 |
[3]Płonę od środka, rozsadza mnie ten natłok myśli, szczególnie nocą. Nie chciałam wchodzić nawet na to zwyczajne gadu,za duże ryzyko.Głupota? Moze Ty nie chcesz juz mnie znac? Tak,zapewne nie chcesz.. A jak jesteś w tej chwili z kimś innym szczęśliwy? Że w Twoim sercu dawno mnie juz nie ma, a ja tylko upominając się o siebie niszczę to co zdołałeś sobie ułożyć? Może ja jestem problemem, chyba nigdy się nie dowiem.. Kiedyś napisałam list,który dalej gdzieś leży przykryty innymi niepotrzebnymi rzeczami w szufladzie. Nie wyślę go - nie mam odwagi. I na tym skończę za nim znów pogubię się w swoich przemyśleniach. Żegnaj,Kochanie.
|
|
 |
[2]Nie zapomniałeś tak jak ja - co za złudzenia. Niewyobrażalne,że człowiek może uzależnić się od drugiej osoby. Pamiętam te chwile gdzie kłóciliśmy się, strasznie tego nie lubiłam,ale wiesz to było bez znaczenia bo milczenie bardziej boli - teraz to wiem. Wolę żebyś wytykał mi jaka to rzekomo jestem, że już mnie nie kochasz. To jest lepsze od Twego milczenia. Chciałabym wiedzieć co teraz robisz,gdzie jesteś, jak się czujesz, chciałabym.. [..]
|
|
 |
[1] Eksploduję..To takie dziwne uczucie, wiedzieć,że już nie będziesz Mój i nie wymienię z Tobą chociażby jednego słowa, a nawet jeśli tak się stanie nigdy nie będą brzmieć tak jak kiedyś z Twoich ust - niepowtarzalnie magicznie. Rozmowy będą inne, nie powtórzą się. Tym razem nie potrafiłabym odczytać twych znaków. Zdanie skierowane do mnie z Twojej strony mieszało mi w głowie, serce wtedy biło jak oszalałe, pobliżu Ciebie czuło się bezpiecznie. Nie wiem czy będę jeszcze w stanie pokochać kogoś równie tak mocno jak Ciebie,ale wiesz…chciałabym. Chyba nienawidzę Cię za to,że Cię kocham i nie wiem czy kiedykolwiek przestane. Moje serce nie chciało i mimo,że rozum zaprzecza nie chce należeć do kogo innego i teraz. [..] Nie poddam się. Nie chcę cierpieć, mocno mnie to niszczy- psychicznie jak i fizycznie. Po kawałeczku bez pomachiwań. Znów palę papierosa mimo,że on mnie zabija, ponownie czekam na to,że wyświetli się tam na dole w prawym rogu wiadomość od Ciebie,że napisałeś.
|
|
 |
We wtorek przestałam płakać, a w środę zmieniłam numer telefonu.
|
|
 |
'Póki go kochałam, to tak cudownie poprawiał włosy. Nagle patrzę: Jezu, jak on głupio poprawia te włosy! '
|
|
 |
najczęściej nie budzi mnie rano, bo wie, że uwielbiam długo spać. gdy śpię u Niego, to ja robię śniadanie i po nim sprzątam. często kłócimy się o głupoty, ale nie potrafilibyśmy żyć osobno. już to testowaliśmy, a skutki były opłakane. nie jest idealny, ja też nie. czasami traktuje mnie jak księżniczkę, innym razem jak kogoś obcego. sprawia radość, ale i przynosi niesamowity ból. kocham naszą monotonię. popołudnia spędzane z przyjaciółmi i noce tylko dla nas. lubimy oglądać filmy i przyzwyczaiłam się do narzekania, gdy zasypiam podczas najciekawszych momentów. najbardziej kocha mnie naturalną, taką bez makijażu, z roztrzepanymi włosami, chociaż na mojej studniówce powtarzał, że jestem piękna. jest pełen sprzeczności i chyba za to uwielbiam Go najbardziej.
|
|
 |
' Szanuj ludzi mądrych. Ładni kiedyś zbrzydną. '
|
|
 |
' Nigdy nie warto tęsknic za kimś, co do kogo nie mamy pewności czy śpi tej nocy samotnie. '
|
|
 |
' Ciekawe co mówisz, gdy ktoś o mnie pyta. '
|
|
|
|