 |
Popełniła samobójstwo zeszłej nocy. Z jej pamiętnika można było wywnioskować, że nienawidziła siebie , samookaleczała i była w głębokiej depresji. Wyraźnie podkreślała też , że tęskni za rodzicami. Było to zadziwiające- Jej rodzice przez większość czasu siedzieli w pokoju obok
|
|
 |
umarliśmy już tyle razy że teraz możemy tylko dumać, czemu wciąż nam zależy.
|
|
 |
Opowiadała mi, że sobie nie radzi, że nie ma wsparcia. Miałyśmy wtedy po 15 lat. Miała ciało w bliznach. Jednego dnia, zrobiłam jedną linię żyletką, by zobaczyć co ona przeżywała, ale to było nic w porównaniu, co musiało dziać się w jej głowie.
|
|
 |
rok mija i mi chyba troche przykro, mimo,że kurwa nic w tym roku mi nie wyszło.
|
|
 |
Chciałabym też usłyszeć Twój głos. Prawie zapomniałam jak brzmi.
Chociaż prawdę mówiąc nie wiedziałabym co powiedzieć mam Ci.
|
|
 |
Pewnie przez następne parę dni serce będzie mi pękać
|
|
 |
Nie, nie płaczę,czasem coraz rzadziej, bo już radzę sobie
lepiej odkąd nie jesteśmy razem. To jest kłamstwo, ale często
graweruje je w psychice. Żeby zasnąć i mieć gdzieś to chociaż wcale mi nie idzie.
|
|
 |
znacie to uczucie gdy czekacie na jakąś wiadomość od osoby którą kochacie? a jednak nic nie dostajecie, ale i tak nadal czekacie z jebaną nadzieją która was powoli zaczyna wykańczać że się odezwie?
|
|
 |
Wszystkie bliskie relacje, które utrzymywałam z kilkoma osobami uległy zniszczeniu, a najlepsze jest to, że prawie wcale się tym nie przejęłam. Ba, przyczyniłam się w pewnym stopniu do ostatecznego urwania kontaktu z ludźmi, którzy traktowali mnie jak śmiecia. Byli wtedy, kiedy było to dla nich wygodne. Koniec z tym? Mam taką nadzieję. Ostatnio potrafię zachować spokój w sytuacjach, które jeszcze jakiś czas temu wywoływałyby u mnie panikę. Robię postępy i chyba jestem z tego dumna.
|
|
 |
Nie mogłam zasnąć. Dochodziła północ. Podeszłam do okna, siadłam na parapecie, spojrzałam na gwiazdy i myślami wróciłam do wspomnień. Po chwili łzy zaczęły napływać mi do oczu. Wytarłam spływającą mi po policzku łzę i powiedziałam sobie "dasz radę, jesteś silna", po czym rozum dodał "nie pierdol mała, przegrałaś".
|
|
 |
Ciągle wydaje nam się, że poradzimy sobie ze wszystkim sami, że będziemy niezależni od wszystkich, że nie potrzebujemy nikogo do szczęścia, leczy gdy ledwo sięgamy dna, jedyne czego chcemy, to osoby pełnej miłości, która nas mocno przytuli i nie opuści
|
|
 |
Ludzie wierzą w to, co chcą wierzyć...
|
|
|
|