głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika normalnainaczejx3

I życzę Ci miłości  ale przede wszystkim życzę Ci tej do mnie.  podobnopopierdolony

szyszuniaa dodano: 23 grudnia 2011

I życzę Ci miłości, ale przede wszystkim życzę Ci tej do mnie. /podobnopopierdolony
Autor cytatu: podobnopopierdolony

A jutro znowu okażesz się być  moja pierwsza NIEŚWIADOMĄ myślą tuz po przebudzeniu.

lirycznawandalka dodano: 23 grudnia 2011

A jutro znowu okażesz się być, moja pierwsza NIEŚWIADOMĄ myślą tuz po przebudzeniu.

Co gdyby nie Rap ?

lirycznawandalka dodano: 23 grudnia 2011

Co gdyby nie Rap ?

'to już wiesz czemu nie zapraszam was do domu  tylko wolę z niego wyjść'   zdanie które wypowiedziałam z cholerną trudnością i łzami w oczach. tak bardzo chciałam to zmienić.   szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 22 grudnia 2011

'to już wiesz czemu nie zapraszam was do domu, tylko wolę z niego wyjść' - zdanie które wypowiedziałam z cholerną trudnością i łzami w oczach. tak bardzo chciałam to zmienić. | szyszuniaa

w dzień udaje  że wszystko gra   a wieczorem dopada ta jebana samotność.

szyszuniaa dodano: 21 grudnia 2011

w dzień udaje, że wszystko gra, a wieczorem dopada ta jebana samotność.
Autor cytatu: bieegajdziwko

przed oczami mam nas. nasze splecione ręce  pruderyjne spojrzenia. moją głowę skrupulatnie ułożoną na Twoich kolanach. ale nie ma słów. są tylko puste krzyki. nieme półsłowa. otwieramy usta na próżno  nie wydając z siebie dźwięków ani uczuć.treść naszych rozmów udało mi się zwyczajne wyeliminować ze wspomnień.  teraźniejszość jest łatwiejsza bez obecności przeszłości.

abstracion dodano: 21 grudnia 2011

przed oczami mam nas. nasze splecione ręce, pruderyjne spojrzenia. moją głowę skrupulatnie ułożoną na Twoich kolanach. ale nie ma słów. są tylko puste krzyki. nieme półsłowa. otwieramy usta na próżno, nie wydając z siebie dźwięków ani uczuć.treść naszych rozmów udało mi się zwyczajne wyeliminować ze wspomnień. teraźniejszość jest łatwiejsza bez obecności przeszłości.

słowa czasami bolą bardziej niż czyny. ale to nie istotne. przewaga czynów na słowami jest taka  że one nie potrafią kłamać.

abstracion dodano: 21 grudnia 2011

słowa czasami bolą bardziej niż czyny. ale to nie istotne. przewaga czynów na słowami jest taka, że one nie potrafią kłamać.

jedyne czego pragnę na te święta to spokoju. ucieczki. obudzenia się z koszmaru którego nieusilnie staram się pozbyć poprzez szczypanie się po ciele każdego ranka. łudzę się  że to wszystko jest tylko imaginacją. zostawiłam koło łóżka filiżankę po kakao. codziennie rano budzę się i przecierając oczy spoglądam na nią. z nadzieją  że znowu poczuję zapach brązowego napoju. znowu ujrzę unoszącą się parę. znowu obrócę się  żeby dostać całusa w czoło i gwałtownie objąć Cię w pasie. ale  z każdym porankiem uświadamiam sobie  że chęć tego wszystkiego jest znikomą abstrakcją  a od rzeczywistości nie ma ucieczki.

abstracion dodano: 21 grudnia 2011

jedyne czego pragnę na te święta to spokoju. ucieczki. obudzenia się z koszmaru,którego nieusilnie staram się pozbyć poprzez szczypanie się po ciele każdego ranka. łudzę się, że to wszystko jest tylko imaginacją. zostawiłam koło łóżka filiżankę po kakao. codziennie rano budzę się i przecierając oczy spoglądam na nią. z nadzieją, że znowu poczuję zapach brązowego napoju. znowu ujrzę unoszącą się parę. znowu obrócę się, żeby dostać całusa w czoło i gwałtownie objąć Cię w pasie. ale z każdym porankiem uświadamiam sobie, że chęć tego wszystkiego jest znikomą abstrakcją, a od rzeczywistości nie ma ucieczki.

najgorsze  są noce. wspomnienia dopadają wtedy najmocniej. starasz się na nowo stać małą dziewczynką kurczowo zwijającą się pod kocem. a one wychodzą. wypełzają jak potwory spod łóżką i duszą. duszą Cię płaczem perfekcyjnie przyciskając do poduszki. odbierając Ci oddech  zrzucając głaz na Twoją klatkę piersiową. chcesz zamknąć powieki  ale masz zakaz. dławisz się wspomnieniami  wyrzutami sumienia i świadomością  że zapewne wyczerpałaś swój limit na szczęście. zapewne nie na tyle dobrze  na ile miałaś szansę.

