 |
|
dała mu w twarz. zacisnęła wargi i ze łzami w oczach, wykrzyczała, że go kocha. miała nadzieję, że taka terapia szokowa, sprawi, że jej uczucie w końcu do niego dotrze.
|
|
 |
|
los daje nam, kredyt zaufania. podarowuje nam, dni szczęścia. to do nas, należy decyzja czy zatrzymamy je na dłużej. to w naszych rękach, leży nasze życie i fakt, czy potrafimy je docenić.
|
|
 |
|
doceniamy coś, dopiero, gdy to stracimy. dlatego odchodzę.
|
|
 |
|
kochałam go za to, za co inni go nienawidzili. to ja tolerowałam jego widzi mi się, akceptowałam kretyńskie pomysły. nie potrafił tego docenić.
|
|
 |
|
czuję się jak kretynka, czekając na Twoją wiadomość, która nie nadchodzi. godzinami łudzę się, że pomyliłeś numery, że straciłeś zasięg, bądź padła Ci bateria. nigdy, nie dopuszczam do siebie myśli, że zapomniałeś o moim istnieniu.
|
|
 |
|
najbardziej racjonalnym wyjściem, byłoby pierdolnąć tym wszystkim i strzelić, sobie w głowę.
|
|
 |
|
nigdy nie zapomnę Twojego 'jesteś nieziemska', z oczami spaniela. na każde powitanie.
|
|
 |
|
byłeś ze mną, bo wypadało mieć dziewczynę. a, że właśnie ja się nawinęłam ... tak wyszło, prawda kochanie?
|
|
 |
|
-Spotkałam dziś miłość.... -i Co powiedziała ? -Przepraszała ze nie zawsze trwa do końca... -Płakała ? -Płakała, bo często rani... -Krzyczała ? -Krzyczała, że nie zawsze jest piękna... -Śmiała się ? Śmiała, bo umie z siebie kpić... -Żałowała czegoś ? -Żałowała, że ludzie nie zawsze traktują ją poważnie... -Była zła ? -Złościła się , że czasami w nią wątpimy... -Cieszyła się? -Cieszyła się, że tak często ją szukamy... -Coś jeszcze Ci powiedziała? -Powiedziała, że nie jest dla mnie ...
|
|
 |
|
w głowie powinien mieścić się klawisz DELETE aby usunąć niepotrzebne myśli . `
|
|
 |
|
jest w jego oczach coś zachęcającego, jest w jego uśmiechu coś ekscytującego, coś, co mówi mojemu sercu, że muszę go mieć. < 3
|
|
|
|