnę, zginę gdzieś na chwilę, może z jej przyjściem będzie jakoś milej.. / aniusssia
|
|
 |
A tak poza tym, to wcale nie jest okej, nie jest okej, cześć. / HuczuHucz
|
|
 |
Kojarzysz mi się z miłością. / aniusssia
|
|
 |
Skarbem byliśmy my sami. / Endoftime.
|
|
 |
Taras, siedzę w fotelu naciągając na dłonie rękawy bluzy. Słońce delikatnie muska policzki, a w słuchawkach kolejny kawałek, którego słowo w słowo znam na pamięć. Nagle ktoś zdejmuje mi słuchawki i zakrywając dłońmi oczy szepcze, że jeśli zgadnę kim jest, dostanę nagrodę. Od pierwszej chwili doskonale wiem, że to on dlatego bez oporu odpowiadam. Zabiera ręce i delikatnie całuje mnie w policzek, cwaniacko się przy tym uśmiechając. Nadal jest tym, który małym gestem potrafi sprawić, że zwyczajnie się uśmiecham, tym, który nadal zachowuje się jak tamten dzieciak z blokowisk, którego kiedyś tak bardzo chciałam poznać, a którego dziś znam jak samą siebie. Tym za którego bez zastanowienia oddałabym własne życie. / Endoftime.
|
|
 |
Daj mi spokój, wyjdź na chwilę z moich myśli, mam tego dość,a pewnie jeszcze mi się przyśnisz. / aniusssia
|
|
|
|