abstracion dodano: 21 grudnia 2011

najgorsze, są noce. wspomnienia dopadają wtedy najmocniej. starasz się na nowo stać małą dziewczynką kurczowo zwijającą się pod kocem. a one wychodzą. wypełzają jak potwory spod łóżką i duszą. duszą Cię płaczem perfekcyjnie przyciskając do poduszki. odbierając Ci oddech, zrzucając głaz na Twoją klatkę piersiową. chcesz zamknąć powieki, ale masz zakaz. dławisz się wspomnieniami, wyrzutami sumienia i świadomością, że zapewne wyczerpałaś swój limit na szczęście. zapewne nie na tyle dobrze, na ile miałaś szansę.

Znów mi się śniłeś  cholerne koszmary  za które oddałabym wszystko  by zmieniły się w rzeczywistość.

szyszuniaa dodano: 21 grudnia 2011

Znów mi się śniłeś, cholerne koszmary, za które oddałabym wszystko by zmieniły się w rzeczywistość.

czasami mam ochotę wepchać się pod jakieś auto przejeżdżające obok mnie  nachlać się tabletek i popić wódką  strzelić sobie w łeb albo podciąć żyły i się wykrwawić. są takie dni kiedy mam ochotę odejść stąd do bezproblemowego świata  gdzie nie będę musiała się niczym martwić i ciągle ryczeć w poduszkę dusząc się łzami  chciałabym żeby ten cały ból zniknął  marzę o tym żeby nie czuć tych negatywnych emocji. myśli śmierci chodzą mi po głowie bez przerwy  czasami trudno nad nimi zapanować. mam dosyć tych zarwanych nocy kiedy siedzę do rana ze słuchawkami w uszach powstrzymując się przed zrobieniem sobie krzywdy.   grozisz mi xd

szyszuniaa dodano: 20 grudnia 2011

czasami mam ochotę wepchać się pod jakieś auto przejeżdżające obok mnie, nachlać się tabletek i popić wódką, strzelić sobie w łeb albo podciąć żyły i się wykrwawić. są takie dni kiedy mam ochotę odejść stąd do bezproblemowego świata, gdzie nie będę musiała się niczym martwić i ciągle ryczeć w poduszkę dusząc się łzami, chciałabym żeby ten cały ból zniknął, marzę o tym żeby nie czuć tych negatywnych emocji. myśli śmierci chodzą mi po głowie bez przerwy, czasami trudno nad nimi zapanować. mam dosyć tych zarwanych nocy kiedy siedzę do rana ze słuchawkami w uszach powstrzymując się przed zrobieniem sobie krzywdy. / grozisz_mi_xd
Autor cytatu: grozisz_mi_xd

lubię dostawać napady śmiechu i płakać ze śmiechu leżąc na korytarzu czy na lekcji. lubię  że Kamil twierdzi  że cały czas chodzę najarana. lubię mieć bekę z praktykanta  który robi nam cały czas kartkówki i mówi tym swoim pedalskim głosem. lubię siedzieć z Kamilem w ławce i śmiać się z babki która się 'położyła i a co tam idę się zdrzemnąć'. lubię grać w kółko i krzyżyk na fizyce i jebać craxe na sto pro na wf'ie. lubię obgadywać z chłopakami każdego kto przejdzie i jeść jeden obiad w pięciu. lubię jak wyrywamy sobie drożdżówki z rąk. lubię nosić bluzy chłopaków. lubię kiedy podkładamy sobie nogi na korytarzu  a jak ktoś się wywróci to wszyscy leżymy i brechtamy. lubię machać do kamer i latać po szkole w te i nazat jak pojebana. lubię wypytywać się nauczycieli o ich sprawy prywatne. naprawdę lubię szkołę!   szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 20 grudnia 2011

lubię dostawać napady śmiechu i płakać ze śmiechu leżąc na korytarzu czy na lekcji. lubię, że Kamil twierdzi, że cały czas chodzę najarana. lubię mieć bekę z praktykanta, który robi nam cały czas kartkówki i mówi tym swoim pedalskim głosem. lubię siedzieć z Kamilem w ławce i śmiać się z babki która się 'położyła i a co tam idę się zdrzemnąć'. lubię grać w kółko i krzyżyk na fizyce i jebać craxe na sto pro na wf'ie. lubię obgadywać z chłopakami każdego kto przejdzie i jeść jeden obiad w pięciu. lubię jak wyrywamy sobie drożdżówki z rąk. lubię nosić bluzy chłopaków. lubię kiedy podkładamy sobie nogi na korytarzu, a jak ktoś się wywróci to wszyscy leżymy i brechtamy. lubię machać do kamer i latać po szkole w te i nazat jak pojebana. lubię wypytywać się nauczycieli o ich sprawy prywatne. naprawdę lubię szkołę! | szyszuniaa

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć